Reklama

Cmentarz w Wenecji

Niedziela Ogólnopolska 44/2003

Wenecja, Isola di San Michele - Wyspa Umarłych

Wenecja, Isola di San Michele - Wyspa Umarłych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ze wszystkich cmentarzy świata ten jest jedyny, trwający jakby w scenerii obrazu Böcklina Wyspa Umarłych.
Wenecka wyspa cmentarna św. Michała położona jest ok. 800 m od miasta, od nadbrzeża Fondamenta Nuove, z którego odbijają stateczki-tramwaje wodne i gondole. Niekiedy, przy czystym powietrzu, z Fondamenta Nuove widać cudowną panoramę ośnieżonych Alp, i w ten widok wpisuje się mur cmentarnej wyspy.
Od strony miasta do Fondamenta Nuove przylega ogromny i cudownie piękny kompleks renesansowy: dawna „Wielka «Szkoła» św. Marka”, dziś główny szpital kliniczny miasta. Przyległy wąski kanał i narożnik wspomnianego nadbrzeża szczelnie niemal wypełniają gondole, wśród nich te czarne, karawanowe, gotowe w każdej chwili do przyjęcia trumny.
Sama wyspa cmentarna św. Michała, ongiś miejsce przebywania zesłańców politycznych, ma regularny kształt geometryczny i jest otoczona ceglanym murem, schodzącym wprost do wód laguny. Zza tego muru rysują się smutno sylwetki cyprysów. Funkcję kościoła cmentarnego pełni renesansowy, jedyny na wyspie, kościół św. Michała ze strzelistą, gotycką jeszcze wieżą.
Kiedy dojeżdżałem tramwajem wodnym do wyspy, patrzyłem w urzeczeniu na jej zatopione w wodzie mury i na niewielką, półkolistą bramkę na poziomie wody, o podwójnych drzwiach. Wyobrażałem sobie, jak musi tam wpływać gondola z trumną. To wszystko razem robi naprawdę wielkie wrażenie. To jest przeżycie czegoś nieziemskiego, jakieś fizyczne wręcz otarcie się o tajemnicę śmierci.
Często staje mi w oczach przepiękna etiuda filmowa Jeana Cocteau, poświęcona Wenecji ujrzanej inaczej, i ta nieprawdopodobna wręcz sekwencja ze staromodną gondolą-karawanem ze srebrną czaszką na dziobie, kołyszącą się na falach laguny.
Moje przeżycia były skromniejsze, ale pozwoliły mi bardziej niż gdziekolwiek indziej zatopić się w tajemnicy śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Trump: państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną

2025-09-23 20:06

[ TEMATY ]

Donald Trump

państwa NATO

rosyjskie samoloty

PAP

Donald Trump w siedzibie ONZ

Donald Trump w siedzibie ONZ

Prezydent USA Donald Trump twierdząco odpowiedział na pytanie, czy państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną. Stwierdził, że USA wsparłyby sojuszników, „zależnie od okoliczności”.

Pytany podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w siedzibie ONZ, czy myśli, że państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną, Trump odparł: „Tak, tak myślę”.
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję