Reklama

Wiara

Czy Bóg może uzdrowić człowieka podczas Mszy św? Przekonaj się!

Na taką Mszę św. ludzie przychodzą ze szczególną nadzieją. Modlą się o uzdrowienie dla siebie i dla innych. Konkretnych „innych”: dla syna, córki, matki, dla chorych i cierpiących, fizycznie i duchowo, niekochanych, smutnych... I w podzięce za uzdrowienie, jeśli takie się dokona. Czy Msza św. z modlitwą o uzdrowienie ma większą wagę niż tradycyjna Msza św.? Czy podczas niedzielnej Eucharystii Jezus też może dokonać cudu?

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A uzdrowienie dokonuje się, jak mówią ludzie, którzy go dostąpili. Niejeden, wychodząc po Mszy o uzdrowienie, odnajduje w sobie co najmniej spokój i siłę, wierząc, że to co najmniej początek. „Bardzo mnie bolało ramię. Nic nie można zrobić - brzmi jedno ze świadectw. - Leki, maści nie działały. Ale przed miesiącem, po modlitwie w czasie Mszy o uzdrowienie, przyszła prawdziwa ulga. Ręka już mnie nie boli, choć teraz nie używam żadnych leków. Dziękuję Panu Bogu, modlę się, żeby to było trwałe wyleczenie”.
Ludzie przychodzą najczęściej w konkretnej sprawie, to i ich świadectwa są potem konkretne. W konkretnej Mszy chodzi przecież o konkretne sprawy: fizyczny ból, którego ma się dość i chciałoby się pozbyć, i ból duchowy, gdy syn, córka, mąż albo żona wykoleili się: biorą narkotyki, piją na umór, zaniedbują rodzinę. „Przyszłam na tę Mszę, bo naprawdę cierpiałam - twierdzi pani blisko pięćdziesiątki. - Rzucił mnie mąż, wpadłam w depresję, a terapia niewiele mi dawała. Ale gdy przyszłam na Mszę św. o uzdrowienie raz i drugi, poczułam ulgę. Byłam spokojna, wreszcie mogłam normalnie spać! Wszystko zmieniało się niemal z dnia na dzień”.

Trzeba uwierzyć

Reklama

Te Msze powoli pączkują. Pojawiają się w nowych parafiach, kościołach. Organizują je, w porozumieniu z kapłanem, najczęściej wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym. - Odnowa nie ma jednak wyłączności - mówi Leszek Szczurko ze wspólnoty „Płomień Ducha” z parafii Ofiarowania Pańskiego na Ursynowie. - Czasem organizują je także wspólnoty modlitwy wstawienniczej, a niekiedy, najpewniej coraz częściej sami duchowni, wiedząc, że Bóg tam uzdrawia w sposób szczególny i chcą właśnie tak pomóc ludziom.
W niektórych warszawskich kościołach, np. pw. św. Stanisława Kostki, takie Msze św. mają sporą tradycję, odbywają się od lat. Na Żoliborzu początkowo pomagali członkowie wspólnoty z Włoch: przyjeżdżali systematycznie, raz w miesiącu. Po nich, gdy tylko miejscowa wspólnota Odnowy okrzepła, przejęła prowadzenie. Młody chłopak i starszy mężczyzna na wózkach, starsza pani o kuli, młoda dziewczyna, nadzwyczajnie skupiona, a potem bardzo głośno śpiewająca… Warszawski kościół może nie pęka w szwach, ale miejsc siedzących już nie ma, trzeba się ścieśnić. Jest adoracja, uwielbienie, wyznanie próśb i wreszcie modlitwa o uzdrowienie... Są świadectwa uzdrowień złożone po poprzedniej Mszy św.
Początkowo ludzie myślą, że to uzdrawia ksiądz, ludzie ze wspólnoty, prowadzący modlitwę, wszak to mistrzowie ceremonii. A sama Msza to jak spotkanie z uzdrowicielem. Tymczasem jest to spotkanie z Uzdrowicielem, tyle tylko, że uzdrawia Pan Bóg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uzdrawia każda Msza

Uzdrowienia dokonują się w sferze fizycznej i duchowej. To nawrócenie czy odkrycie miłości Bożej, czasem to wyzwolenie z uzależnień - relacjonuje jeden z organizatorów modlitw o uzdrowienie. „W domu było już nie do wytrzymania. Wszyscy patrzyli na mnie spode łba, wszystko było źle. Raz i drugi poszedłem na Mszę i modlitwę o uzdrowienie, zacząłem prosić Boga o pomoc, a naprawdę bardzo chciałem, żeby coś się zdarzyło. Gdy ksiądz wystawił Przenajświętszy Sakrament, a ja usłyszałem: «Wierzę, że Jezus przychodzi do młodego mężczyzny, który jest zmęczony psychicznie, mówi, że chce zabrać jego problemy», przeszły mnie ciarki. Nie sądziłem, że mnie to dotyczy. Ale potem atmosfera w domu zaczęła się zmieniać. Dogaduję się z rodzicami, rodzeństwem, bratem, jest zupełnie inaczej”.
Choć ludzie regularnie modlą się, chodzą na Msze św., nie zawsze czują działanie Opatrzności. Wielu dopiero odczuwa to w czasie Mszy o uzdrowienie. Tymczasem, jak zastrzegają ich organizatorzy, nie jest tak, że Pan Bóg akurat szczególnie wtedy uzdrawia. - Szczególnie wtedy dochodzi do uzdrowień, bo ludzie są tak nastawieni! Są na to przygotowani, bardziej na to uzdrowienie otwarci, gotowi je przyjąć i zauważyć w sobie przemianę - zwraca uwagę Leszek Szczurko. Ale przecież uzdrawia każda Msza. - Gdy wybieramy się na Eucharystię, warto sobie wyobrazić, że wchodzimy w uzdrawiającą obecność Pana - zaleca dominikanin o. Wojciech Jędrzejewski. Słowo Boże jest kojące, przywraca pokój, radość i nadzieję. Gdy jako wspólnota trwamy na modlitwie, Duch Święty, który nas jednoczy, leczy rany podziałów, niezgody i izolacji.
„Najświętszy Sakrament uzdrawia nas z niewiary i poczucia oddalenia od Boga - przypomina w książce „Fascynujące zaproszenie” o. Jędrzejewski. - Słowa o uzdrowieniu, którego dokonuje udzielający nam się Pan, pojawiają się co najmniej w dwu miejscach. [M.in.] przed przyjęciem Komunii mówimy: Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”.

* * *

Marika Pik
liderka wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Pójdź za mną” przy kościele Wszystkich Świętych, organizatorka Mszy z modlitwą o uzdrowienie

Raz w miesiącu w naszym kościele Msza św. jest przedłużona o modlitwę w intencji uzdrowienia duchowego i fizycznego. Na taką modlitwę przychodzi się z konkretną intencją, natomiast reszta należy do Pana Boga. My, prowadzący modlitwę, nie jesteśmy magami, nie możemy nic wyczarować. To działa Pan Bóg. Ważne są też świadectwa ludzi, którzy w czasie modlitwy doświadczyli jakiejś łaski. Jest to potwierdzenie, czy te wewnętrzne natchnienia są prawdziwe, czy jest to tylko nasze głębokie pragnienie, żeby ludzie byli uzdrawiani.
Forma modlitwy o uzdrowienie jest rozmaita, bo w Odnowie w Duchu Świętym nasze działania zależą od tego, jak rozpoznajemy wolę Pana Boga. Wspólnym mianownikiem jest żywa wiara, że Pan jest obecny i wszechmocny. Duch Święty, który wyposażył nas w charyzmaty, posłał do różnych zadań realizowanych na wiele sposobów. Pan Jezus nie ograniczał działania tylko do uzdrawiania, istotne dla Niego było przede wszystkim głoszenie królestwa Bożego. Tego też staramy się przestrzegać i dlatego w czasie Mszy św. z modlitwą o uzdrowienie homilie są nieco rozbudowane, ukazujące bezwarunkową miłość Boga. Dopiero później, gdy umocniona jest nasza wiara przez to nauczanie, podejmujemy prośbę o uzdrowienie.
(Not. wd)

2021-09-27 14:27

Oceń: +9 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Guzdek o darze wolności

[ TEMATY ]

rocznica

Msza św.

Powstanie Styczniowe

BOŻENA SZTAJNER

Niech obchody kolejnej rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego pomogą nam jeszcze bardziej doceniać dar wolności i przyczynią się do budowania narodowej zgody – apelował podczas wieczornej Mszy św. w katedrze polowej bp Józef Guzdek. Ordynariusz wojskowy przewodniczył Eucharystii w 155. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Po Mszy św. wierni udali się pod krzyż Romualda Traugutta na stokach umocnień warszawskiej cytadeli.

Msza św. rozpoczęła się od wprowadzenia sztandaru Wojska Polskiego. W homilii bp Guzdek przypomniał, że w XIX w. Polacy nie pogodzili się z utratą niepodległości, mimo przegranych trzech powstań: listopadowego w 1830 r. w zaborze rosyjskim, krakowskiego w 1846 r. w zaborze austriackim oraz dwa lata później wielkopolskiego w zaborze pruskim.
CZYTAJ DALEJ

W 2024 r. było więcej powołań męskich, a mniej żeńskich

2025-05-07 22:20

[ TEMATY ]

zakonnice

zakonnicy

Karol Porwich/Niedziela

W 2024 r. do seminariów diecezjalnych i zakonnych wstąpiło 301 mężczyzn, o 21 więcej niż w 2023 r. Żeński nowicjat zakonny rozpoczęło 66 kobiet, a w klasztorach kontemplacyjnych przybyło 15 mniszek, o 12 mniej niż rok wcześniej – poinformowała Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań.

Z danych przekazanych PAP przez Krajową Radę Duszpasterstwa Powołań (KRDP) wynika, że w 2024 r. formację rozpoczęło 301 mężczyzn, w tym w seminariach diecezjalnych 196, a w zakonnych 105. Rok wcześniej było to 280 mężczyzn, w tym w diecezjalnych 195 i 85 w zakonnych. To o 21 mężczyzn więcej niż rok wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Co oznaczając łacińskie sformułowania używane podczas konklawe

2025-05-08 16:22

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Od wejścia do Kaplicy Sykstyńskiej po ogłoszenie wyboru z Loggii Błogosławieństw – to język łaciński od wieków wyznacza decydujące momenty wyboru papieża. Jednak w przypadku „imienia papieskiego” nie ma jednej ustalonej formy użycia tego języka.

Podczas gdy przed konklawe kardynałowie zebrani na kongregacjach generalnych korzystają z pomocy tłumaczy symultanicznych swoich języków, to na konklawe i tuż po nim - od „Extra omnes” po „Habemus Papam” – język łaciński ponownie staje się głównym językiem Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję