Reklama

Pamięć

Ukazał drogę wyzwolenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Robert Nęcek: - W jakich okolicznościach dowiedział się Ksiądz Profesor o porwaniu i śmierci Księdza Popiełuszki?

Ks. prof. Janusz Nagórny: - Najpierw dowiedziałem się o porwaniu. Media musiały podać tę informację ze względu na ucieczkę kierowcy Waldemara Chrostowskiego. Modliliśmy się o uwolnienie, licząc, że mimo wszystko będzie ocalony. Niestety, pod koniec października usłyszeliśmy wiadomość o wyłowieniu z Wisły ciała Księdza Jerzego. Wtedy z grupą księży z Lublina udaliśmy się na pogrzeb do Warszawy. Mieliśmy poczucie wielkiego dramatu, ale także świadomość, że przy grobie Księdza Jerzego na nowo jednoczy się Polska. Także polska „Solidarność”. Jego śmierć była wielkim zwycięstwem, według słów często powtarzanych za Prymasem Tysiąclecia: „Ten zwycięża - choćby był powalony i zdeptany - kto miłuje, a nie ten, kto w nienawiści depcze. Kto nienawidzi, przegrał”.

- Wiemy, że Ksiądz Popiełuszko był kapelanem „Solidarności”. Głosił przesłanie o jedności i solidarności. Co stało się z solidarnością z tamtych czasów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Zacznę od informacji, że w 1997 r. pod moim kierunkiem powstała praca magisterska na temat: Moralność życia społecznego w kazaniach ks. Jerzego Popiełuszki. Jej autorką była Honorata Trzaskalska. Wczytując się w teksty ks. Popiełuszki, odkryłem głębiej, że jego nauczanie jest mocno oparte na przesłaniu Prymasa Wyszyńskiego i Jana Pawła II. W jego kazaniach można rozpoznać wiele wątków nauczania tych dwóch wielkich Polaków. Widać w nich wyraźnie, że Ksiądz Jerzy koncentruje się na ukazaniu istoty solidarności jako troski o dobro wspólne. Wezwanie do solidarności wiązał z wezwaniem do prawdy, wolności i sprawiedliwości w życiu społecznym, czyli odwoływał się do tych zasad, które niekiedy określamy mianem „czworoboku Janowego”.

- Z „czworoboku Janowego” chyba najmocniej akcentuje Ksiądz Jerzy prawdę jako warunek wyzwolenia i zaufania...

- Owszem, ks. Popiełuszko - zgodnie z nauczaniem Kościoła - widzi potrzebę życia w prawdzie na dwu dopełniających się płaszczyznach. Odnosząc to do życia społecznego, do państwa, ukazywał zniewolenie przez kłamstwo i szansę wyzwolenia narodu przez prawdę. Jednoznacznie potępiał cenzurę, wskazywał na zakłamania przekazu medialnego. W tym wszystkim był wyrazisty i odważny. Ukazywał możliwość wyzwolenia narodu na drodze odważnego mówienia prawdy i przeciwstawiania się kłamstwu. I tu jest miejsce na drugą płaszczyznę - osobistą, w której najważniejsze staje się świadectwo życia w prawdzie. Już nie tylko głoszenie prawdy, ale przejrzystość życia, niepoddawanie się pokusie zakłamywania swego życia. Wydaje się, że to wezwanie Księdza Jerzego do życia prawdą jest nadal aktualne w naszych czasach.

Reklama

- „Nie może być dobrze w kraju, gdzie człowiekiem można poniewierać”. Jak skomentowałby Ksiądz Profesor te słowa Księdza Jerzego dzisiaj?

- Poniewieranie człowieka objawiło się już w samym zdeptaniu ks. Popiełuszki, wcześniej nim poniewierano przez liczne fałszywe oskarżenia. Chciano go „zabić społecznie” - w opinii ludzkiej. Gdy to nie pomogło, odebrano mu życie. To wskazuje na dwie metody niszczenia człowieka. Obydwie są aktualne również dzisiaj. Pierwsza - przez osaczenie i ośmieszenie słowem, co ma niejako „sponiewierać” człowieka w świadomości społecznej. Druga - jako agresja bezpośrednia, jako deptanie cudzego życia, co tak szczególnie mocno widzimy dzisiaj w pozbawianiu życia poczętych dzieci. To „poniewieranie” ludźmi, to deptanie ich godności, ich podstawowych praw dokonuje się zresztą nie tylko w skali państwa. Także w naszych relacjach osobistych - choćby przez agresję słowną - potrafimy „poniewierać” drugim człowiekiem; tak łatwo rozbudzamy podejrzenia, tak łatwo rzucamy oskarżenia…

- W ostatnim swoim bydgoskim rozważaniu Ksiądz Jerzy powiedział, że „bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju”. Co te słowa mogą znaczyć obecnie?

- Ks. Popiełuszko był jednym z pierwszych kapłanów, którzy w tamtych czasach odważnie - powołując się przy tym na samego Ojca Świętego - podkreślali tak mocno konieczność społecznego zaangażowania się Kościoła. Dzisiaj w dobie sekularyzmu próbuje się rozdzielić życie religijne jako służbę Chrystusowi od życia społecznego. Chodzi o to, że wypieramy się Chrystusa nie tylko wtedy, kiedy Go zupełnie odrzucamy. Wypieramy się Chrystusa również wtedy, kiedy ograniczamy się do wyznawania wiary w życiu prywatnym, a nie dajemy miejsca Chrystusowi w życiu publicznym. Niestety, wielu ludzi wierzących nie dostrzega społecznych konsekwencji wiary w Jezusa. Wówczas następuje zaparcie się Chrystusa za wątpliwe „srebrniki”, w imię świętego spokoju i np. uznania ze strony niewierzących. W tym widzę kluczowe rozumienie zacytowanych powyżej słów Księdza Jerzego i niejako jego testament dla nas, współcześnie żyjących. Odnieśmy to choćby do tego, co po raz kolejny próbuje wywołać SLD - zamach na poczęte życie. Jest to wyzwanie dla wszystkich wierzących w Chrystusa jako Pana życia: ilu z nas odważnie i solidarnie stanie w obronie dziecka poczętego? Zaiste, trzeba bać się tej zdrady Chrystusa za cenę… - niech każdy sobie uświadomi, za jaką cenę!

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 28.): Halo, tu ziemia

2024-05-27 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

mat. prasowy

Czy niebo zrywa ludzkie relacje? Co mówi o niebie wniebowzięcie Maryi? Jaką rolę Matka Boża odgrywa w czyśćcu? Co mam zrobić, jeśli nie zdążyłem się z kimś pogodzić przed śmiercią? I co właściwie szkaplerz ma wspólnego z umieraniem? Zapraszamy na dwudziesty ósmy odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym przeżywaniu relacji z czyśćcem i niebem.

CZYTAJ DALEJ

Haiti: zamordowano troje świeckich misjonarzy

2024-05-27 16:30

[ TEMATY ]

misje

Haiti

misjonarze

hollyfotolia

Małżeństwo młodych Amerykanów, którzy pomagali w sierocińcu na Haiti oraz dyrektor lokalnej chrześcijańskiej organizacji pozarządowej Missions in Haiti zostali zamordowani przez członków uzbrojonych band, którzy od miesięcy przejęli kontrolę nad tą karaibską wyspą. By postawić tamę przemocy i przywrócić bezpieczeństwo w kraju na Haiti dotrze wkrótce międzynarodowy kontyngent stabilizacyjny dowodzony przez Kenijczyków.

Tragedia rozegrała się 23 maja na oczach bliskich ofiar, którzy w chwili napadu rozmawiali z nimi dzięki wideo-połączeniu i śledzili przebieg wydarzeń aż do momentu, kiedy zbrodniarze przerwali połączenie. Zabite małżeństwo to Natalie i Davy Lloyd, 21 i 23 lata, córka i zięć republikańskiego deputowanego Bena Bakera. Trzecią ofiarą jest 45-letni Jude Montis, który kierował misją na wyspie. Amerykański deputowany poinformował o tragedii w mediach społecznościowych: „Moje serce rozdarte jest na tysiąc kawałków. Nigdy nie doświadczyłem takiego bólu. Są zjednoczeni w niebie. Proszę, módlcie się za naszą rodzinę, desperacko potrzebujemy teraz siły. Brak mi słów”. Do tragedii odniósł się były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump: „Niech Bóg błogosławi Davy’ego i Natalie. Cóż za tragedia! Haiti jest całkowicie poza kontrolą! Znajdźcie ich morderców”.

CZYTAJ DALEJ

Hetmańska Zwycięska Mariampolska, módl się za nami...

2024-05-27 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

W 1945 roku Polacy zamieszkujący te ziemie musieli opuścić ojczyznę niepewni swych losów. Wyruszając w nieznane, niepewnie byli też losów świętych obrazów, które dotąd czcili w swych kościołach, gdyby je w nich pozostawili. Tak więc zabierali je ze sobą, modlili się przed nimi i przechowywali pieczołowicie.

Rozważanie 28

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję