W kaplicy przy ul. Januszowickiej zgromadzili się nauczyciele i pracownicy przedszkola, którzy obchodzili dziś swoje święto. Eucharystii przewodniczył br. Tomasz Grabiec z parafii św. Augustyna, przy ul. Sudeckiej.
- Zaraz po rodzicach to instytucja „cioci” lub pani z przedszkola jest dla dziecka najważniejszą rzeczą. Wiele z was zastępuje tym maluchom rodziców przez pewną część dnia. Pracując w przedszkolu możemy się dużo od dzieci nauczyć. Po pierwsze tego, że przed Bogiem też możemy być dziećmi. Po drugie pytania, które dzieci stawiają mogą się stać przyczynkiem do stawiania przez nas tych samych pytań. Na przykład, kto jest dla mnie ważny? W Dniu Edukacji Narodowej warto podkreślić, że sami mamy być takimi wychowawcami, którzy swoim życiem przynoszą Boga – przypominał kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Br. Tomasz w homilii nawiązał również do Ewangelii z dnia, w której Jezus rozmawiał z faryzeuszami i uczonymi w piśmie. Dla zbawiciela ich sposób życia jest niewiarygodny. - Oni mają wiedzę i umiejętności, ale zagubili sens swojego powołania. Dlatego Jezus mówi do nich, że są potomkami tych, którzy zabijali innych.
Reklama
- Rodzi się dzisiaj pytanie, jakie jest moje duchowe źródło zasilania? Te różne prądy kulturowe, które na nas oddziaływają, pokazują że nie umiemy czytać świata. Żyjemy tu i teraz bardzo szybko i intensywnie. Jezus powiedział – pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie. Pamiętajcie, że te maluchy mogą być pośrednikami między wami i Stworzycielem. Pokazując im świat, nie zapominajcie pokazywać im Tego, który jest dobry, który jest najfajniejszy, Boga, który kocha, który szuka i który zbawia – życzył na koniec br. Tomasz.
Po Eucharystii nauczyciele przedszkola zwrócili się bezpośrednio do dyrektor s. Antoniny Migacz. Popłynęły życzenia błogosławieństwa Bożego oraz opieki świętych patronów na każdy dzień.