Rozpoczynając homilię arcybiskup przypomniał „podstawową prawdę wiary, że Bóg jest Miłością miłosierną”. Odnosząc się do słów św. Pawła z liturgii słowa podkreślał, że „to Bóg jako pierwszy, w sposób zupełnie bezinteresowny, bez stawiania wstępnych warunków, wyciągnął swoją pomocną dłoń do człowieka”. Uwolnienie człowieka od grzechu i zapewnienie mu Bożego dziecięctwa dokonało się przez dzieło zbawcze Chrystusa i odradzającą moc Ducha Świętego.
Ta prawda o miłosierdziu Boga „jest najwspanialszym i najbardziej skutecznym źródłem nadziei dla człowieka” – mówił abp Guzdek, wskazując na udział w dziele zbawienia Maryi, Matki Miłosierdzia. „Ona – jak wierzymy i wyznajemy – z duszą i ciałem została wzięta do nieba, aby u boku swojego Syna radować się owocami Bożego miłosierdzia i wypraszać je tym, którzy do Niej się uciekają”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Arcybiskup podkreślał, że Jezus, posłany przez Boga, aby uratować świat, swoim słowem i życiem przybliżał ludziom prawdę, która zarówno wtedy, i jak i dziś „jest przyjmowana z wielkim trudem i oporami”. Wyjaśniał, że w przypowieści o synu marnotrawnym, w sposób szczególny Jezus pokazał, że „Bóg jest Miłością miłosierną”, co nie stoi w sprzeczności z prawdą o Bożej sprawiedliwości.
Reklama
„Pierwszą i najważniejszą nauczycielką prawdy o Bożym miłosierdziu stała się Matka Jezusa. Szczególnie bliska jest nam poprzez obraz Matki Bożej Miłosierdzia z Ostrej Bramy w Wilnie. To właśnie tam, patron naszego miasta bł. ks. Michał Sopoćko, doświadczył Matczynej opieki. Patrząc na Jej cudowne oblicze zachwycił się i zrozumiał, że podobnie jak istotą Boga jest Miłość miłosierna, tak Maryja jest Matką Miłosierdzia” - podkreślał metropolita. Przywołał też słowa św. Jana Pawła II z encykliki o Bożym Miłosierdziu: „Ona najpełniej zna tajemnicę Bożego miłosierdzia. Wie, ile ono kosztowało, i wie, jak wielkie ono jest”.
„Stajemy dziś w naszej archikatedrze przed obliczem Matki Bożej Miłosierdzia, która Bogu niczego nie odmówiła, w nadziei, że i nam nie odmówi łask, o które przez Jej wstawiennictwo prosić będziemy. Jak w Wilnie, w Ostrej Bramie, przed obliczem Panny Świętej wraz z wieloma Jej czcicielami modlił się Józef Ignacy Kraszewski, Stanisław Moniuszko, matka Adama Mickiewicza, bł. Rafał Kalinowski, Józef Piłsudski – i nie zawiedli się, tak i my ufajmy, że miłosierna Matka pochyli się nad naszą biedą, poruszy nasze serca i przybliży nas do Boga” – zachęcał arcypasterz.
Wezwał do poczucia odpowiedzialności za tych, którzy przez grzech i odejście od wiary zdradzają Boga i Kościół. Prosił, aby dzięki świadectwu naśladowania Maryi i apostołów Bożego Miłosierdzia – ks. Sopoćki i s. Faustyny pokazywać światu, że miłosierdzie Boże jest mocniejsze od ludzkiego grzechu.
Reklama
Zachęcał, aby na co dzień stawać się apostołami miłosierdzia Bożego na wzór Maryi, Matki Miłosierdzia. Prosił Ją, aby Jej wstawiennictwo wypraszało łaskę ostatecznego zwycięstwa nad złem i grzechem.
Na zakończenie Mszy św. metropolita białostocki podkreślił raz jeszcze, że Maryja jest przewodniczką na drogach Bożego miłosierdzia. Podziękował kapłanom za głoszenie prawy o miłosierdziu Bożym i codzienną posługę miłosierdzia w sakramencie pokuty, gdzie dokonuje się „cud przemiany ludzkich serc i pojednania z Bogiem”. Wszystkim wiernym, czcicielom Matki Bożej Ostrobramskiej, wyraził wdzięczność za ukazywanie życiem prawdy o Bogu miłosiernym, a przez to - jak podkreślił - „za ukazywanie innym prawdziwego oblicza Boga”.
Na uroczystą Eucharystię ku czci Patronki archidiecezji wraz z kapłanami licznie przybyli czciciele Matki Bożej Miłosierdzia - wierni z Białegostoku i całej archidiecezji, Białostocka Kapituła Metropolitalna, siostry zakonne, profesorowie i alumni Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego.
Śpiewom podczas liturgii przewodniczyła schola Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku oraz przedstawiciele białostockich wspólnot młodzieżowych.
Do uroczystości patronalnej archidiecezja przygotowywała się poprzez nabożeństwo nowenny. W tym roku poświęcona była ona nauczaniu bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Przez dziewięć dni z poszczególnych dekanatów przybywali do archikatedry w wierni wraz ze swoimi duszpasterzami. W ramach nowenny przeżywany był Dzień Małżeństw i Rodzin, Dzień Kapłanów i liturgicznej Służby Ołtarza, Dzień Młodzieży zwany „Dniem u Mamy” oraz Dzień Życia Konsekrowanego.
Kult Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia, na wzór wileński, przeniósł do Białegostoku metropolita wileński, abp Romuald Jałbrzykowski. Zmuszony do wyjazdu z Wilna, osiadł przy białostockim kościele farnym, późniejszej prokatedrze. Już jesienią 1945 r. zapoczątkował Nowennę Opieki Matki Bożej Ostrobramskiej. Po nim kult Madonny Ostrobramskiej w Białymstoku podtrzymywali jego następcy: bp Henryk Gulbinowicz i bp Edward Kisiel. W 1991 r., po utworzeniu archidiecezji białostockiej, abp Kisiel obrał Ostrobramską Matkę Miłosierdzia patronką arcybiskupstwa, a dwa lata później Jan Paweł II zezwolił na koronację obrazu, która odbyła się 5 czerwca 1995 r. Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia corocznie odwiedza dziesiątki tysięcy wiernych, powierzając Bogu przed wizerunkiem Matki Bożej Ostrobramskiej swoje troski i radości. Od ubiegłego roku w kaplicy Matki Bożej Miłosierdzia wznoszony jest nowy ołtarz.