Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 35/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O Panie Boże, Ojcze nasz, w opiece swej nas miej, harcerskich serc Ty drgnienia znasz... To pierwsze słowa pieśni-modlitwy harcerskiej. Śpiewali ją powstańcy - Warszawskie Dzieci, harcerze Szarych Szeregów. Modlitwa towarzyszyła powstańczej walce. Sierpień w Polsce - podobnie jak maj - jest miesiącem Matki Bożej. To miesiąc, w którym obchodzimy Wniebowzięcie Matki Bożej oraz uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. To także miesiąc Cudu nad Wisłą 1920 r. i pierwszy miesiąc Powstania Warszawskiego... 6 sierpnia 1944 r. Rzeź mieszkańców Woli. W piwnicy zrujnowanego domu ukrywają się kobiety: matki z dziećmi, dziewczyny i siostry zakonne. Siostry ochraniają ocalone z pożogi tabernakulum. Z zewnątrz, z ulicy, dobiega niemiecki, rosyjski i ukraiński wrzask polujących na ludzi morderców i serie strzałów. I oto, w środku grozy, w dusznej ciemności piwnicy, jednej z kobiet - Marii Okońskiej ukazuje się świetlista postać Matki Bożej w Jej Jasnogórskim Wizerunku. Matka Boża mówi: „Jestem twoim znakiem, nie bójcie się, z moim imieniem idźcie dalej...”. Siostra przełożona rozdaje obecnym Najświętszy Sakrament i wszyscy, kobiety i dzieci, wychodzą. Idą - ocalone. Ocaliła je Matka Boża z Jasnej Góry... Swój serdeczny wiersz poświęciła Jej poetka Wanda Łakowicz, urodzona w Żyrmunach, w województwie nowogrodzkim, w 1912 r., s. Aloiza od Eucharystii i Niepokalanej ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Legionowie. W 2003 r. w uroczystość Matki Bożej Miłosierdzia zamieściłem w Niedzieli jej wiersz pt. Matka z Ostrej Bramy.

Matka z Jasnej Góry

S. Aloiza Wanda Łakowicz MSF

Oblicze we mgle zamyślenia
Nieodgadnione tajemnicą...
Przesmutnych oczu moc spojrzenia
Przenika serce błyskawicą.

Usta spalone bólu żarem -
Jakby tłumiły łkanie płaczu.
- Czy gorzkim grzech je struł oparem,
- Czy wzrusza tak nasz los tułaczy?

Patrzysz i patrzysz... Słuchasz, słuchasz...
A wkoło szepty, łzy, wołania -
Męka, lęk, trwoga w modłach ducha,
W prośbie, co dramat wnętrz odsłania.

I wkoło skrzą się - w gromnic blasku -
Srebrnych, złocistych serc migoty -
To wysłuchanych błagań - łaski,
Wdzięczność w tysiączne wlana wota.

Ten wiersz i wspomnienie cudownego ocalenia przywołują pamięć o wizji, którą w sierpniu 20 lat temu przetwarzałem w obraz - wotum malarza i pielgrzymów. Jasnogórska Kaplica stała się w nim ołtarzem nieskończonego nieba, rozgwieżdżonego gwiazdami - płonącymi sercami pielgrzymów i znakami naszej historii, tajemnicami radosnymi i bolesnymi. W środku nocy jaśnieje blaskiem najmocniejszym Gwiazda Przewodnia Narodu - Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus - w Jasnogórskim Wizerunku. Jest także przybyły w gościnę Jej Wizerunek Ostrobramski - Matki Bożej Miłosierdzia. Wśród wotów - Krzyż Armii Krajowej, Krzyż Harcerski, Kotwica Polski Walczącej, płonące Serce Powstańczej Warszawy, odznaka Cichociemnych. Podstawę obrazu tworzy mnóstwo szkolnych tarcz - wotów dzieci. „Przepisywałem” je ze ścian Kaplicy Cudownego Obrazu, a także z rękawów ubranek dzieci-pielgrzymów, odwiedzających z rodzicami Salę Maryjną, w której ten ołtarzowy, duży (380x520 cm) obraz powstawał. Pielgrzymi pytali mnie o genezę jego tytułu - W środku nocy, zwierzali się ze swoich radości i smutków, dzielili się ukrytymi pod sercem wspomnieniami - cząstką żywej historii Ojczyzny. Jedno z tych wspomnień... Lata 60. Wilno. W środku nocy, w głębokich podziemiach klasztoru i kościoła Świętego Ducha odbywa się tajne nauczanie religii i przygotowanie dzieci do Komunii św. Uczy je Irena Kulicka. W środku komunistycznej nocy płonie światło wiary...
Któregoś dnia przyszedł do Sali Maryjnej starszy, wysoki, siwy pan. Przychodził kilka razy, towarzysząc mojemu malowaniu. Powiedział mi, że przyjechał do Polski pierwszy raz po wojnie, dlatego jest na Jasnej Górze. „Przyjechałem pożegnać się z Polską - przed śmiercią. Z całego serca dziękuję Panu za ukazanie w obrazie tej Polski...”. Zwyczajnie ucałowaliśmy się - mając w oczach łzy.

Modlitwa harcerska 1919 r.

Słowa i melodia: Stanisław Bugajski

O, Panie Boże, Ojcze nasz,
w opiece swej nas miej,
harcerskich serc Ty drgnienia znasz,
nam pomóc zawsze chciej.

Wszak Ciebie i Ojczyznę
miłując chcemy żyć,
harcerskim prawom w życia dniach
wiernymi zawsze być.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06

[ TEMATY ]

katecheza

felieton

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Oceny z religii i etyki nie wliczane do średniej ocen; możliwe łączenie uczniów z różnych klas w ramach danego etapu edukacyjnego; znaczna redukcja liczby etatów nauczycieli religii; wytyczne, aby organizować lekcje religii na pierwszych lub ostatnich zajęciach szkolnych oraz usunięcie z listy lektur pisarzy kojarzonych z nurtem katolickim to tylko wybrane narzędzia, które od 1 września br. resort edukacji zamierza wykorzystać w walce z religią w szkołach.

Reakcja strony społecznej

CZYTAJ DALEJ

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

Papież do dzieci w Weronie: nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego,

2024-05-18 12:59

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego - radził wezwał Franciszek podczas spotkania z dziećmi na placu św. Zenona w Weronie. Papież odpowiedział na trzy pytania dzieci.

Pierwsze dotyczyło tego, jak rozpoznać, że wezwanie Jezusa do pójścia za Nim. Franciszek w dialogu ze swymi młodymi słuchaczami wskazał, że kiedy Jezus do nas mówi, czujemy w sercu radość. Gdy zaś mówi do nas diabeł lub gdy robimy coś złego, czujemy się źle.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję