Reklama

Porady prawnika

Pamiętajmy o terminach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas miał zapewne i to do czynienia z urzędem. Występujemy o pozwolenia na budowę i rozbudowę domu, załatwiamy formalności dotyczące działalności gospodarczej, wymieniamy dowody osobiste, prawa jazdy, meldujemy się itd. Wszystkie te czynności dotyczą ogólnie pojętej administracji, a tok załatwiania sprawy nazywamy postępowaniem administracyjnym, które kończy wydanie w danej sprawie decyzji (aktu administracyjnego). Decyzja nie może opierać się na widzimisię urzędnika, ale musi mieć podstawę w ustawie lub przepisie wykonawczym. Zasady postępowania administracyjnego reguluje kodeks postępowania administracyjnego. Bardzo istotną sprawą dla obywatela, który jest stroną takiego postępowania w administracji, jest dochowanie terminu.
Urzędnik, informując nas o terminie, w którym daną sprawę musimy załatwić, może użyć słów, których znaczenia nie rozumiemy, np. że dla danej sprawy przewiduje się termin zawity lub prekluzyjny.
W postępowaniu administracyjnym mamy do czynienia z terminami zwykłymi, przedawniającymi, czyli prekluzyjnymi, i terminami zawitymi. Najprościej sprawa przedstawia się z terminami zwykłymi, bo jeśli przekroczymy je, nie wywoła to dla nas negatywnych skutków. W przypadku terminów przedawniających pamiętajmy, że niedotrzymanie takiego terminu sprawi, iż pozbawiamy się prawa, które nam przysługiwało. Terminy przedawniające to takie, które powodują wygaśnięcie naszych uprawnień lub obowiązków, jeżeli nie zmieścimy się w czasie. Takim terminem jest np. 7-dniowy czas na złożenie prośby o przywrócenie terminu. Gdy nie złożymy takiej prośby w ciągu 7 dni, nasze prawo wygaśnie bezwzględnie, bo termin ten jest nieprzywracalny z mocy prawa.
Trzeci rodzaj terminów prawo określa zawitymi. Co to oznacza? Otóż w terminach zawitych istotne jest to, że w pewnych sytuacjach można je przywrócić. Taką możliwość dopuszczają przepisy kodeksu postępowania administracyjnego i ordynacji podatkowej.
Zgodnie z art. 58 k.p.a., w razie uchybienia terminowi należy przywrócić termin na prośbę zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobniono, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Zatem termin zawity nie w każdym przypadku ulega przywróceniu. Podstawową sprawą jest to, że owe uchybienie nie może być rezultatem winy strony postępowania, która najczęściej polega na zaniedbaniu. Chodzi zatem o wskazanie takich okoliczności, które uprawdopodobnią, że mimo zachowania należytej staranności osoba nie mogła dokonać czynności w wyznaczonym terminie. W tym celu trzeba przedstawić wszystkie okoliczności, jakie zaszły, a które spowodowały, że termin przekroczyliśmy. Oczywiście, najlepiej kiedy na potwierdzenie tych okoliczności przedłożymy odpowiednie zaświadczenie, np. z pobytu w szpitalu czy z podróży służbowej za granicą. Owa przeszkoda, która uniemożliwiła nam zachowanie terminu, musi mieć charakter przeszkody nie do przezwyciężenia. Może nią być katastrofa, strajk, wichura, powódź. Choroba też może być przeszkodą, ale tylko w sytuacji, kiedy przyszła nagle i nie mieliśmy możliwości posłużenia się inną osobą. Usprawiedliwieniem nie może być także zły obieg poczty w firmie. Nie usprawiedliwi nas również przeoczenie terminu przez naszego pełnomocnika i nie ma tu znaczenia, czy jest nim adwokat, czy radca prawny. W przypadku przekroczenia terminu przez naszego pełnomocnika, przywrócenie terminu odbywa się na takich samych zasadach - musi on udowodnić, że nie ma w uchybieniu terminu jego winy.
Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, termin uważa się za zachowany, jeżeli przed jego upływem nadano pismo w polskiej placówce pocztowej albo złożono je w polskim urzędzie konsularnym. Dla prawidłowego zachowania terminu wystarczy, że pismo nadamy w ostatnim dniu wyznaczonego terminu. Pamiętajmy jednak, by sprawdzić datę na stemplu. Może się bowiem zdarzyć, że pismo nadane tuż przed godziną 24 może mieć już datę następnego dnia. Dowód nadania pisma - potwierdzenie odbioru należy zachować.
Jeśli przekroczymy termin i będziemy się ubiegać o jego przywrócenie, pamiętajmy, że wniosek taki musimy wnieść w terminie 7 dni od dnia ustania przyczyny, z powodu której terminu nie dochowaliśmy. Przekroczenie go zamyka nam drogę bezpowrotnie, bo jest to - jak już zaznaczyliśmy wyżej - termin prekluzyjny. Termin do wniesienia wniosku zaczyna biec od dnia ustania przeszkody, jako przyczyny uchybienia. Jeśli koniec terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się najbliższy następny dzień powszedni.
Dodatkowym wymogiem dla przywrócenia terminu jest konieczność jednoczesnego dopełnienia czynności, dla której ów termin był ustanowiony. W przypadku np. ubiegania się o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania - będzie konieczne wniesienie tego odwołania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Opole Lubelskie. Wierni Chrystusowi

2024-04-25 17:51

Paweł Wysoki

W niedzielę Dobrego Pasterza abp Stanisław Budzik przeprowadził wizytację parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Opolu Lubelskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję