Reklama

Stanowisko Polskich Lekarzy w sprawie projektu ustawy „O świadomym rodzicielstwie”

Niedziela Ogólnopolska 49/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grupa posłów uparcie nagłaśniających projekt ustawy „O świadomym rodzicielstwie” w tendencyjny sposób pomija opinię lekarzy w tej sprawie. Już 17 września br. Naczelna Rada Lekarska wyraziła i w sposób wyczerpujący uzasadniła swoje stanowisko wobec tego projektu, domagając się jego odrzucenia. W stanowisku nr 67/04/IV z dnia 17 września 2004 r. w sprawie poselskiego projektu ustawy „O świadomym rodzicielstwie” czytamy: „Naczelna Rada Lekarska po rozpatrzeniu ww. projektu ustawy wnosi o jego odrzucenie. Zaproponowane w projekcie zapisy, jak również treść zawarta w uzasadnieniu budzą zasadniczy sprzeciw, bowiem naruszają zapisy Konstytucji RP, zapisy innych ustaw, Kodeksu Etyki Lekarskiej, przyjęte w cywilizowanym świecie zasady traktowania istoty ludzkiej czy wreszcie podstawowe zasady racjonalnego tworzenia prawa”. Autorzy tego stanowiska piszą, że zabiegi przerywania ciąży nie są świadczeniami zdrowotnymi, nie ma zatem uzasadnienia, by społeczeństwo polskie ponosiło koszty tych zabiegów. Podkreślają również, że „nie do przyjęcia dla środowiska lekarskiego jest także art. 14, zmieniający ustawę o zawodzie lekarza i uprawniający lekarza do dokonania aborcji u osoby małoletniej bez zgody jej przedstawiciela ustawowego”. Lekarze odnoszą się również do tytułu ustawy, definiując, co w ich rozumieniu oznacza pojęcie „świadome rodzicielstwo”: „Zabieg aborcji nie jest środkiem antykoncepcyjnym, a świadome rodzicielstwo, oznaczające - zdaniem autorów projektu - «swobodę odpowiedzialnego decydowania o posiadaniu dzieci», nie może polegać na bezwarunkowej zgodzie na poważną ingerencję w ciało kobiety w celu usunięcia ciąży. Świadome rodzicielstwo to wspólna decyzja obojga przyszłych rodziców, oparta na określonych wartościach moralnych i rozważeniu możliwości ich realizacji”.
Kolejnym głosem w tej sprawie jest stanowisko Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich w sprawie projektu ustawy „O świadomym rodzicielstwie”, które zostało przyjęte 9 października 2004 r. podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia tego Stowarzyszenia. Obok publikujemy jego treść.

Stanowisko Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich w sprawie projektu ustawy „O świadomym rodzicielstwie”

Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich podziela opinię Naczelnej Rady Lekarskiej z 17 września 2004 r. w sprawie wymienionego w tytule projektu ustawy, uznając go za absurdalny. Autorzy projektu ustawy:
1. Pozwalają matkom zabijać własne nienarodzone dzieci, kiedy same tego zechcą.
2. Pozwalają młodocianym ciężarnym (nieuprawnionym do podejmowania samodzielnych decyzji):
- zabijać własne nienarodzone dzieci,
- podejmować działania zagrażające ich zdrowiu i życiu.
3. Pozbawiają ojca prawa głosu w sprawie własnego nienarodzonego dziecka.
4. Zobowiązują prawnie lekarza do działań, co do których nie ma wskazań lekarskich i które naruszają zasady etyki lekarskiej.
5. Obciążają każdego obywatela kosztami aborcji na życzenie, środków wczesnoporonnych oraz środków antykoncepcyjnych.
Projekt ustawy wymaga odrzucenia w całości jako naruszający liczne zasady prawne, głęboko nieetyczny i antyludzki.
Jan Paweł II w encyklice Evangelium vitae pisze: „W tym miejscu pragniemy jednak zwrócić szczególną uwagę na inny rodzaj zagrożeń wymierzonych przeciwko życiu poczętemu lub życiu, które zbliża się do końca: dostrzegamy w nich nowe aspekty, nieznane w przeszłości, oraz problemy niezwykłej wagi związane z faktem, że w świadomości zbiorowej te zamachy na życie tracą stopniowo charakter «przestępstwa» i w paradoksalny sposób zyskują status «prawa», do tego stopnia, że żąda się uznania ich pełnej legalności przez państwo, a następnie wykonywania ich bezpłatnie przez pracowników służby zdrowia. Zamachy te uderzają w ludzkie życie, gdy jest ono najsłabsze i całkiem pozbawione możliwości obrony (...). Rozpatrując całą sytuację z tego punktu widzenia, można mówić w pewnym sensie o wojnie silnych przeciw bezsilnym: życie, które domaga się większej życzliwości, miłości i opieki, jest uznawane za bezużyteczne lub traktowane jako nieznośny ciężar, a w konsekwencji odrzucane na różne sposoby (...). Powstaje w ten sposób swoisty «spisek przeciw życiu»”.

Warszawa, 9 października 2004 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję