Reklama

Katechezy o psalmach z Nieszporów

Królestwo pokoju i błogosławieństw

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

Grzegorz Gałązka

Choinka na Placu św. Piotra w Rzymie, grudzień 2004 r.

Choinka na Placu św. Piotra w Rzymie, grudzień 2004 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ps 72 [71], 12-19 - z Nieszporów na czwartek II tygodnia
Audiencja generalna,15 grudnia 2004 r.

1. Liturgia Nieszporów, którą rozważamy, analizując cykl należących do niej Psalmów, proponuje nam w dwóch oddzielnych częściach Psalm 72 [71], będący królewskim hymnem mesjańskim. Po medytacji pierwszej części (por. w. 1-11) mamy teraz przed sobą część drugą, poetycką i duchową, tej pieśni, poświęconej chwalebnej postaci króla - Mesjasza (por. w. 12-19). Musimy jednak od razu zasygnalizować, iż zakończenie, czyli dwa ostatnie wersety (por. w. 18-19), w rzeczywistości są późniejszym dodatkiem liturgicznym do Psalmu.
Chodzi tutaj o krótkie, ale bardzo intensywne błogosławieństwo, które miało przypieczętować drugą z pięciu ksiąg, na które tradycja judaistyczna podzieliła zbiór 150 Psalmów: ta druga księga rozpoczynała się Psalmem 42 [41], który mówił o spragnionej łani, świetlanym symbolu duchowego pragnienia Boga. Teraz jest to pieśń nadziei na czas pokoju i sprawiedliwości, który kończy tę serię Psalmów, zaś słowa błogosławieństwa końcowego są wysławianiem skutecznej obecności Pana, zarówno w historii ludzkiej, gdzie „czyni [On] cuda” (Ps 72 [71], 18), jak i we wszechświecie stworzonym i pełnym Jego chwały (por. w. 19).

2. Jak już jawiło się to w pierwszej części Psalmu, decydującym elementem poznania postaci króla mesjańskiego jest przede wszystkim sprawiedliwość i Jego miłość do ubogich (por. w. 12-14). Mają oni jako punkt odniesienia i źródło nadziei tylko Jego, który jest widzialnym przedstawicielem ich jedynego obrońcy i pana, czyli samego Boga. Historia Starego Testamentu uczy, iż władcy Izraela w rzeczywistości zbyt często zawodzili, pełniąc swoje obowiązki, uciskając biedaków, ubogich i bezbronnych. Dlatego też spojrzenie Psalmisty kieruje się teraz na króla sprawiedliwego, doskonałego, ucieleśnionego przez Mesjasza, jedynego władcę gotowego uwolnić od „krzywdy i ucisku” bezbronnych i ubogich (por. w. 14)., Użyte tutaj słowo hebrajskie jest terminem prawniczym, określającym obrońcę prześladowanych i uciemiężonych, przypisywanym również Izraelowi „wyzwolonemu” z niewoli, gdy był uciśniony przez potęgę faraona.
Pan jest pierwszym „wyzwolicielem - odkupicielem”, który działa w sposób widzialny przez króla - Mesjasza, chroniąc „życie i krew” ubogich, swoich poddanych. Teraz „życie” i „krew” są fundamentalną rzeczywistością osoby, reprezentują prawa i godność każdego człowieka, prawa często gwałcone przez możnowładców i panów tego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

3. Psalm 72 [71] kończy się, w swym oryginalnym tekście, przed antyfoną końcową, która została już wspomniana, zawołaniem na cześć króla - Mesjasza (por. w. 15-17). Jest ono podobne do dźwięku trąby, która towarzyszy chórowi błogosławieństw dla panującego, życząc mu dobrobytu oraz błogosławieństwa i pamięci o nim na wieki. Oczywiście, mamy przed sobą elementy należące do stylu właściwego dworowi, z typową dla niego emfazą. Jednakże te słowa nabierają właściwej prawdy w działaniu doskonałego króla, wyglądanego i oczekiwanego Mesjasza.
Zgodnie z charakterystyką pieśni mesjańskich, cała natura zaangażowana jest w przemianę, która ma przede wszystkim charakter społeczny: owoc żniw będzie tak obfity, że stanie się jakby morzem kłosów, które falują aż po szczyty gór (por. w. 16). Jest to znak błogosławieństwa Bożego, które rozciąga się w pełni na całą ziemię obdarzoną ładem i pokojem. Cała ludzkość, usuwając i wykreślając wszelki podział, zdążać będzie ku temu sprawiedliwemu władcy, wypełniając w ten sposób wielką obietnicę poczynioną przez Pana Abrahamowi: „Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi” (w. 17; por. Rdz 12, 3).

4. W obliczu tego króla - Mesjasza tradycja chrześcijańska widziała obraz Jezusa Chrystusa. Św. Augustyn w swym wykładzie na temat Psalmu 72 [71], odczytując tę właśnie pieśń w kluczu chrystologicznym, tłumaczy, że biedni i ubodzy, którym Chrystus przychodzi z pomocą, są „ludem wierzącym w Niego”. Przypominając królów, których Psalm wcześniej wspominał, precyzuje, że „do tego ludu należą również królowie, którzy Go adorują. Nie wahali się oni być biednymi i ubogimi, to znaczy pokornie wyznać własne grzechy i uznać potrzebę chwały i łaski Boga, ażeby ten Król, Syn Króla, wyzwolił ich od możnego”, to znaczy od Szatana, „kłamcy”, „mocarza”.
Jednakże nasz Zbawiciel upokorzył kłamcę, wszedł do domu mocarza, zabrał jego bogactwa, zakuwając go wpierw w łańcuchy; On „wyzwolił wołającego biedaka, ubogiego i bezbronnego”. „Nie mogła tego dokonać żadna stworzona potęga: ani jakikolwiek człowiek sprawiedliwy, ani nawet anioł. Nikt nie był w stanie nas zbawić; i oto, przyszedł On osobiście i zbawił nas” (por. Ps 72 [71], 14: Nuova Biblioteca Agostiniana, XXVI, Rzym 1970, s. 809.811).

Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach OSPPE

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Pliszczyn. Kongres Misyjny Dzieci Archidiecezji Lubelskiej

2024-04-25 10:16

Paweł Wysoki

Centrum Misyjne już po raz szósty organizuje Kongres Misyjny Dzieci Archidiecezji Lubelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję