Reklama

Znaki Miłosierdzia

Niedziela częstochowska 37/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawać by się mogło, że w świecie współczesnym nie ma już miejsca na prawdziwą miłość, na bezinteresowność, na miłosierdzie. A przecież różne są ślady obecności Bożego Miłosierdzia; szczęśliwy ten, kto potrafi je odczytać. Miłosierdzie bowiem, to nie tylko troska o sprawy materialne i psychiczne ludzi, którym w życiu jest trudniej. Miłosierdzie to także modlitwa.

W INTENCJI TWÓRCY MONARU

29 sierpnia w archikatedrze częstochowskiej odprawiona została Msza św. w intencji zmarłego tragicznie Marka Kotańskiego. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. prał. Ksawery Sokołowski ­ dyrektor częstochowskiej Caritas. W homilii mówił o wdzięczności, która zgromadziła wszystkich na tej Mszy św. "Marek Kotański odszedł niespodziewanie, ale żyje w pamięci i wdzięczności tysięcy ludzi w całej Polsce, także w Częstochowie. Był człowiekiem bez reszty oddanym bliźniemu i dawał siebie do końca. Dzięki jego uporowi powstawały ośrodki dla bezdomnych, samotnych i uzależnionych. On widział serca ludzkie, a swoją postawą prowokował innych. Modlimy się za niego, aby spełniła się na nim obietnica Chrystusa zmartwychwstałego. Modlimy się także o to, by w naszym społeczeństwie nie brakowało nigdy takich ludzi jak on, a ziarno, które zasiał, by wydawało plon".

"Betania"

Ale Kościół nie tylko się modli. Doceniając pierwszorzędną rolę modlitwy, wychodzi do ludzi z konkretną pomocą, robiąc to najczęściej w ciszy i pokorze. Tak jest np. we Mstowie. Mstów ­ niewielka miejscowość oddalona ok. 20 km od Jasnej Góry. To właśnie tam, kilkaset metrów od wznoszącego się na wzgórzu sanktuarium Matki Bożej Mstowskiej, znajduje się Ośrodek Rehabilitacyjno-Readaptacyjny dla Osób Uzależnionych " Betania". Początki "Betanii" sięgają 1981 r. Jej założycielami było dwóch mężczyzn, którzy chcieli przyciągnąć do siebie ludzi uważanych za "nieprzystosowanych". Mieli na myśli narkomanów i im przede wszystkim chcieli pomóc.

Dyrektorem Ośrodka we Mstowie, a zarazem jego współzałożycielem jest bp Antoni Długosz, kierownikiem natomiast Kazimierz Jastrzębski. Warunki zarówno materialne, jak i mieszkaniowe od czasów powstania " Betanii" uległy znacznej poprawie. Na terenie Ośrodka znajdują się dwa doskonale wyposażone budynki, w których mieszkają, pracują i uczą się pensjonariusze. Wszyscy ­ jak sami mówią ­ czują się tu jak w domu, ponieważ panuje tu serdeczna, rodzinna atmosfera. Doskonała kadra wychowawców i opiekunów za wszelką cenę stara się pomóc osobom uzależnionym.

Warunkiem wstępnym podjęcia leczenia w Ośrodku jest chęć wyjścia z nałogu. Każdy dobrowolnie powinien wyrazić zgodę na leczenie. W "Betanii" jej mieszkańcy poddani są terapii trwającej od 12 do 15 miesięcy. Diagnozowaniem i kierowaniem do Ośrodka zajmują się Poradnie MONARU, Poradnie dla Osób Uzależnionych lub inne punkty konsultacyjne. Ośrodek dysponuje 24 miejscami, wykorzystanymi obecnie w 100%.

Zadaniem osób pracujących w "Betanii" jest udzielenie pomocy pedagogicznej i psychologicznej ludziom uzależnionym. Podstawą pracy nad sobą są wartości zawarte w Ewangelii. Chodzi o to, by każdy jej mieszkaniec mógł odpowiedzieć sobie na pytania: Po co żyję? Do czego dążę? Jak chcę to osiągnąć? To właśnie dzięki "Betanii" jej mieszkańcy stają się ludźmi pragnącymi na nowo powrócić do normalnego życia.

Adres Ośrodka Rehabilitacyjno-Readaptacyjnego dla Osób Uzależnionych " Betania": Mstów, ul. Leśna 15/17.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Obrońca wiary

Niedziela Ogólnopolska 18/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

święty

commons.wikimedia.org

Św. Atanazy Wielki

Św. Atanazy Wielki

Za życia nazywany był „Ojcem prawowierności”, po śmierci mówiono o nim, że jest „filarem Kościoła”.

Święty Atanazy urodził się w pobożnej rodzinie najprawdopodobniej w Aleksandrii, będącej jednym z największych miast Cesarstwa Rzymskiego. Jako młodzieniec udał się do pustelni, gdzie rozwijał swoją duchowość pod opieką św. Antoniego. Dorastał w cieniu prześladowań chrześcijan. Poprzez obserwowanie męstwa i odwagi męczenników, sam nabrał chartu w obronie tego, co najcenniejsze – wiary. Jak się wkrótce okazało, ta cecha pozwoliła mu stać się obrońcą wiary, gdy herezja Ariusza zaczęła zdobywać popularność na dworze cesarskim.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję