Reklama

Święci i błogosławieni

24 lipca – wspomnienie św. Kingi, dziewicy

Księżna i zakonnica

[ TEMATY ]

święci

św. Kinga

Grzegorz Czarnic/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patronka Litwy i Polski. Ziemi sądeckiej i diecezji tarnowskiej. Jej atrybutem jest makieta starosądeckiego kościoła, pierścień i bryła soli. Bo według legendy to właśnie ona sprowadziła do Polski sól.
Św. Kinga, a właściwie Kunegunda, urodziła się 5 marca 1234 r. jako jedno z dziesięciorga dzieci węgierskiego króla Beli IV i bizantyjskiej cesarzówny Marii. Rodzinę miała niezwykłą – je siostrami były św. Małgorzata (dominikanka, mistyczka i stygmatyczka, która ofiarowała się Bogu z prośbą o uratowanie Węgier) i bł. Jolanta (żona Bolesława Pobożnego, po jego śmierci – klaryska), ciotkami zaś św. Elżbieta (żona Ludwika IV, jedna z pierwszych tercjarek franciszkańskich) i bł. Salomea (piastowska księżniczka, córka Leszka Białego i Grzymisławy, starsza siostra Bolesława Wstydliwego).
Jako pięciolatka została zaręczona z trzynastoletnim Bolesławem Wstydliwym i powierzona opiece jego matki – Grzymisławie). Odtąd życie Kingi związane zostało z naszym narodem. Ponieważ chciała poświęcić się Bogu, za zgodą męża wstąpiła do trzeciego zakonu św. Franciszka, a zgodnie z ówczesnymi kanonami świętości – nakłoniła Bolesława do wspólnego złożenia ślubu czystości.
Brak fizycznego macierzyństwa św. Kinga wypełniła macierzyństwem duchowym. Opiekowała się chorymi, prowadziła dzieła dobroczynne. Poświęciła się umacnianiu życia sakramentalnego w rodzinach. Była mediatorem między skłóconymi możnowładcami. Swój posag przeznaczyła na odbudowę państwa spustoszonego po tatarskim najeździe. Wspierała zakony benedyktyńskie, cysterskie i franciszkańskie, fundowała kościoły. Była podporą Bolesława w sprawowaniu władzy. Po jego śmierci zrezygnowała z władzy i wstąpiła do klarysek w Starym Sączu, którego zresztą była fundatorką. Śluby złożyła w 1289 r. Żyła w nim zgodnie z regułą św. Klary, bez sprawowania jakichkolwiek urzędów. Pokornie służyła współsiostrom. Zmarła 24 lipca 1292 r., beatyfikowana została dopiero w 1690 r., a kanonizowana przez Jana Pawła II w 1999 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +54 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jarmark Świętej Kingi

[ TEMATY ]

jarmark

św. Kinga

Rafał Kamieński

Mozaika z wizerunkiem św. Kingi w Urzędzie Miejskim w Starym Sączu

Mozaika z wizerunkiem św. Kingi w Urzędzie Miejskim w Starym Sączu

W Starym Sączu trwa rok św. Kingi. Jednym z wydarzeń związanych z 725 rocznicą śmierci księżnej krakowskiej i sandomierskiej, będzie dwudniowy Jarmark Świętej Kingi 22-23 lipca.

Do tej pory w ramach roku jubileuszowego przygotowano już wystawę "Święta Kinga Patronka Starego Sącza" przy Diecezjalnym Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II, nocny bieg św. Kingi uliczkami miasta, trwają warsztaty malarskie. W ramach tych warsztatów uczniowie ze szkoły artystycznej w w Lewoczy (miasta partnerskiego Starego Sącza) wykonali w eksponowanym miejscu Urzędu Miejskiego w Starym Sączu monumentalną mozaikę. Przedstawia św. Kingę, aniołów, starosądeczan, i charakterystyczną architekturę miasteczka. Całość ma wymiary ok. 2x3 m i naprawdę robi ogromne wrażenie. Mozaika jest inspirowana malowidłami Józefa Raczka. We wrześniu odbędzie się również sympozjum naukowe dotyczące św. Kingi, a organizowane przez Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu.

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję