Reklama

Porady prawnika

Zakaz konkurencji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje może wywołać kilka zdań na temat naszej pracy, wypowiedzianych podczas towarzyskiej pogawędki w większym gronie. To, co dla nas jest oczywiste i mało istotne, dla słuchającego może być niezwykle cenne. W ten sposób może on pozyskać informację, która będzie miała decydujący wpływ na pokonanie konkurenta. My zaś nieświadomie możemy się przyczynić do pogorszenia statusu firmy, w której pracujemy. Gdy pracodawca nam to udowodni, możemy stracić pracę.
Dbałość o dobro zakładu pracy polega również na obowiązku zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie może narazić pracodawcę na szkodę. Dotyczy to tajemnicy produkcji, technologii, składu produktów, informacji związanych z organizacją pracy oraz informacji handlowych. Dana informacja będzie miała charakter poufny, jeżeli będzie to wynikało ze specyfiki branży, zawodu czy przyjętych obyczajów. Pracodawca, chcąc uniknąć przykrych niespodzianek, powinien określić zakres informacji poufnych i ująć je w regulaminie pracy bądź w umowie zawieranej z pracownikiem. W gospodarce rynkowej, gdzie konkurencja jest motorem rozwoju, pracodawcy zawierają z pracownikami umowy o zakazie konkurencji. W umowach tych pracodawcy zobowiązują swoich pracowników do powstrzymywania się od działań na rzecz innych osób, które stanowią konkurencję dla ich firmy. Działalnością konkurencyjną wobec pracodawcy jest podejmowanie przez pracownika - w imieniu własnym lub za pośrednictwem osoby trzeciej - czynności, które pokrywają się przynajmniej częściowo z zakresem działalności pracodawcy. I nie ma znaczenia, czy czynność podejmowana jest w celach zarobkowych, czy nieodpłatnie. Kodeks pracy wyróżnia dwa rodzaje umów o zakazie konkurencji. Jeden dotyczy czasu trwania stosunku pracy (czyli tak długo, jak pracujemy); drugi - rozciąga się na określony czas po ustaniu stosunku pracy.
Umowa o zakazie konkurencji wobec pracodawcy w czasie trwania stosunku pracy powinna być sporządzona na piśmie i powinna wyraźnie określać rodzaje działalności zakazanej oraz terytorium objęte tym zakazem. Nie jest dopuszczalne wprowadzenie zakazu konkurencji w drodze wypowiedzenia zmieniającego, o którym pisaliśmy już w naszej rubryce. Umowa o zakazie konkurencji może być częścią umowy o pracę lub odrębnym dokumentem. Można ją zawrzeć przy nawiązaniu stosunku pracy lub w czasie jego trwania. Wygasa wraz z ustaniem stosunku pracy lub podlega rozwiązaniu, jeśli strony tak zadecydują. Za złamanie zakazu konkurencji pracownik może ponieść odpowiedzialność odszkodowawczą (wysokość odszkodowania jest uzależniona od tego, czy pracownikowi można przypisać winę, czyli umyślne wyrządzenie szkody), a nawet utracić pracę. Możliwe jest rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jeśli strony, tzn. pracodawca i pracownik, nie zawarły umowy o zakazie konkurencji, a zostało ujawnione dodatkowe zatrudnienie pracownika (może to być umowa cywilnoprawna, a zatem umowa zlecenia lub umowa o dzieło) u innego pracodawcy, to - zdaniem Sądu Najwyższego - brak jest uzasadnionych przyczyn do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jeśli pracodawca nie zawarł z nami umowy o zakazie konkurencji, lepiej będzie w przypadku dodatkowej pracy w innej firmie, zbliżonej do tej, którą wykonujemy, powiadomić pracodawcę. Jeśli uzyskamy pisemną zgodę, będziemy bezpieczni.
Drugi rodzaj umowy o zakazie konkurencji może dotyczyć również okresu po ustaniu stosunku pracy. Dotyczy to jednak pracownika, który ma dostęp do szczególnie ważnych informacji. Pojęcie to nie zostało zdefiniowane, dlatego pracodawca powinien określić indywidualnie, które informacje uważa za szczególnie ważne. Umowa ta zobowiązuje pracownika do powstrzymywania się od podejmowania określonego rodzaju działalności przez określony czas, zaś pracodawcę - do wypłacenia pracownikowi z tego tytułu ustalonego odszkodowania, które nie może być niższe niż 25% wynagrodzenia otrzymywanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy. Umowa o zakazie konkurencji przestaje obowiązywać, jeśli pracodawca nie wypłaca odszkodowania lub w przypadku, gdy ustały przyczyny, które uzasadniały ten zakaz - informacje, które posiadał pracownik, nie mają już charakteru informacji poufnej. W obu przypadkach pracownik w sytuacji podjęcia działalności dotychczas zakazanej utraci prawo do odszkodowania.
W sprawie wysokości odszkodowania należnego pracodawcy za złamanie zakazu konkurencji wypowiedział się w wyroku z 27 stycznia 2004 r. SN. Orzekł on, że kara umowna nie powinna być „rażąco wyższa od odszkodowania należnego pracownikowi za powstrzymywanie się od działalności łamiącej zakaz konkurencji”. W przypadku śmierci byłego pracownika, któremu odszkodowanie wypłacono jednorazowo (z góry), jego spadkobiercy będą musieli zwrócić odpowiednią część, o ile były pracodawca tego zażąda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Nie taki ksiądz straszny?

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Nie wiem jak ty, ale ja nie znoszę, gdy ktoś próbuje mnie szufladkować. Uogólnianie i ocenianie z góry za przynależność do danej społeczności to gra totalnie nie fair.

Przyznam, że nie dziwię się tak ostrej krytyce duchowieństwa. Kiedy ogląda się w obecnych czasach TV i przegląda większość mainstreamowych mediów, można się złapać za głowę. Gdy czerpie się wiedzę jedynie z wrogo nastawionych do Kościoła społeczności, nie sposób zauważyć prawdy. Perspektywa prawdziwej rzeczywistości zostaje rozmyta. Jasne, że źli księża się zdarzają. Też zalewa mnie krew, gdy słyszę o kolejnych aferach czy kryciu przestępstw, ale generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest po prostu nie w porządku. Gdy mówisz, że nie kochasz Kościoła i nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, bo jakaś jego część okazała się przestępcami, to tak jakbyś wypierał się Polski, ponieważ część Polaków to bandyci i oszuści. Warto spojrzeć szerzej, by zobaczyć więcej. Znam mnóstwo świetnych księży, którzy swoją pokorną pracą i służbą czynią ten świat piękniejszym. Tylko dlaczego mówi się o nich tak mało?

CZYTAJ DALEJ

Ostatnia Wieczerza ucztą Miłości

2024-03-28 20:38

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W wielkoczwartkowy wieczór w kościołach diecezji sprawowana była Msza Święta Wieczerzy Pańskiej, która rozpoczęła obchody Triduum Paschalnego, w trakcie którego wspominamy mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa.

W bazylice katedralnej w Sandomierzu uroczystej liturgii przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrowali księża z parafii katedralnej oraz Kurii Diecezjalnej. W modlitwie uczestniczyli seminarzyści, siostry zakonne oraz mieszkańcy Sandomierza. Liturgię swoim śpiewem uświetniły chór katedralny i schola parafialna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję