Reklama

W kalendarzu liturgicznym - 5 lutego

Św. Agata

Agata urodziła się w Palermo (Panormus) na Sycylii w bogatej, wysoko postawionej rodzinie. Wyróżniała się nadzwyczajną urodą.

Niedziela Ogólnopolska 6/2006, str. 16

„IcoonAgatha” autorstwa Bergognone (1481-1522) - Transferred from nl.wikipedia(Original text 

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kwintinianus - starosta Sycylii zabiegał o jej rękę, mając na względzie nie tylko jej urodę, ale też majątek. Kiedy Agata dowiedziała się o tym, uciekła i ukrywała się. Kwintinianus wyznaczył nagrodę za jej odnalezienie, wskutek czego zdradzono miejsce jej ukrycia. Ponieważ Agata postanowiła swoje życie poświęcić Bogu, odrzuciła oświadczyny Kwintinianusa. Ten domyślił się, że ma to związek z wiarą Agaty i postanowił nakłonić ją do porzucenia chrześcijaństwa. W tym celu oddano Agatę pod opiekę Afrodyzji - kobiety rozpustnej, która próbowała Agatę nakłonić do uciech cielesnych i porzucenia wiary. Afrodyzja nie zdziałała niczego i po trzydziestu dniach Agatę odesłano z powrotem Kwintinianusowi, który widząc, że nic nie wskóra, postawił Agatę przed sobą jako przed sędzią i kazał jej wyrzec się wiary. W tamtym czasie obowiązywał wymierzony w chrześcijan dekret cesarza Decjusza (249-251). Kiedy Agata nie wyrzekła się wiary, poddano ją torturom: szarpano jej ciało hakami i przypalano rany. Agata mimo to nie ugięła się, w związku z czym Kwintinianus kazał liktorowi (katu) obciąć jej piersi. Okaleczoną Agatę odprowadzono do więzienia i spodziewano się jej rychłej śmierci.

Reklama

O północy więzienie otoczyła jasność, w której blasku nawiedził Agatę św. Piotr niosący złote naczynie napełnione balsamem. Agata została cudownie uzdrowiona. W czasie cudownego uleczenia św. Agaty inni więźniowie - chrześcijanie zostali uwolnieni z kajdan i uciekli z więzienia. Zdarzenie to stało się głośne w całej Katanii. Kwintinianus uznał to za czary i ponownie postawił Agatę przed sądem, którego był sędzią. Na rynku zebrał się tłum ludzi. Przyjaciele Kwintinianusa: Sylwin i Falkoniusz doradzili mu, aby Agatę włóczyć po rozżarzonym ogniu i ostrych skorupach. Kiedy Agatę poddano torturom, nastąpiło trzęsienie ziemi. Fragment muru miejskiego przewrócił się i zabił Sylwina i Falkoniusza. Przerażona ludność zbuntowała się przeciw Kwintinianusowi, doszło do rozruchów. Kwintinianus kazał potajemnie odprowadzić Agatę do więzienia, a sam uciekł. Agata zmarła w więzieniu w 251 r. Korzystając z ucieczki Kwintinianusa, chrześcijanie pochowali Agatę, a podczas jej pogrzebu ukazał się im anioł. Po jakimś czasie Kwintinianus udał się do Palermo, aby zabić jej krewnych i zagrabić majątek. Jednak koń zrzucił go do wzburzonej rzeki, w której utonął, a ciała mimo usilnych starań nie odnaleziono.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żywot św. Agaty został utrwalony w dziełach sztuki. Scenę obcięcia piersi namalował w XVII wieku Francesco Guarini - obraz znajduje się w muzeum w Neapolu. Cudowne uzdrowienie Agaty uwiecznił Alessandro Turchi - ten obraz znajduje się w muzeum w Strasburgu. Z kolei obraz, na którym Agata ofiarowuje na tacy swoje piersi Bogu, namalowany przez Francisco de Zurbarána, znajduje się w Muzeum Fabre w Montpellier we Francji. W Krakowie w kościele Mariackim w ołtarzu Wita Stwosza na zamkniętym lewym skrzydle w scenie drugiej „Narodziny Maryi” znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca młodą dziewczynę, która na tacy ofiarowuje dwa chleby. W nawiązaniu do tego należy przypomnieć, że św. Agata była przedstawiana z miniaturą płonącego domu lub z chlebem. Ponieważ kult św. Agaty był bardzo rozpowszechniony, w jej święto - 5 lutego - zrodziła się tradycja święcenia chleba i wody, które spożywane w czasie burzy miały chronić przed pożarem. W sztuce polskiej do nielicznych przedstawień należy św. Agata wśród świętych towarzyszących Madonnie, umieszczona na predelli tryptyku Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z Warty, z XVI wieku (obecnie w Muzeum Narodowym w Warszawie).
W rok po śmierci Agaty wybuchł wulkan Etna i lawa zagrażała Katanii. Wówczas ludność udała się z procesją do grobu św. Agaty, kierując w stronę lawy welon, który podczas poddania Agaty próbie ognia jako jedyny nie uległ spaleniu. Lawa zmieniła swój kierunek i Katania została ocalona. Agata była czczona jako święta chroniąca od ognia, a jej welon słynął z cudownych uzdrowień. Pochowane na Sycylii zwłoki Agaty w obawie przed Saracenami przeniesiono do Konstantynopola. Na Sycylię sprowadził je z powrotem święty biskup Maurycy. Podczas związanej z tym uroczystej procesji nastąpiły cudowne uzdrowienia.

Modlono się więc do Agaty, by ustrzegła przed trzęsieniami ziemi, pożarami, piorunami. Św. Agata - patronka Katanii, jest także patronką ludwisarzy, pielęgniarek oraz kobiet z chorobami piersi.

2006-12-31 00:00

Ocena: +89 -11

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawscy urzędnicy chcieli zdjąć krzyż z sali obrad. Interwencja radnych ich powstrzymała

2025-01-06 08:56

[ TEMATY ]

Warszawa

krzyż

Rafał Trzaskowski

Karol Porwich/Niedziela

„Prawica mówi, że zdejmuję krzyże, a żaden krzyż nie został zdjęty"— powiedział Trzaskowski 31 października ub. w wywiadzie udzielonym TVP Info. "Myśmy nie ściągnęli żadnego krzyża. To, co słyszycie państwo bardzo często w przestrzeni publicznej, nie jest prawdą"— powtarzał jak mantrę w trakcie rozmowy. Prawda jest jednak inna. Wystarczy przypomnieć fakty.

29 listopada ur. w Krakowie na konferencji prasowej Prezydent Warszawy znowu oświadczył: "Nie został zdjęty żaden krzyż. Decyzja była tylko i wyłącznie podjęta na przyszłość". Przypomnijmy: chodzi o zarządzenie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z początku maja 2024 roku w sprawie wprowadzenia „Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy" i dodane do niego wytyczne. Wywołało to olbrzymie kontrowersje. Urzędnicy w Warszawie byli zobowiązywani do usuwania ze symboli religijnych z instytucji samorządowych.
CZYTAJ DALEJ

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ

Razem przyszli do Bożej Dzieciny

2025-01-07 10:26

Magdalena Lewandowska

Orszak z parafii NMP Różańcowej na Złotnikach prowadził razem z gwiazdorem rzymski legionista.

Orszak z parafii NMP Różańcowej na Złotnikach prowadził razem z gwiazdorem rzymski legionista.

Parafia św. Jadwigi z Leśnicy, parafia NMP Różańcowej ze Złotnik i parafia św. Andrzeja Apostoła ze Stabłowic wspólnie oddały pokłon Jezusowi.

W tym roku połączone orszaki hołd Dziecięciu oddały na wrocławskich Stabłowicach, a ze Złotnik razem z królem ku wielkie radości dzieci przyszedł rzymski żołnierz i… alpaka. Tłumy wzięły udział w orszakach i wspólnym kolędowaniu, w rolę Trzech Króli wcieli się księża proboszczowie parafii: ks. Rafał Cyfka, ks. Andrzej Pańczak i ks. Krzysztof Borecki. Zebrane ofiary ze sprzedaży ciast i królewskich koron przeznaczone zostały na rzecz Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję