Reklama

Wystawa IPN „Twarze krakowskiej bezpieki”

Twarze zła

Niedziela Ogólnopolska 13/2006, str. 15

Twarzą w twarz z oprawcami
Adam Wojnar

Twarzą w twarz z oprawcami<br>Adam Wojnar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawdziwy szturm przypuścili na krakowski Pałac Sztuki chętni uczestniczyć w otwarciu wystawy pt. Twarze krakowskiej bezpieki, zorganizowanej przez krakowski oddział IPN. Na 150 fotografiach ukazano twarze kierowników Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa oraz ich zastępców z terenu Małopolski, którzy w latach 1944-90 byli tarczą broniącą komunistów przed społeczeństwem przez eliminowanie wszystkich, którzy okazywali niechęć do tej władzy lub z nią walczyli.
Podczas otwarcia wystawy można było otrzymać książkę pod tym samym tytułem - Twarze krakowskiej bezpieki. Obsada stanowisk kierowniczych Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa w Krakowie. Informator Personalny - opracowaną przez historyków IPN Wojciecha Frazika, Filipa Musiała i Mateusza Szpytmę.
Wśród gości wernisażu byli m.in.: marszałek Maciej Płażyński, prezes IPN prof. Janusz Kurtyka, Ryszard Terlecki - dyrektor oddziału krakowskiego IPN, autorzy książki, przedstawiciele Solidarności, a także wielu żołnierzy AK - ofiar reżimu komunistycznego. Byli także profesorowie krakowskich uczelni, historycy, duchowni i setki zainteresowanych krakowian.
- Tak wielkie zainteresowanie wystawą bierze się prawdopodobnie stąd, że po raz pierwszy prezentowane są sylwetki oprawców kierujących pracą milicji politycznej. Jeśli zdarza się, że zło przyjmuje ludzkie oblicze, to właśnie twarze funkcjonariuszy bezpieki są tego najlepszym przykładem. Przez 45 lat praca w Urzędzie Bezpieczeństwa i Służbie Bezpieczeństwa była najbardziej haniebnym zajęciem w całej strukturze aparatu komunistycznej dyktatury. Podejmowali ją ci, którzy byli na tyle słabi, aby ulec pokusie bezkarnej przemocy, ale wystarczająco odporni, aby nie mieć skrupułów, uczestnicząc w okrutnej machinie zbrodni. Twarze tego zła mamy tu okazję oglądać na tych planszach - mówił Ryszard Terlecki.
Wystawa pokazuje twarze 150 naczelników i ich zastępców, funkcjonariuszy UB-SB, którzy w imieniu PZPR i Związku Sowieckiego są odpowiedzialni za konkretne działania przeciwko Polsce i Polakom. - Po raz pierwszy prezentujemy pełny przekrój kadry kierowniczej UB-SB z lat 1945-90 w Polsce. Ci ludzie - chociaż niektórzy z nich skutecznie zatarli swój wizerunek, bo nie udało się odszukać ich zdjęć - realizowali politykę represji i trzymali Kraków i Małopolskę w okowach. Mamy nadzieję, że inne polskie miasta wkrótce doczekają się tego typu opracowań - mówił Janusz Kurtyka, prezes IPN.
Podczas wernisażu w ciągu kilku minut rozdano ponad 300 egz. książki Twarze krakowskiej bezpieki, która jest wynikiem badań Biura Edukacji Publicznej IPN nad komunistycznym aparatem represji w Małopolsce. Ryszard Terlecki w Przedmowie do niej napisał: „Bezpieka była elitą komunistycznego reżimu - «bezpieczeństwo» umieszczone w jej nazwie oznaczało ochronę władzy, nie społeczeństwa. Podlegała komunistycznej partii, a wraz z personelem sądów i prokuratur tworzyła aparat represji, służący tłumieniu każdego sprzeciwu wobec sowietyzacji narodu i państwa. Bezpieka zapisała najczarniejsze karty polskiej historii i kart tych nie można pominąć, tym bardziej, gdyby okazało się, że historia pozostała jedynym sposobem wymierzenia sprawiedliwości”.
We wprowadzeniu do ponad 400-stronicowego dzieła podano historię aparatu bezpieczeństwa i jego struktur oraz tematyczny przewodnik najważniejszych „zainteresowań” i zadań bezpieki. W pierwszej części książki, zgodnie z jej podtytułem Informator personalny, umieszczono tabele, w których w porządku chronologicznym zaprezentowano obsadę kierowniczą poszczególnych wydziałów UB-SB w województwie krakowskim. Druga część to noty zawierające przebieg służby funkcjonariuszy, których nazwiska można odnaleźć w tabelach. Są to noty 350 funkcjonariuszy z fotografiami, datami urodzenia, awansami i przebiegiem służby. Informator na końcu posiada wykaz bibliograficzny, indeks osób i indeks geograficzny.
Ujawnione po raz pierwszy na taką skalę twarze krakowskiej bezpieki przyciągnęły tłumy krakowian, zwłaszcza działaczy opozycji. Mieli oni okazję poznać personalia swoich prześladowców, którzy nękali ich namawianiem do współpracy, grozili zamknięciem lub dawali rozkaz zamknięcia na 48 godzin, straszyli i prześladowali na wiele innych sposobów. Żołnierz AK ppłk Stanisław Dąbrowa-Kostka wśród tych zdjęć odnalazł swego prześladowcę - Jana Freya-Bieleckiego, kierownika WUBP w Krakowie, który przesłuchiwał go w 1946 r. Twarze swoich prześladowców odnajdują działacze Solidarności. Na planszach jest też zdjęcie Jana Billa, ur. w 1930 r., który od gońca w PUBP w Bochni awansował do stopnia pułkownika MO, jednej z najbardziej ponurych postaci krakowskiej bezpieki z lat 80., który m.in. „opiekował” się słynnym agentem Lesławem Maleszką ps. „Ketman” i utrudniał śledztwo w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa.
Wystawa w Dolnym Pałacu Sztuki w Krakowie przy pl. Szczepańskim czynna jest do 25 marca, od poniedziałku do piątku w godz. 8.15-18.00, w soboty i niedziele w godz. 10.00-18.00.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarz chciał przeprowadzić nielegalną aborcję. Jest prawomocny wyrok skazujący

2025-03-31 09:55

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu skazujący ginekologa na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Lekarz musi także zapłacić 6 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów postępowania - informuje Ordo Iuris.

W 2019 r. do lekarza zgłosiła się kobieta w ciąży. Ginekolog poinformował pacjentkę o możliwości i sposobie przeprowadzenia aborcji. Następnie umówił się z nią na konkretny dzień, kiedy aborcja miała zostać wykona oraz przyjął na jej poczet korzyść majątkową w wysokości 4 tys. zł. Tuż przed przeprowadzeniem aborcji do gabinetu lekarskiego wszedł jednak detektyw wynajęty przez pacjentkę. Kobieta wyjaśniła, że ciąża miała być przerwana wbrew jej woli, dlatego zgłosiła się po pomoc do biura detektywistycznego.
CZYTAJ DALEJ

Narodowe rekolekcje – na dużym ekranie

2025-03-31 11:11

[ TEMATY ]

film

św. Jan Paweł II

Rafael Film

Już od 2 kwietnia w kilkuset kinach w Polsce będzie można zobaczyć wyczekiwany dokument "21.37" w reżyserii Mariusza Pilisa. To wyjątkowa filmowa opowieść o czasie odchodzenia św. Jana Pawła II; o okresie, w którym miliony ludzi żegnały ukochanego papieża Polaka.

- Czas odchodzenia i to, co wydarzyło się po śmierci św. Jana Pawła II, to moment dziejowy. Żadne doświadczenie globalne nie zatrzymało w taki sposób czasu. To był czas wyjścia z codzienności, wejścia w inny wymiar. Dziennikarze pochylali się wtedy nad opisem każdego detalu. Pisali o kwiatach, świecach, wstążeczkach, odtwarzali przebieg wydarzeń z minuty na minutę. Zwykle nie mają na to miejsca i czasu. W «papieskim tygodniu», którego początek wyznacza dzień i godzina śmierci papieża Polaka, było inaczej. Czas płynął powoli, jak modlitwa różańcowa, a każdy drobny gest, świadczący o ludzkiej dobroci, był skrupulatnie odnotowywany. Telewizje i radia przerywały emisję programów, samochody zatrzymywały się na ulicy. Ludzie gromadzili się w kościołach, spotykali się w „miejscach papieskich”, łączyli w modlitwie. Godzina 21.37 była godziną modlitwy indywidualnej, ale też umownym czasem, w którym inicjowały się spotkania i społeczne inicjatywy – mówi reżyser Mariusz Pilis.
CZYTAJ DALEJ

Muzea Watykańskie: prace konserwatorskie w Sali Konstantyna ujawniły nową technikę Rafaela

2025-03-31 16:44

[ TEMATY ]

Watykan

Kaplica Sykstyńska

Vatican News

Renowacja Sali Konstantyna

Renowacja Sali Konstantyna

Po zakończeniu prac konserwatorskich w tzw. Stanze di Raffaello w Muzeach Watykańskich Sala Konstantyna odzyskała dawny blask. Jej renowacja ujawniła wcześniej nieznane techniki i nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.

800 metrów kwadratowych pełnych pytań i niesamowitych odpowiedzi – tak można podsumować trwającą dziesięć lat renowację największej z tzw. Stanze di Raffaello. Prace konserwatorskie prowadzone przez Laboratorium Restauracji Malarstwa i Materiałów Drewnianych Muzeów Watykańskich rozpoczęły się w marcu 2015 r., a zakończyły w grudniu 2024 r. Osiem etapów prac przebiegało według kolejności powstawania dzieł Rafaela. Renowacja pozwoliła na dokonanie cennego i bezprecedensowego odkrycia w kontekście badań nad warsztatem artysty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję