Reklama

Kościół

Watykan: papież spotkał się z przedstawicieli rdzennej ludności Kanady

Dziś rano, podczas dwóch odrębnych audiencji, papież Franciszek spotkał się z dwiema grupami przedstawicieli rdzennej ludności Kanady: z około 10 delegatami Metysów i 8 Eskimosami, którym towarzyszyli biskupi z Konferencji Episkopatu Kanady. Każde spotkanie trwało około godziny i charakteryzowało się pragnieniem Papieża, aby wysłuchać i stworzyć możliwość przedstawienia bolesnych opowieści ofiar wykorzystywania – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkania i słuchanie będą kontynuowane w najbliższych dniach, zgodnie z przekazanymi już informacjami. Jak informowano wcześniej, 1 kwietnia w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego odbędzie się audiencja z udziałem delegacji i Konferencji Episkopatu Kanady, podczas której papież wygłosi przemówienie.

Kanadyjski episkopat opublikował oświadczenie, w którym przeprasza członków społeczności indiańskich ludów tubylczych, którzy w kanadyjskich szkołach prowadzonych przez Kościół, doświadczyli krzywd. Biskupi zobowiązali się do stosownego zadośćuczynienia i wyrazili bliskość z ofiarami.

Podziel się cytatem

Reklama

Ponad pół roku temu kanadyjski Kościół przyznał, że był zaangażowany w systemowy proces niszczenia rdzennych języków, kultury i duchowości, przeprowadzony bez poszanowania dla historii, tradycji i mądrości ludności rdzennej. „Uznajemy, że przedstawiciele wielu katolickich wspólnot dopuścili się licznych nadużyć: fizycznych, psychologicznych, emocjonalnych, duchowych, kulturowych i seksualnych. Ze smutkiem dostrzegamy również historyczną i trwającą traumę oraz dziedzictwo cierpienia i wyzwań, przed którymi stoją ludy tubylcze” – czytamy w wydanym przez nich wówczas oświadczeniu.

Reklama

Zwierzchnicy kanadyjskiego Kościoła zapewnili o swoim zaangażowaniu w proces uzdrowienia. „Wraz z licznymi inicjatywami duszpasterskimi, które są już realizowane w diecezjach w całym kraju [...], zobowiązujemy się do podjęcia zbiórki funduszy w każdym regionie, aby wspierać inicjatywy pojednania zorganizowane wspólnie z rdzennymi partnerami” – napisali. Zapewnili, że wkraczają w „nową erę pojednania”, w której priorytetem będzie wysłuchanie Indian oraz kształcenie ludzi Kościoła w temacie kultur i duchowości ludów rdzennych.

Obecne spotkanie było początkowo planowane w grudniu ub. roku,. Musiało jednak zostać przesunięte ze względu na rozwój pandemii koronawirusa.

Raport kanadyjskiej Komisji Prawdy i Pojednania wykazał, że w ciągu blisko 115 lat (1883-1996 r.) z powodu chorób, głodu, zimna i innych przyczyn zmarło co najmniej 4 tys. z ok. 150 tys. indiańskich dzieci, które w ramach asymilacji rdzennej ludności zostały zabrane rodzinom i umieszczone w szkołach rezydencjalnych. 80 ze 120 placówek rząd powierzył Kościołowi katolickiemu. Proces ujawniania nadużyć wobec rdzennych mieszkańców Kanady trwa już od kilkunastu lat.

2022-03-28 14:30

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek zachęcił Polaków do odwagi i ofiarności w służbie Bogu i bliźnim

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Do odwagi i ofiarności w służbie Bogu i bliźnim zachęcił papież Polaków, podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Franciszek nawiązał do obchodzonego 29 kwietnia Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję