Reklama

Głos z Torunia

Nadzieja zwycięstwa

Podstawą naszej wiary w zwycięstwo Chrystusa nad grzechem i śmiercią jest Ewangelia. Stanowi ona jedyną i najprawdziwszą Dobrą Nowinę, ponieważ głosi nam ostateczne zwycięstwo Jezusa.

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Tomasz M. Dąbek OSB pisze, że ten, „kto uwierzył w Ewangelię, doświadczając własnej słabości i grzechu, wie, że w tym doświadczeniu nie grzech ani słabość są najważniejsze, ale Boże miłosierdzie i łaska, która go z grzechu wyzwala”. Wielu spośród chrześcijan szuka obrony przed złem u psychologów i terapeutów, w rozmaitych zewnętrznych praktykach religijnych,

a nawet w przedmiotach, co świadczy o wielkiej potrzebie wyzwolenia od zła i jego następstw. Zapominają jednak, że wyzwolenie przynosi nam Jezus Chrystus. Bez Jezusa wszystkie praktyki, nawet religijne, traktowane są jak magiczne czynności zapewniające otrzymanie tego, czego się potrzebuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najtrudniej czasem uwierzyć nam w coś najprostszego, co mamy w zasięgu ręki. Zbawienia bowiem, wyzwolenia od grzechu i jego następstw nie osiąga się specjalnymi technikami czy wyczynami, ale otrzymuje się je darmo od Boga bogatego w miłosierdzie. Trzeba jedynie z uniżeniem przyjąć ten dar darmo dany, choć czasem za namową innych, aby pozwolić działać łasce Bożej, jak to było w przypadku uwolnionego od trądu Naamana. I właśnie ta pokora jest bardzo trudna dla człowieka, który nosi w sobie ukrytą pychę. To ona nie pozwala mu przyjąć tego prostego daru, a każe szukać rozmaitych okrężnych dróg, które wiodą ostatecznie na manowce. – Trzeba nam zatem – rozwija swoje refleksje ks. Dąbek – raz jeszcze wczytać się w Ewangelię, Dobrą Nowinę o zbawieniu – uwolnieniu od grzechu i śmierci, jaką nam zostawił Jezus Chrystus, aby uwierzyć i nie dać się sprowadzić na bezdroża.

Ku zmartwychwstaniu

Chrystus cierpiący jest bliski i przystępny każdemu człowiekowi. O szczególnym wyrazie tej serdecznej bliskości świadczy kult Chrystusa Frasobliwego. Pochylona sylwetka zadumanego smętnie Chrystusa jest tak pełna wyrazu, że nie można oprzeć się wrażeniu, iż symbolizuje ona wewnętrzny świat każdego człowieka, który niekiedy rzadko sobie uświadamiamy.

Reklama

Wartość człowieka mierzymy różnymi parametrami; jego wiekiem, zasługami, zdolnościami, zajmowanym stanowiskiem... Oceniamy ludzi według zasięgu ich wpływów lub władzy nad innymi. Miary te tracą jednak znaczenie, dezaktualizują się wskutek wydarzeń wpływających na los człowieka. Ludzie umierają, blask zasług matowieje, stanowiska pustoszeją… Wartość mierzona takimi kryteriami ma więc charakter tymczasowy, czysto zewnętrzny, przemijający. Prawdziwa wartość człowieka leży ukryta głębiej. Jest niezależna od czynników zewnętrznych.

Zwycięstwo nad sobą

Prawdziwe pomiary wartości człowieka znajdziemy nie u filozofa, psychologa czy moralisty, ale w Biblii. Kiedy wprowadzamy je w życie, prowadzą nas do wartości duchowych, wiecznych: do zmartwychwstania za wzorem naszego Pana Jezusa Chrystusa. Dojrzałości duchowej nieustanie uczyła swoje duchowe córy bł. Maria Karłowska, Założycielka Sióstr Pasterek, gdy mówiła: „Muszę czuwać i nie dopuścić żadnego niedbalstwa, lenistwa, próżniactwa duchowego, ale czuwać nieustannie, aby wszystko, co robię – było z miłością i gorliwością połączone, tak jak przystoi na córkę takiego Ojca, jak nasz Najświętszy Dobry Pasterz” (Zakonnica Pasterka w samotności). Wartości słowa Bożego w swoim życiu doświadczył dr Krćmery, więziony męczennik Czechosłowacji, wspominany przez Roda Drehera w książce pt. Żyć bez kłamstwa: „W miarę, jak życie duchowe się pogłębia, sprawy stają się jaśniejsze, a gdy wnika się w istotę życia Bożego, zaczynają się upraszczać. Czasami wystarczy jedno słowo Boże, jedno zdanie Pisma, aby człowieka przepełniło szczególne dotknięcie, uczucie, światło. Jakieś znaczenie, które uderza i przenika całe wnętrze na wiele tygodni, a nawet miesięcy”. Dzięki Bożej łasce i słowu Bożemu potrafimy przezwyciężać nie tylko swoje wady i skłonności do grzechu, ale także zwyciężamy przebaczeniem, miłością i nadzieją na zwycięstwo dobra – jak nasz Pan – Jezus.

Reklama

Podobieństwo do Zmartwychwstałego

Pośród typów ludzkich przedstawionych w Biblii dostrzegamy ludzi bohaterskich i tchórzliwych, ludzi małodusznych i wielkodusznych, wzruszają nas ubodzy i chorzy, zdumiewają portrety ludzi pokornych, wzbudzają odrazę wizerunki pyszałków i cyników... Centrum tej olbrzymiej galerii zajmuje Osoba Boga – Człowieka, który sam siebie nazwał Dobrym Pasterzem wszystkich ludzi na świecie. I z miłości do nas poświęcił swoje życie dla naszego zbawienia. Wyjątkowe znaczenie Osoby Jezusa Chrystusa w dziejach świata dostrzegła bł. Maria Karłowska, która tak doradzała swoim Siostrom i podopiecznym: „Za WZÓR postawcie sobie Boskiego Mistrza, naszego Dobrego Pasterza, "Wychowawcę" nad wychowawcami. On był pierwszym Założycielem szkoły "Ludowej świata” (Duch Pasterek).

Uważne porównanie sylwetki Boskiego Dobrego Pasterza z portretami ludzi umożliwia odkrycie niewiarygodnej prawdy, że każdy z ludzi nosi w sobie rysy Chrystusa, podobieństwo do Niego, choć w różnym stopniu... U jednych jest ono wyraźne, u innych zamglone, u jeszcze innych zniekształcone, a u niektórych ledwo zauważalne. Biblia wyjaśnia to zjawisko prawdą o stworzeniu człowieka na obraz i podobieństwo Pana Boga. Podobieństwo to możliwe jest do przyjęcia nie drogą umysłowych poszukiwań i dociekań, ale jedynie na drodze wiary.

Obietnica radości

Jezus Chrystus określił nasze podobieństwo do Niego w mowie pożegnalnej wygłoszonej w przededniu swej śmierci w Wieczerniku. Opis ten znajdziemy w Ewangelii według św. Jana (J 14-17). Syn Boży wspomina tam o swojej pełnej radości i zapewnia, że będzie ona naszym nieutracalnym udziałem. Modli się o to do swego Ojca. Radość więc stanowić będzie element naszego podobieństwa do Niego. Zarówno radość jak i inne dary Bożego podobieństwa do Jezusa osiągniemy jedynie dzięki Miłosierdziu Bożemu. Dlatego razem z Błogosławioną Marią i za przykładem wielu świętych Kościoła w Miłosierdziu Bożym złóżmy wszelkie swoje nadzieje na tej ziemi: „Co to jest Miłosierdzie Boże? To nie sam tylko przymiot psychiczny, ale Osoba żywa, najmilsza, Boska, która się w nasze miejsce postawiła – i za nas umarła, abyśmy żyli życiem łaski – i nadzieją nieba; to Jezus Chrystus” (Zakonnica Pasterka w samotności). Niech przeżywany okres wielkanocny tchnie w nas nadzieję i siły duchowe płynące ze Źródła Nadziei – Jezusa Zmartwychwstałego, Zwycięzcy – na wytrwanie przy Panu i pełnienie Jego świętej woli.

2022-04-25 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Caritas optuje na rzecz nowego partnerstwa między Europą i Afryką

2024-04-18 18:55

[ TEMATY ]

Caritas

Europa

Afryka

Caritas

Przewodniczący Caritas Europa ks. Michael Landau i przewodniczący Caritas Afryka ks. Pierre Cibambo wezwali do zacieśnienia stosunków i współpracy na równych zasadach między Europą a Afryką. W wywiadzie dla austriackiej agencji katolickiej obaj poruszyli takie kwestie, jak migracja, stosunki gospodarcze, wojny i konflikty w Afryce oraz ich przyczyny, a także problemy wewnętrzne w Afryce.

Jednocześnie obaj przewodniczący podkreślili, że Afryka nie jest kontynentem w potrzebie i ubóstwie. Afryka, to również bardzo zróżnicowany, rozwijający się kontynent, który stoi wobec różnych możliwości. Tym, czego najbardziej potrzebuje, jest międzynarodowa sprawiedliwość i solidarność.

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję