Reklama

II Światowy Kongres Częstochowian

Do miasta tego tęskno mi…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

22-24 września 2006 r.

Już po raz drugi częstochowianie z całego świata zjadą do swojego rodzinnego miasta na spotkanie, którego głównym zadaniem jest konsolidowanie wokół Częstochowy ludzi złączonych z tym miejscem serdecznymi więzami. II Kongres Częstochowian organizowany przez Ośrodek Promocji Kultury „Gaude Mater” w Częstochowie potrwa od 22 do 24 września. Honorowy patronat nad imprezą przyjęli abp Stanisław Nowak i prezydent miasta dr Tadeusz Wrona, a w skład komitetu honorowego weszli m. in.: bp Antoni Długosz z Częstochowy, o. Izydor Matuszewski - generał Zakonu Paulinów, o. Bogdan Waliczek - przeor Jasnej Góry, mec. Arye Edelist, Jerzy Kulej, Juliusz Łuciuk. Dodatkowego prestiżu spotkaniu nadają sławni uczestnicy, a wśród nich Ryszard Kaczorowski - ostatni Prezydent RP na Uchodźstwie, dr Janusz Kochanowski, prof. Grzegorz Opala, ks. inf. Ireneusz Skubiś i Jerzy Kropiwnicki. Patronat medialny nad Kongresem objął Tygodnik Katolicki Niedziela.
Kongres rozpocznie się serią piątkowych spotkań integracyjnych w Akademii Jana Długosza, Teatrze, Izbie Lekarskiej, Klubie Sportowym i w Domu Rzemiosła. W sobotnim programie zarezerwowano czas w Filharmonii na krótkie wystąpienia sławnych częstochowian i muzyczne antrakty w wykonaniu m.in. znanego aktora rodem z Częstochowy Artura Barcisia czy zaprzyjaźnionego z miastem zespołu „Śląsk”. W niedzielę Kongres rozpocznie się od Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze, a jego kontynuacja nastąpi w kilku miejscach miasta, np. w salach muzealnych odrestaurowanego ratusza. Na zakończenie Kongresu na centralnym placu miasta w muzyczne szranki stanie rockowa kapela Formacja Nieżywych Schabuff i orkiestra Filharmonii Częstochowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Niebo dla bogaczy

2025-09-23 12:40

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Studiowała na Politechnice Wrocławskiej. W zamian za notatki z matematyki jeden z kolegów zaproponował jej wyjazd na wspinaczkę niedaleko Jeleniej Góry. Jeden dzień pośród skał całkowicie odmienił jej życie. Tamto doświadczenie przewyższyło wszystkie dotychczasowe fascynacje. Wanda Rutkiewicz jako trzecia kobieta na świecie zdobyła Mont Everest. Brała wówczas udział w zachodnioniemieckiej wyprawie. Na szczyt najwyższej góry globu wchodziła po południu, 16 października 1978 roku. Pamiętna data. Podczas spotkania z himalaistką Jan Paweł II żartował: „Bóg chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko”. Paradoksalnie wejście na wierzchołek ziemi w dniu, w którym Polak został papieżem, spowodowało nieoczekiwany efekt propagandowy. Czołówki polskich gazet mówiły przede wszystkim o jej sukcesie, by nieco usunąć w cień fakt wyboru na stolicę Piotrową papieża znad Wisły.
CZYTAJ DALEJ

Papież: całe narody żyją w nędzy przygniecione wojną i wyzyskiem

2025-09-28 11:13

PAP

Około 35 tysięcy osób ze 115 krajów świata wzięło udział w niedzielnej papieskiej mszy z okazji Jubileuszu Katechetów w ramach Roku Świętego. W homilii na placu Świętego Piotra Leon XIV przypomniał, że całe narody żyją w nędzy z powodu wojny i wyzysku.

Papież nawiązując do przypowieści o Łazarzu podkreślił: - U bram bogactwa znajduje się dziś nędza całych narodów, przygniecionych wojną i wyzyskiem. Zdaje się, że przez wieki nic się nie zmieniło: iluż Łazarzy umiera w obliczu zachłanności, która nie pamięta o sprawiedliwości; zysku, który depcze miłość; bogactwa ślepego na cierpienie ubogich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję