Reklama

Wiadomości

Bp Flores po masakrze w Teksasie: łatwiej kupić broń niż aspirynę

Amerykańskie media nadal zamieszczają zdjęcia 19 dzieci i dwóch nauczycieli zastrzelonych 24 maja w szkole podstawowej w Uvalde w stanie Teksas przez 18-letniego Salvatora Ramosa. Agencja Catholic News Service (CNS) opublikowała 26 bm. wypowiedzi biskupów amerykańskich, wskazujące na istotny aspekt tej tragedii, jakim jest łatwy dostęp do broni, „którą łatwiej kupić niż aspirynę”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie mówcie mi, że «to nie broń, ale ludzie są problemem». Mam już tego dość. Ciemność najpierw zabiera nasze dzieci, które następnie zabijają nasze dzieci używając broni, którą łatwiej tu kupić niż aspirynę. Uświęciliśmy narzędzia śmierci i teraz dziwimy się, że śmierć właśnie z nich skorzystała” – napisał na Tweeterze 25 maja biskup Daniel E. Flores z Brownsville w stanie Teksas.

Arcybiskup Gustavo Garcia-Siller z archidiecezji San Antonio, na której terenie znajduje się Uvalde, pocieszał rodziny dzieci w miejscowym Ośrodku Miejskim, gdy czekali oni na wiadomości dotyczące ofiar strzelaniny. W swoim komentarzu zapytał retorycznie: „Kiedy skończą się tego rodzaju szalone wybryki?”. I dodał: „Słowo «tragedia» nie wystarcza, aby opisać to, co się tu wydarzyło. Kościół katolicki niezmiennie nawołuje do ochrony życia we wszystkich jego aspektach, a na tego rodzaju masakry musimy w końcu zdecydowanie zareagować – nasi przywódcy i my sami, obywatele. Modlimy się do Boga i współczujemy tym rodzinom, które musza udźwignąć ten straszny ciężar”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych „łączy się z arcybiskupem Garcia-Sillerem w modlitwie za całą wspólnotę. Jest zbyt wiele strzelanin w szkołach i zbyt wiele niewinnych ofiar. Nasza wiara katolicka wzywa nas do modlitwy za tych, którzy zmarli i o uzdrowienie rannych [15 dzieci i dwóch policjantów – KAI]” – oświadczyła Chieko Noguchi, dyrektor ds. publicznych episkopatu. Podkreśliła, że „każdy z nas musi dokonać rachunku sumienia: co robimy, aby zatrzymać tę epidemię zła i przemocy i błagać przywódców, których wybraliśmy, aby nam w tym pomogli”.

Reklama

Kardynał Blase J. Cupich z Chicago zaznaczył 24 maja, że „Druga Poprawka do Konstytucji [z 1791, będąca symbolem amerykańskiej wolności, także w odniesieniu do posiadania broni] nie została nam objawiona na Synaju. Prawo do noszenia broni nie może być ważniejsze niż ludzkie życie. Nasze dzieci też mają swoje prawa a wybrani przez nas przywódcy mają obowiązek bronić tych praw”. Purpurat wskazał, że gdy zastanawia się nad tą masakrą, „powraca pytanie: kim jesteśmy jako naród, jeśli nie potrafimy obronić naszych własnych dzieci? Co kochamy bardziej: nasze narzędzia śmierci czy nasze życie?”.

Prezydent Joe Biden w przemówieniu do narodu 25 maja przypomniał, że jako wiceprezydent w 2013 po masakrze w Sandy Hoock Elementary Scholl w Newton w stanie Connecticut, w której zginęło 26 osób, w tym 20 dzieci, nie zebrał odpowiedniej liczby głosów senatorskich, aby wprowadzić nowe przepisy dotyczące tego problemu. „Jako naród musimy zadać sobie pytanie: kiedy na litość Boską sprzeciwimy się temu «pistoletowemu lobby»? Kiedy, na Boga, zrobimy to, o czym wszyscy wiedzą, że trzeba uczynić?” – powiedział prezydent.

2022-05-26 18:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Reuters: Rosja używa na Ukrainie broni laserowej nowej generacji

[ TEMATY ]

Rosja

broń

inwazja na Ukrainę

PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE/HANDOUT

Rosja używa na Ukrainie broni laserowej nowej generacji, która wykorzystywana jest przede wszystkim do niszczenia ukraińskich dronów - poinformowała w środę agencja Reutera cytując Jurija Borisowa, wicepremiera Rosji odpowiedzialnego za sektor zbrojeniowy.

Jak podkreśla Reuters, do tej pory niewiele było wiadomo o broni laserowej, którą Rosjanie mają w swoim arsenale. W 2018 roku rosyjskie ministerstwo obrony informowało o wprowadzeniu do służby systemu laserowego Pierieswiet, zdolnego do oślepiania satelitów na wysokości 1500 km nad Ziemią.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję