Reklama

Niedziela Częstochowska

Piłka w grze

Słowa św. Jana Pawła II: „Ze wszystkich rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza” towarzyszyły II Turniejowi Piłki Nożnej im. Jana Pawła II dla częstochowskich szkół podstawowych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku organizatorom sprzyjało szczęście. Skończyły się obostrzenia związane z pandemią, a kapryśna dotychczas aura wyjątkowo dopisała. Na nasłonecznionym boisku Zespołu Szkół Technicznych od wczesnych godzin porannych 31 maja trwała piłkarska walka o puchary ufundowane przez Wydział Edukacji Urzędu Miasta Częstochowy.

– Turniej został zorganizowany z okazji 102. rocznicy urodzin Jana Pawła II. W tym roku jego organizatorami są: Zespół Szkół Technicznych im. Jana Pawła II, Szkoła Podstawowa nr 37 im. Jana Pawła II, Zespół Szkół im. Jana Kochanowskiego i Szkoła Podstawowa nr 53 im. Marii Skłodowskiej-Curie. Na terenie tych placówek odbywały się również eliminacje – poinformowała Magdalena Papalska, wicedyrektor ZST.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwycięzcy

Opiekun piłkarzy wygranej drużyny ze Szkoły Podstawowej nr 53 – Tomasz Tatarczyk powiedział rozentuzjazmowany po wygranym finale: – Czuję ogromną satysfakcję, widząc w oczach piłkarzy radość. Jest pięknie. – Wygraliśmy w finale 4:1 z tą sama drużyną, z którą graliśmy w eliminacjach. Wtedy stawili nam większy opór. Prowadzili wówczas do przerwy dwiema bramkami, ale nam się udało w drugiej części meczu strzelić trzy bramki i wygrać. Wydaje się, że przeciwnikom zabrakło kondycji. Niektórzy z nas mają doświadczenie gry w klubach piłkarskich; ja trenuję w Płomieniu Częstochowa – zwierzył się na gorąco Maciej Soborak, kapitan zwycięskiej drużyny. Jego kolega Oskar Kokot tak skomentował swój udany występ: – Jestem zawodnikiem wszechstronnym. Czasami trzeba się popisać jakąś sztuczką, a czasami trzeba się twardo przepchnąć. Piłka nożna to jest całe moje życie. – Kiedyś jeden wartościowy człowiek powiedział, że życie budujemy na trzech filarach: rodzinie, pracy i hobby. Sport amatorski pomaga w życiu się rozwijać. Kiedy w życiu zawodowym coś mi nie wychodzi, siadam na rower albo gram w piłkę – zdradził swój sportowy sposób radzenia sobie ze stresem Rafał Piotrowski, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Częstochowy.

Było warto

W turnieju wzięło udział 25 szkół podstawowych, czyli w trakcie rozgrywek przewinęło się ok. 300 zawodników. Wygrała Szkoła Podstawowa nr 53 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Częstochowie. Mecz finałowy turnieju i mecz między szkolnymi reprezentacjami Polski i Ukrainy obserwowali m.in.: o. Jan Poteralski – paulin z Jasnej Góry, ks. Tomasz Mucha – zastępca dyrektora Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Częstochowie i s. Milena Banach – józefitka, obecna wszędzie tam, gdzie dzieje się coś pożytecznego. – Życzę sobie i innym, by sport zwyciężał, by rywalizacja na świecie odbywała się na boiskach sportowych, a nie na polach wojennych – podsumował wydarzenie Adrian Pasieka, nauczyciel i organizator turnieju z ramienia ZST.

2022-05-31 21:42

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję