Cyberkazania to kazania, które są dostępne w cyberprzestrzeni. Duchowni z południa Florydy coraz częściej myślą o kaznodziejstwie i katechezie internetowej. O sprawie informuje dziennik „Sun-Sentinel”. Chodzi o amatorskie nagrania kazań i katechez, które następnie są zamieszczane w największym światowym serwisie wymiany filmów
Youtube jest prostą witryną internetową, w której można zamieszczać wykonane przez siebie filmy. Widownia jest ogromna. Tylko we wrześniu stronę odwiedziło ok. 27 mln 600 tys. ludzi z całego świata. Konkurencja też niebagatelna. Choć nie ma oficjalnych danych o liczbie filmów dostępnych w witrynie, to mówi się, że każdego dnia przybywa 65 tys. nowych. Chrześcijanie akurat tu zaspali, bo wpisując w wyszukiwarkę Youtube słowo „Christian”, znajdziemy tylko 50 tys. odnośników. To mało, jeśli weźmie się pod uwagę całość zamieszczonego tam materiału.
Czy warto wkładać wysiłki w tę przestrzeń świata? Warto - przekonuje Kevin Rogers z „Technologies for Worship Magazine” i argumentuje: „Jest na wyciągnięcie ręki, a do tego tani. Technologia to druga natura młodych ludzi, którzy nie znają życia bez internetu”.
64 proc. Amerykanów szuka informacji religijnych w internecie.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu