Reklama

Kościół

Karmelita o. Tochmański: szacujemy, że szkaplerz przyjęło w Polsce przynajmniej pół miliona ludzi

Szkaplerz jest znakiem przymierza z Maryją. Za jego pomocą pomaga Ona ludziom w trosce o ich zbawienie – powiedział PAP karmelita bosy o. Włodzimierz Tochmański. Dodał, że według szacunków w Polsce szkaplerz przyjęło przynajmniej pół miliona ludzi.

[ TEMATY ]

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół katolicki obchodzi w sobotę liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z góry Karmel, czyli Matki Bożej Szkaplerznej.

O. Tochmański przypomniał, że góra Karmel jest jednym z pierwszych miejsc, w których oddawano cześć Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Zgodnie z tradycją to przez górę Karmel przechodziła Święta Rodzina, kiedy uciekała z maleńkim Jezusem do Egiptu przed prześladowaniami króla Heroda. Wizerunek Świętej Rodziny został nawet uwieczniony na witrażach bazyliki na tej górze" – mówił.

Poinformował, że przez wieki na górze Karmel prowadzili życie kontemplacyjne pustelnicy, dla których wzór stanowił znany ze Starego Testamentu prorok Eliasz. Oni to na przełomie XII i XIII w. zaczęli nazywać się Braćmi Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Klęska wypraw krzyżowych i zajęcie Ziemi Świętej przez Turków zmusiła ich do opuszczenia góry Karmel i przybycia do Europy, gdzie nie zostali życzliwie przyjęci.

"W tym trudnym dla karmelitów czasie o pomoc i przetrwanie zakonu prosił Maryję przełożony generalny zakonu św. Szymon Stock. Wówczas, w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r., Maryja ukazała mu się w Aylesford, dając mu jako ratunek szkaplerz" – przypomniał o. Tochmański.

Reklama

Jak wyjaśnił, szkaplerz był pierwotnie częścią stroju zakonnego używanego w niemal wszystkich zakonach, rodzajem ochronnego fartucha, chroniącego habit przed zabrudzeniem. "Maryja wybrała tę najpokorniejszą część szaty. Wskazując na szkaplerz, Maryja powiedziała św. Szymonowi: "Przyjmij, synu, szkaplerz twego zakonu. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego" – przypomniał.

Jak stwierdził, po tej wizji zakon karmelitów zaczął prężnie się rozwijać. W XIII w. powstały przy klasztorach karmelitańskich liczne bractwa szkaplerzne, a sam zakon w XVI w. rozwinął się dzięki reformie terezjańskiej, zapoczątkowanej przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża.

"Ta prosta szata stała się od tego czasu sakramentalium Kościoła, za którego pomocą Maryja pomaga ludziom w trosce o ich zbawienie. Szkaplerz jest znakiem przymierza z Maryją" – stwierdził.

O. Tochmański zastrzegł, że w 1322 r. Maryja objawiła się papieżowi Janowi XXII. Obiecała wówczas, że wszyscy, którzy będą godnie nosić szkaplerz, zostaną przez Nią szybko wybawieni z czyśćca.

"Ponieważ sobotę uznawano za dzień maryjny, przyjęło się, że wybawienie z czyśćca nastąpi w pierwszą sobotę po śmierci osoby, która nosiła szkaplerz" – wyjaśnił.

Jak stwierdził, wiarę tę potwierdził papież Klemens VII 12 sierpnia 1530 r., a 29 czerwca 1609 r. papież Paweł V, a następnie powtarzali inni papieże. Ostatecznie święto Matki Bożej z Góry Karmel zatwierdził w 1730 r. dla całego Kościoła papież Benedykt XIII.

Reklama

"W dzienniczku św. Faustyny czytamy, że kiedy św. Faustyna miała wizję czyśćca, widziała tam Maryję, która jako Stella Maris (Gwiazda Morza) przychodzi z ochłodą do dusz czyśćcowych. Maryja, jak latarnia morska, pomaga nam, rozbitkom życiowym, dopłynąć do portu, którym jest niebo" – ocenił.

O. Tochmański wyjaśnił, że przyjąć szkaplerz może każdy katolik. Przyjmujący go zobowiązują się do codziennego odmawiania modlitwy do Matki Bożej – najczęściej jest to modlitwa "Pod Twoją obronę" – do troski o życie w czystości zgodnie ze swoim stanem i do ciągłego noszenia szkaplerza.

Przypomniał, że choć pierwotnie szkaplerz miał formę wierzchniej szaty używanej przez zakonników, z biegiem lat zamieniono ją na dwa małe kawałki płótna noszonego na dwóch tasiemkach w taki sposób, że jedna jego część była na plecach, a druga na piersi.

"W 1910 r. papież św. Pius X pozwolił na zastąpienie szkaplerza płóciennego medalikiem szkaplerznym, który jest bardziej praktyczny. Ważne, żeby pierwszy szkaplerz był płócienny i poświęcony przez kapłana" – wyjaśnił. Dodał, że obecnie szkaplerz płócienny i medalik szkaplerzny noszą zarówno zakonnicy, jak i ludzie świeccy.

O. Tochmański zaznaczył, że szkaplerz może nałożyć każdy ksiądz lub diakon, nie tylko karmelita. Warunek jest taki, aby zrobił to według obrzędu zatwierdzonego przez Stolicę Apostolską.

Reklama

"Przy klasztorach karmelitańskich znajdują się księgi Rodziny Szkaplerznej, do których wpisywane są personalia osób przyjmujących szkaplerz. Niestety część osób przyjmujących go nigdzie tego nie rejestruje. My w klasztorze w Czernej wpisujemy do naszej księgi szkaplerznej co roku kilka tysięcy osób. Liczymy, że w sumie szacunkowo szkaplerz przyjęło w Polsce przynajmniej pół miliona ludzi" – zaznaczył.

Karmelita podkreślił, że do noszenia szkaplerza zachęcało wielu papieży. "Wielkim czcicielem Matki Bożej Szkaplerznej był św. Jan Paweł II, który przyjął szkaplerz w klasztorze w Wadowicach i nigdy nie zdjął tej brązowej szaty, mimo że zakładał czarną szatę kapłańską, fioletową biskupią, czerwoną kardynalską czy białą papieską" – zaznaczył.

Przypomniał, że na 750. rocznicę istnienia szkaplerza Jan Paweł II napisał list apostolski "Providentialis gratiae eventus" ("Opatrznościowe wydarzenie łaski"), w którym ukazał wielką wartość tego sakramentalium.

W liście tym papież wyjaśnił, że "bogate dziedzictwo maryjne Karmelu z biegiem czasu, dzięki rozpowszechnieniu się nabożeństwa szkaplerza świętego, stało się skarbem całego Kościoła".

"W znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu" – dodał św. Jan Paweł II.

Dodał, że szkaplerz nosiło także wielu świętych m.in. św. Jan Bosko, św. Maksymilian Maria Kolbe, św. Jana Vianney, św. Wincenty a Paulo, św. Alfons Liguori czy św. Bernardetta Soubirous.(PAP)

Autor: Iwona Żurek

iżu/ joz/

2022-07-16 08:28

Oceń: +14 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: odpust z licznym udziałem pieszych pielgrzymów

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża Szkaplerzna

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Suma odpustowa na Jasnej Górze z racji święta Matki Bożej Szkaplerznej zgromadziła kilka tysięcy, głównie pieszych pielgrzymów. To pierwszy wakacyjny odpust przeżywany w sanktuarium.

Ks. Jan Markowski, przewodnik Pieszej Pielgrzymki Poznańskiej zauważył w kazaniu, że „to co jest życiem Maryi może stać się naszym życiem, ale tylko wtedy, gdy świadomie będziemy tego chcieli”. Podkreślił, że nie wystarczą same praktyki pobożnościowe, noszenie szkaplerza czy udział w pielgrzymce, ale, choć to doświadczenie jest ważne i potrzebne, to powinno nas ono doprowadzać do tego, czym żyła Maryja.
CZYTAJ DALEJ

Chcę zapalać młodych ludzi do dzielenia się wiarą. Świadectwo Patryka Bożemskiego – ceremoniarza z TikToka

2025-07-28 08:04

[ TEMATY ]

świadectwo

Vatican Media

Patryk Bożemski

Patryk Bożemski

„Ceremoniarz. Nauczyciel religii. Obalam stereotypy o wierze. Miłość Boża jest doskonała” – tak przedstawia się w mediach społecznościowych Patryk, którego na popularnych platformach śledzą dziesiątki tysięcy osób, głównie młodych. Ceremoniarz.wro – bo takim nickiem się posuguje – nie lubi mówić o sobie, że jest katolickim influencerem. Chętniej przestawia się jako katolicki twórca cyfrowy, zaznaczając, że to zajęcie wybrał dla niego sam Pan Bóg.

Nazywam się Patryk Bożemski. Jestem z Wrocławia i od trzech lat tworzę w internecie treści związane z liturgią. Wiele osób nazywa mnie katolickim influencerem, chociaż ja to określenie nie za bardzo lubię, ponieważ katolicki influencer kojarzy mi się dosyć negatywnie. Podobnie z resztą, jak wielu osobom w dzisiejszych czasach. Wolę mówić: katolicki twórca.
CZYTAJ DALEJ

Uczą życia i miłości. Jak siostry z Lasek od ponad stu lat służą niewidomym

2025-07-29 08:03

[ TEMATY ]

niewidomi

Laski

Family News Service

Każdego lata nie potrafiła odmówić sobie tej przyjemności — jeździła z braćmi konno. Jednak ta wyprawa hrabianki z 1894 roku skończyła się bolesnym upadkiem. Okazało się, że odklejone w wyniku uderzenia głową o ziemię siatkówki oczu przyniosą szlachetnie urodzonej Róży Marii Czackiej wraz z ciemnością, Bożą światłość. Od tego zdarzenia mija ponad 130 lat, założone przez nią dzieło pomocy ociemniałym w Laskach pomogło przygotować się do życia i odnaleźć Boga już ponad czterem tysiącom osób. To miejsce wciąż tętni życiem — warto je włączyć na listę wakacyjnych miejsc do odwiedzenia.

„Błogosławiona matka Elżbieta Róża Czacka to niewidoma matka niewidomych nas wszystkich” - mówi Family News Service siostra Angelica Jose ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Oprowadza po Izbie Pamięci, będącej małym muzeum w Laskach. Wokół fotografie rodziny Czackich, a także sprzęty i pamiątki, klęcznik i włosienica zakonnicy. Wieść o dziele matki Czackiej rozchodzi się po całym świecie. Od 2021 roku, od uroczystości beatyfikacji, to miejsce odwiedziło ponad 27 tysięcy osób. Jej uśmiechnięta twarz widnieje na tysiącach obrazków, które każdy odwiedzający może zabrać. „Matka pokazuje jak z cierpienia, z krzyża, można zrobić drogę do nieba i to nie tylko dla siebie, ale dla wielu innych, tysięcy wychowanków przez te lata” – podkreśla siostra Angelica.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję