Reklama

Niedziela Częstochowska

Pielgrzymka Stowarzyszenia Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Pytanie o zbawienie jest jednym z najważniejszych pytań, które musimy sobie stawiać każdego dnia – mówił 21 sierpnia w homilii ks. Mariusz Frukacz, redaktor Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, w kościele św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie z racji 156. rocznicy narodzin dla nieba św. Marii De Mattias, założycielki Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Stowarzyszenie Krwi Chrystusa

Częstochowa‑Kiedrzyn

S dr Gabriela Janikula – Adoratorka Krwi Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości połączone były z pielgrzymką członków Stowarzyszenia Przenajdroższej Krwi Chrystusa.

Mszy św. przewodniczył ks. Sławomir Wojtysek, proboszcz parafii św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie. – To szczególny czas łaski dla nas. Musimy każdego dnia wpatrywać się z wiarą w Krew Chrystusa – mówił na początku Mszy św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na uroczystości przybyli członkowie Stowarzyszenia Przenajdroższej Krwi Chrystusa m. in. z Częstochowy, Wierzchowiska, Woli Hankowskiej, Lubojny, Żarek.

S dr Gabriela Janikula – Adoratorka Krwi Chrystusa

– Jako czciciele Przenajdroższej Krwi Chrystusa powinniśmy uświadomić sobie, jak wielką cenę Chrystus zapłacił za nasze odkupienie. Odkupienia człowieka Jezus dokonał, przelewając na krzyżu krew. Każdy z nas został odkupiony Krwią Chrystusa – mówił w homilii ks. Frukacz i za kard. Karolem Wojtyłą pytał, czy dzieło odkupienia pociąga mnie bardziej niż każde inne dzieło na tym świecie.

Komentując czytania mszalne, podkreślił, że zbawienie ma wymiar powszechny. – Nie otrzymuje się zbawienia na mocy przywileju. Nie wystarczy powiedzieć: „Jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś” – komentował kapłan.

– Wiara nie może nam spowszednieć. Trzeba podjąć wysiłek i trud każdego dnia, aby nasza bliskość z Panem była trwała i głęboka. Trzeba przejść przez ciasne drzwi. Wiara nie oznacza wygodnego życia, to trud wzrastania w przyjaźni z Bogiem – kontynuował redaktor „Niedzieli”.

– Ewangeliczne ciasne drzwi oznaczają raczej tracenie niż gromadzenie. To, co gromadzimy w życiu doczesnym, dobra materialne, zaszczyty, sława, prestiż, to jest zbędny bagaż i utrudni nam przejście przez ciasne drzwi do Królestwa Bożego – podkreślił.

S dr Gabriela Janikula – Adoratorka Krwi Chrystusa

Redaktor „Niedzieli” zacytował również słowa św. Augustyna: „Kto będzie zbawiony? Pan nasz, Jezus Chrystus, powiedział: Nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego, który jest w niebie. (J 3, 13) Cóż więc powinni zrobić inni? Zjednoczyć się z Jego ciałem, aby być jednym Chrystusem, Który zstąpił i wstąpił. Zstąpił jako Głowa, wstępuje wraz z ciałem. Przyodział się w swój Kościół, który postawił przed sobą, bez zmazy i skazy. Zatem tylko On jeden wstępuje. Ale i my, jeśli staniemy się Jego członkami. Wtedy również razem z nami będzie tylko jeden i zawsze jeden. Jednością będziemy złączeni z Jednym i tylko ci nie wstąpią wraz z Nim do nieba, którzy nie chcą być z Nim kimś jednym”.

Reklama

Następnie komentując słowa: „Kogo miłuje Pan, tego karci” z listu do Hebrajczyków, kapłan podkreślił, że „Bóg jest naszym Wychowawcą. Czasem karci nas, aby nas doprowadzić do świętości. Św. Augustyn w swoich „Wyznaniach” napisał o tym, że Bóg Go wychował przez swoje księgi”. – Droga do zbawienia to pozwolić się wychowywać przez Boga – dodał ks. Frukacz.

Przed Mszą św. uczestnicy uroczystości wzięli udział w modlitwie Koronką do Przenajdroższej Krwi Chrystusa, wysłuchali konferencji s. Tatiany Studentowej ASC nt. „Najświętsza Maryja Panna w życiu św. Marii De Mattias” oraz zobaczyli spektakl teatralny pt. „Pastuszkowie Matki Bożej” w reżyserii Danuty Gołdon-Legler, w wykonaniu Teatru William-Es.

S dr Gabriela Janikula – Adoratorka Krwi Chrystusa

Św. Maria De Mattias (1805-66) przy współudziale św. Kaspra del Bufalo założyła zgromadzenie Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa 4 marca 1834 r. w Acuto we Włoszech. Głównym celem życia i działalności sióstr jest kult Męki Pańskiej i adoracja Jezusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego.

2022-08-22 12:30

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drodze do Maryi. Archidiecezjalna pielgrzymka do Kalwarii Zebrzydowskiej

Przed nami XXXIX Pielgrzymka Wiernych Archidiecezji Częstochowskiej do papieskiej Kalwarii Zebrzydowskiej pod hasłem: „Z Tobą, Matko, wierzę w Kościół Chrystusowy”.

Tradycyjnie na przełomie lipca i sierpnia wierni archidiecezji częstochowskiej będą pielgrzymować do Kalwarii Zebrzydowskiej, miejsca szczególnego dla Jana Pawła II. Motywem przewodnim XXXIX kalwaryjskiego wędrowania w obecnym roku kościelnym i duszpasterskim, przeżywanym pod hasłem: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”, jest przygotowanie do drugiego nawiedzenia naszych parafii przez Maryję w znaku jasnogórskiej ikony. Niech służy temu nasza modlitwa przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Kalwaryjskiej, o którym Jan Paweł II mówił: „Matka Boża Kalwaryjska wychowywała moje serce od najmłodszych lat”. Niech Ona wychowuje i nasze serca do jeszcze głębszego umiłowania Kościoła Chrystusowego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję