Reklama

Sumienia nie zostawia przed apteką

Najlepiej byłoby, gdyby w aptekach w ogóle nie było środków wczesnoporonnych i antykoncepcyjnych. Jest to możliwe, wszystko zależy od właściciela apteki - mówi Tomasz Kondej

Niedziela Ogólnopolska 46/2007, str. 26

Tomasz Kondej, 26-letni farmaceuta z Warszawy, nie sprzedaje środków wczesnoporonnych. Apel Papieża utwierdził go w przekonaniu o słuszności takiej decyzji
Piotr Chmieliński

Tomasz Kondej, 26-letni farmaceuta z Warszawy, nie sprzedaje środków wczesnoporonnych. Apel Papieża utwierdził go w przekonaniu o słuszności takiej decyzji<br>Piotr Chmieliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Teraz gdy Benedykt XVI wezwał farmaceutów do niesprzedawania środków antykoncepcyjnych, aptekarz Tomasz Kondej utwierdził się w przekonaniu, że postępował słusznie. - Obecnie będzie mi łatwiej, bo mogę się odwoływać do apelu Papieża - mówi.

Manipulacja semantyczna

Ma 26 lat. Do niedawna pracował w aptece w warszawskim Międzylesiu. Nie sprzedawał środka wczesnoporonnego „Postinor Duo”. - Sumienie mi nie pozwalało - tłumaczy.
Preparat został zarejestrowany jako antykoncepcyjny. Popularnie mówi się, że jest to „antykoncepcja po”, albo „tabletka dnia następnego”. - Jest to manipulacja semantyczna, dzięki której unika się słów „śmierć” czy „zabójstwo”. A ten środek działa tak, że po prostu uniemożliwia implantację zapłodnionej komórki jajowej, czyli już człowieka, i skazuje go na śmierć głodową - tłumaczy Kondej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Recepta na „Postinor”

Reklama

Pamięta pierwszą receptę na „Postinor”. - Zadzwoniła szefowa innej apteki z pytaniem, czy mamy ten preparat, bo chcą podesłać do nas klientkę. Sprawdziłem w komputerowym rejestrze leków, okazało się, że mamy - opowiada Kondej.
Mógł skłamać i sprawa byłaby rozwiązana. Ale tylko na chwilę. Bo klientka poszłaby do innej apteki. Dlatego powiedział, że „Postinor” jest. Potem modlił się, żeby ta klientka nie przyszła albo przynajmniej nie trafiła do jego okienka. Niestety, przyszła, i trafiła do niego. - Wziąłem receptę i długo się w nią wpatrywałem. Ciśnienie mi gwałtownie skoczyło, stałem jak sparaliżowany. Narastał we mnie bunt przeciwko całej tej sytuacji. Poszedłem na zaplecze, wróciłem cały czerwony. Musiałem wyglądać okropnie, bo pacjentka zapytała mnie, czy coś mi się stało. Wydałem ten preparat, ale dylematy moralne się nasilały. Czułem się tak, jakbym zrobił coś bardzo złego - mówi farmaceuta.

Sprzeciw sumienia

Od razu po pracy pojechał do dominikanów. Pytał, jak ta sytuacja wygląda od strony moralnej. Usłyszał, że nie ma w tym winy moralnej, bo decyzję podjęła pacjentka, a receptę wypisał lekarz. Aptekarz wykonuje tylko polecenie lekarza.
- Ale jeżeli ja jestem tylko mechanicznym wykonawcą decyzji podjętych przez kogoś innego, to skąd we mnie tak silny sprzeciw sumienia? Jeżeli on się we mnie rodzi, to nie mogę postępować wbrew niemu. Nie mogę też z tego powodu zrezygnować z pracy, bo byłoby to oddawanie pola osobom, które nie mają takich rozterek - mówi Kondej. - Nie mogę raz sprzedawać leku, który ratuje komuś zdrowie, a za chwilę preparatu, który kogoś zabija - dodaje.
Zapytał szefową, czy mógłby nie sprzedawać preparatów wczesnoporonnych. Uszanowała jego przekonania. Miał z nią umowę, że jak ktoś przyjdzie z taką receptą, dyskretnie przekaże jego obsługę drugiemu pracownikowi, który nie ma takich obiekcji.

Apel Papieża - umocnieniem

- Jednak najlepiej byłoby, aby w aptekach w ogóle nie było środków wczesnoporonnych i antykoncepcyjnych. Jest to możliwe, wszystko zależy od właściciela apteki - mówi Kondej.
W tej chwili już w tej aptece nie pracuje. Szuka pracy gdzie indziej.
- Czy zmieni swoje stanowisko?
- W żadnym razie - zapowiada. - Apel Papieża utwierdził mnie w przekonaniu, że postępuję słusznie. Teraz będę jeszcze bardziej radykalny - mówi pewnym, spokojnym głosem. I dodaje, że nie zamierza zostawiać przekonań religijnych przed wejściem do apteki. - Chrześcijaninem jestem wszędzie, w pracy także.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV na archiwalnych fotografiach. Jak wyglądał przed laty?

2025-05-10 21:55

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/AUGUSTINIAN PROVINCE OF OUR MOTHER OF GOOD COUNSEL / HANDOUT

Zanim został następcą św. Piotra pełnił swoją posługę w USA, Peru i Watykanie. Na archiwalnych zdjęciach można zobaczyć go w towarzystwie poprzednich papieży: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.

PAP/EPA/AUGUSTINIAN PROVINCE OF OUR MOTHER OF GOOD COUNSEL / HANDOUT
CZYTAJ DALEJ

Tylko przez Niego można znaleźć drogę by być spełnionym

2025-04-12 13:32

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 10,1-10

Czytania liturgiczne na 12 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Zełenski rozmawiał z papieżem. Leon XIV pojedzie na Ukrainę?

2025-05-12 15:36

[ TEMATY ]

rozmowa

zaproszenie

Papież Leon XIV

prezydent Ukrainy

PAP/EPA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprosił papieża Leona XIV do złożenia wizyty w jego kraju; ukraiński przywódca poinformował w poniedziałek, że ich pierwsza rozmowa telefoniczna poświęcona była działaniom na rzecz pokoju i losom dzieci, które deportowała z Ukrainy Rosja.

„Rozmawiałem z papieżem Leonem XIV. Była to nasza pierwsza rozmowa, ale bardzo ciepła i naprawdę merytoryczna. (…) Zaprosiłem Jego Świątobliwość do złożenia wizyty apostolskiej w Ukrainie. Taka wizyta przyniosłaby prawdziwą nadzieję wszystkim wierzącym, wszystkim naszym ludziom” – powiadomił Zełenski na portalach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję