Reklama
Arcybiskup Sommertag został zmuszony do przedwczesnego opuszczenia Nikaragui na początku marca tego roku pod wpływem nacisków politycznych ze strony reżimu Daniela Ortegi. Był tam nuncjuszem od 2018 roku.
Wcześniej, w listopadzie 2021 roku rząd Nikaragui anulował dekretem stanowisko dziekana korpusu dyplomatycznego, które przysługiwało przedstawicielowi Stolicy Apostolskiej. Jako oficjalny powód podano wtedy chęć niewyróżniania żadnego z ambasadorów. Ale, jak podkreślano, faktycznym motywem były coraz bardziej napięte stosunki między państwem a Kościołem w tym kraju. Przed zeszłorocznymi wyborami biskupi krytykowali panującą tam sytuację i łamanie praw człowieka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po wydaleniu nuncjusza Stolica Apostolska oświadczyła, że przyjęła wiadomość o tym z wielkim zaskoczeniem i ubolewaniem.
„Działanie to wydaje się niezrozumiałe, ponieważ w czasie swojej misji Jego Ekscelencja abp Sommertag pracował z głębokim oddaniem dla dobra Kościoła i narodu nikaraguańskiego, zwłaszcza osób najbardziej bezbronnych, starając się zawsze krzewić dobre relacje między Stolicą Apostolską a władzami Nikaragui. Na szczególną uwagę zasługuje jego udział jako świadka i osoby towarzyszącej przy stole dialogu narodowego między rządem a opozycją polityczną, mającego na celu pojednanie kraju i uwolnienie więźniów politycznych" - podkreślił wówczas Watykan.
W ostatnim czasie nasiliły się prześladowania ludzi Kościoła w Nikaragui.
Reklama
W sierpniu policja wdarła się do pałacu biskupów w diecezji Matagalpa i aresztowała krytycznego wobec reżimu prezydenta Daniela Ortegi biskupa Rolando Alvareza oraz jego siedmiu współpracowników. Wcześniej wszyscy zatrzymani przebywali w areszcie domowym.
55-letni biskup Alvarez jest oskarżony o próby organizowania „grup przemocy” w celu „zdestabilizowania państwa i atakowania władz konstytucyjnych”. Do tej pory nie przedstawiono dowodów na te oskarżenia. Hierarcha ten, jeden z najbardziej krytycznych wobec reżimu Ortegi duchownych, był prześladowany od wielu tygodni.
Kilka dni wcześniej aresztowany został jeden z proboszczów.
W reakcji na te wydarzenia papież Franciszek zaapelował o dialog.
„Obserwuję z bliskością i zaniepokojeniem oraz bólem sytuację w Nikaragui, która dotyka osób i instytucji” - oświadczył podczas spotkania z wiernymi. Papież dodał: "Chciałbym wyrazić pragnienie, by poprzez otwarty i szczery dialog można było wciąż znaleźć podstawy dla koegzystencji w duchu szacunku i pokoju".
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ tebe/