Zwracając się do młodych chrześcijan: katolików, episkopalistów i należących do innych Kościołów, którzy spędzą we wspólnocie „rok życia wspólnotowego, formacji i chrześcijańskiego rozeznawania, modlitwy, służby ludziom młodym i ubogim”, zachęcił ich do tego, by byli „świadkami miłości i czułości Boga”.
Papież przypomniał, że o pierwszych chrześcijanach mówiono: „Patrzcie, jak oni się wzajemnie miłują”, jak żyją radośnie, jak dzielą się tym, co posiadają, jak się razem modlą, jak są blisko ubogich. – Modlę się, by tak właśnie się stało tutaj, u św. Jana. Wybór pokornego życia wspólnotowego jest więcej wart niż tysiąc słów – wskazał papież.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyraził nadzieję, że wspólnota stworzy okazję do ożywienia pragnienia jedności chrześcijan. - Przyszłość wiary w świecie zależy od jedności chrześcijan. Tak, nie zgadzamy się we wszystkim ze sobą. Tak, mamy przekonania, które czasem wydają się być nie do pogodzenia lub są nie do pogodzenia. Ale właśnie dlatego postanawiamy się wzajemnie kochać. Miłość jest silniejsza od wszelkich nieporozumień. Przynosi pokój, choć pokój nie wydaje się możliwy. Dlatego chcę, abyście nadal wspólnie nad tym pracowali, aby osiągnąć jedność – podkreślił Franciszek.
Reklama
Zauważył, że słowa: „na skrzyżowaniu” w nazwie wspólnoty odsyłają do krzyża Chrystusa. – Jezus Chrystus jest silniejszą i głębszą więzią niż nasze kultury, nasze wybory polityczne, a nawet nasze doktryny – stwierdził papież i wezwał do patrzenia na „Tego, który oddał za nas życie”.
– Go on, go on! – powiedział na zakończenie papież po angielsku.
Ze strony katolickiej w projekt wspólnoty zaangażowana jest archidiecezja nowojorska i wspólnota Chemin Neuf, a ze strony episkopalnej – diecezja nowojorska. Inicjatywę wspiera prymas Kościoła anglikańskiego abp Justin Welby.