Reklama

gadu-gadu z księdzem

Po co Jezus zstąpił do piekła?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W okresie Wielkanocy moją uwagę zwróciło wydarzenie, które wspominamy przy okazji Zmartwychwstania. Mówimy w wyznaniu wiary, że Jezus „zstąpił do piekieł”. Zastanawiam się, po co Jezus tam trafił? Czy może to znaczyć, że po Jego zstąpieniu do piekieł również ludzie potępieni będą zbawieni i zmartwychwstaną? A może jest to znak końca piekła? Miłosierdzie Boga jest przecież nieograniczone i może Jego zstąpienie do piekieł ma moc wyciągnięcia stamtąd wszystkich grzeszników?
Karol

My, katolicy, w okresie wielkanocnym przedstawiamy zmartwychwstałego Jezusa w pozycji zwycięzcy. Ma On rękę wzniesioną ku górze i często trzyma sztandar zwycięstwa. W prawosławnych ikonach, przedstawiających Zmartwychwstanie, widzimy często scenę, w której Jezus pochylony jest w stronę zmarłych i wyciąga ich wszystkich z grobu. To ważne, abyśmy pamiętali, że przed wstąpieniem na prawicę Ojca Jezus „zstępuje do otchłani”, aby wybawić tych, którzy umarli. Pierwszy problem, jaki musimy rozstrzygnąć, to samo znaczenie miejsca, do którego zstąpił Chrystus. Katechizm Kościoła Katolickiego (n. 633) przypomina, że chodzi tu właśnie o krainę zmarłych. Pismo Święte krainę tę nazywa piekłem, Szeolem lub Hadesem. „Jezus doświadczył śmierci jak wszyscy ludzie - czytamy w Katechizmie (n. 632) - i Jego dusza dołączyła do nich w krainie zmarłych”. Ci, którzy umarli, znajdowali się w tej krainie i byli pozbawieni oglądania Boga. Pamiętajmy, że trafili tam przed zmartwychwstaniem Chrystusa i oczekiwali na to zbawcze wydarzenie, które miało przynieść im życie wieczne. Najważniejszym przecież celem Zmartwychwstania jest zbawienie dusz! Jezus zstąpił więc do krainy zmarłych, aby wyprowadzić z niej wszystkich sprawiedliwych, którzy „Go poprzedzili” w śmierci.
Jezus zstąpił do tak rozumianych „piekieł” nie jako grzesznik, ale jako Zbawiciel, ogłaszając dobrą nowinę uwięzionym duchom. Zstąpił więc do piekieł, aby wyzwolić umarłych. Ale czy wszystkich? Trzeba pamiętać, że w krainie umarłych znajdowali się zarówno sprawiedliwi, jak i źli. To był ich wspólny los po śmierci. Dowiadujemy się o tym choćby, ze znanej historii o bogaczu i ubogim Łazarzu. Sprawiedliwy Łazarz spotkał się ze złym bogaczem „na łonie Abrahama”, a więc w jakimś jednym miejscu. Musieli więc przebywać tam razem. Po zstąpieniu Jezusa do piekieł wszyscy sprawiedliwi zostali przez Jezusa wprowadzeni do nieba. Musimy jednak pamiętać, że „Jezus nie zstąpił do piekieł, aby wyzwolić potępionych, ani żeby zniszczyć piekło potępionych” (KKK, 633). Piekło więc istnieje nadal i, niestety, są w nim wszyscy, którzy odrzucili Boga. Zmartwychwstały Chrystus przyszedł, aby wyzwolić z otchłani śmierci tych, którzy będąc sprawiedliwymi, poprzedzili Go w śmierci.
Mówiąc o tym ważnym aspekcie Zmartwychwstania, myślę, że można go również rozważać nie tylko w kategoriach wyzwolenia z otchłani śmierci fizycznej, ale również i duchowej. My, którzy żyjemy na ziemi i jeszcze nie zstąpiliśmy do krainy śmierci, mamy też pamiętać o tym, że zmartwychwstały Chrystus pragnie wyzwalać nas z naszych duchowych wypaleń i „piekieł”. Jego Zmartwychwstanie jest przecież też olbrzymim darem dla żyjących. Pamiętajmy więc o tym, żeby w okresie Zmartwychwstania modlić się o to, aby Bóg ożywił w nas pragnienie dobra i miłości, które może czasem jest w nas już nieco zmęczone, wypalone, umierające. Przypominajmy sobie często Jezusa z ręką wyciągniętą w naszą stronę, aby wyprowadzać nas każdego dnia z naszych słabości i dołków.

Na listy odpowiada ks. dr Andrzej Przybylski, duszpasterz akademicki z Częstochowy. Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Można napisać w każdej sprawie: pytania@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: +10 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

2025-09-30 07:06

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Damian Burdzań

Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Ponad 6 tys. młodych katolików na spotkaniu modlitewno-formacyjnym w Madrycie

2025-09-30 14:35

[ TEMATY ]

Madryt

młodzi katolicy

Giorgio Magini/ Fotolia.com

Ponad 6000 młodych Hiszpanów wzięło udział w spotkaniu modlitewno-formacyjnym w Madrycie, stolicy kraju. W wydarzeniu odbywającym się pod nazwą WOW Fest towarzyszyli im liczni duchowni, w tym arcybiskup Madrytu kardynał Jose Cobo oraz biskup pomocniczy diecezji Getafe José María Avendaño. Punktem kulminacyjnym trwającego ponad 12 godzin wydarzenia religijnego była modlitwa w stołecznej katedrze Almudena.

Według zapowiedzi kard. Cobo, wydarzenie dla młodych katolików z aglomeracji Madrytu powinno zostać ponownie zorganizowane za rok. Podobnie jak w tym roku mają w nim uczestniczyć młodzi z trzech diecezji madryckiej metropolii: archidiecezji Madrytu oraz diecezji Getafe i Alcalá de Henares. Sprecyzował, że madrycki WOW Fest służy zmobilizowaniu młodych katolików żyjących w aglomeracji stołecznej do działań w parafiach oraz skupieniu ich wokół swoich rówieśników z lokalnego Kościoła. Zachęcał do naśladowania Jezusa Chrystusa, który, jak dodał, znał dobrze trudności życia ludzkiego. - On urodził się, żył, cierpiał, umarł, a następnie zmartwychwstał, aby pokazać nam drogę prawdziwej radości - powiedział hiszpański purpurat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję