„Obecnie w szeregi ukraińskiego wojska wstąpił cały naród – wczorajsi nauczyciele i sportowcy, pracownicy kultury i artyści, inżynierowie, technicy” – podkreślił hierarcha. Zwierzchnik miejscowych grekokatolików zauważył, że dwie uroczystości – religijna oraz państwowa – się uzupełniają. Tzw. Pokrowa to rocznica wizji św. Andrzeja jurodiwego podczas oblężenia Konstantynopola przez muzułmanów w 910 r. Ujrzał on wówczas Matkę Bożą okrywającą miasto swoim welonem. Późniejsze powstrzymanie inwazji uznano za cud.

„Samo święto Opieki Najświętszej Bogurodzicy objawia nam dzisiaj głębię całego znaczenia i natury ukraińskiego wojska – to wojsko obrońców, a nie agresorów, okupantów. To nie armia, która chciałaby coś komuś wziąć – to armia ratująca życia. – podkreślał abp Szewczuk. – Dzisiaj chcemy ich, te dziewczyny i chłopaków, jacy obecnie ratują Ukrainę, oddać pod opiekę Przeczystej Dziewicy Maryi. Niech nasza modlitwa dotrze do rosyjskich więzień i katowni, gdzie znajdują się w niewoli najpiękniejsi synowie i córki Ukrainy. Niech ogrzeje na froncie w okopach nasze dziewczyny i chłopaków, którzy spoglądają dziś wrogowi w oczy i ochraniają swoją postawą oraz walką naszą ziemię. Chcemy dzisiaj ogarnąć modlitwą wszystkich rannych (…) noszących ból Ukrainy w swoim ciele (…). Szczególną uwagą oraz modlitwą pragniemy ogarnąć żony, dzieci, rodziny naszych żołnierzy. Chcemy opiekuńczą modlitwą objąć tych, którzy utracili swoich bliskich w owej okrutnej, straszliwej wojnie. Dzisiaj, w dzień ukraińskiego wojska, modlimy się za naszych poległych bohaterów. Oddajemy ich w ręce Matki Bożej, aby Ona doniosła ich dusze przed Boży ołtarz w niebie. Prosimy dzisiaj: Matko Boża, rozciągnij swój welon nad Ukrainą, zakryj nasze miasta i wioski przed rosyjskimi rakietami i bombami“ - modlił się zwierzchnik ukraińskich grekokatolików.