Emigranci z Ameryki Łacińskiej przyczyniają się do liczebnego wzrostu Kościoła w Stanach Zjednoczonych, ale są też dla niego sporym wyzwaniem - pisał na swoich stronach „The New York Times”. Kościół katolicki jest dla emigranta częścią ojczyzny, z której przyjechał. Lgnie on do niego, bo dookoła wszystko jest obce. Ale Kościół, choć w swej istocie taki sam, to jednak w formie jest inny niż ten, w Meksyku, Brazylii czy innych krajach, z których przybyli emigranci. Brakuje im w amerykańskich parafiach poczucia wspólnotowości. Nieswojo czują się w pozbawionej żywiołowego południowego kolorytu liturgii.
Kościół stara się odpowiedzieć na to wyzwanie i zmienia styl duszpasterstwa, szczególnie tam, gdzie są największe skupiska hiszpańskojęzycznych emigrantów. Wprowadza znane im śpiewy, duszpasterze angażują się w pomoc nie tylko w wymiarze religijnym, ale codziennym. Emigranci coraz częściej zostają lektorami, odkrywają powołanie, które pielęgnują w seminariach, czy biorą aktywny udział w radach parafialnych lub ekonomicznych swoich wspólnot.
Niestety, nie zawsze jest tak dobrze. Część emigrantów - badania wskazują, że 1,3 mln - wybiera wspólnoty zielonoświątkowców. Ich nabożeństwa mają bardziej spontaniczny charakter, wykorzystywane są w nich elementy latynoamerykańskiej kultury i oferują większe poczucie wspólnotowości. Zielonoświątkowcy działają również w Ameryce Południowej. Tam też stanowią poważne wyzwanie dla Kościoła, o czym przypominał Benedykt XVI podczas swojej pielgrzymki do Brazylii.
Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.
Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.
Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy
W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.
W Aarle-Rixtel, w Holandii, wiekowy zamek, który niegdyś gościł setki sióstr Misjonarek Najdroższej Krwi, dziś daje dach nad głową rodzinom uciekającym przed okropnościami wojny. Miejsce, które dawniej było Domem Macierzystym rozbrzmiewającym modlitwą i hymnami, stało się sanktuarium dla uchodźców szukających bezpieczeństwa i nadziei.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.