Reklama

Kościół

Abp Grzegorz Ryś o ekumenicznym spotkaniu z Ojcem Świętym Franciszkiem w Watykanie

W miniony czwartek metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś wraz z nieliczną, ekumeniczną, delegacją osób świeckich i duchownych różnych Kościołów wziął udział w prywatnym spotkaniu z Ojcem Świętym Franciszkiem. Organizatorem spotkania był Giovanni Traettino - pastor jednego z wolnych Kościołów we Włoszech.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Franciszek

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podkreśla abp Ryś – było to dwugodzinne spotkanie, w czasie którego Ojciec Święty odpowiadał na pytania, które stawiali mu zaproszeni goście.

Metropolita łódzki dzieląc się refleksją po spotkaniu z Ojcem Świętym powiedział między innymi: Ojciec Święty Franciszek wskazał na – Ekumenizm, który tworzy rodzaj sakramentu braterstwa chrześcijan. Natomiast sakrament braterstwa Franciszek przeciwstawił odruchom prozelityzmu - bracia wędrują razem, nie kradnąc sobie nawzajem członków swoich Kościołów. Prozelityzm – nazwał Papież – trucizną ewangelizacji. Trucizna sięga bardzo daleko – bo w tendencji prozelitycznej – nam się wydaje, że my nawracamy ludzi – tu jest największy problem – że ja jestem sprawcą czyjegoś nawrócenia. - relacjonował abp Ryś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Jeśli Kościoły idą razem do ewangelizacji, to natychmiast podnoszą się głosy – a co, jeśli my się angażujemy, a po takim spotkaniu ludzie zamiast trwać dalej w Kościele katolickim poszli do innego Kościoła. Ojciec Święty nie maił ani chwili zawahania, tylko powiedział, że jeśli ktoś nawracając się wchodzi do jakiegoś Kościoła, to nie jest to moment, aby z nim debatować. To, co wam mówię, to nie jest żaden relatywizm, tylko akceptacja czyjejś historii. Ktoś może mieć taką historię – historię tworzoną przez Ducha Świętego. Zamiast żałować to trzeba się cieszyć, że ten człowiek jest w Domu, którym jest jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. – mówił abp Grzegorz cytując Ojca Świętego.

Reklama

Papież Franciszek zwrócił uwagę również na - ekumenizm ducha – to jest ta jedność między chrześcijanami, którą tworzy wprost Duch Święty. Duch Święty jest wolny – podkreślał Ojciec Święty – a my dość często jesteśmy ograniczeni w rozumieniu Jego działania. Jak powołujemy się na określenie ekumenizm ducha, to wzywa nas to do głębokiej pokory, żeby za Duchem Świętym nadążać. – tłumaczył abp Grzegorz.

Podziel się cytatem

Jak zauważa metropolita łódzki - ostatnią myślą było pytanie o powołania, a dokładnie o spadek liczby powołań. Ojciec Święty odpowiedział, że trzeba się zastanowić się nad tym, co robimy z powołaniami, które Duch Święty nam daje. W jak sposób je przyjmujemy, i w jaki sposób o nie dbamy. Po drugie powiedział – czytajcie co Duch Święty mówi – Duch Święty mówi: spieszcie się! To nie jest moment, by prowadzić debaty – potrzeba aktywności – działania. Pierwszy kryzys jakiego doświadczamy – zwłaszcza w Europie - to kryzys życia rodzinnego. O nim nikt nie mówi, natomiast to jest pierwszy kryzys powołań. Nie mamy rodzin. Jak mamy rodziny – to rodziny z jednym dzieckiem. – zauważył Papież.

Wśród wielu pytań zadawanych Ojcu Świętemu pojawiło się i to: Jak postrzega Kościół w Polsce? Jak relacjonuje metropolita łódzki - Papież dość długo się zastanawiał. Najpierw powiedział, że jest to Kościół, który ma piękną historię, że ma pięknych świętych dawnych i obecnych, a na końcu powiedział Kościół w Polsce to jest Kościół, który jest na dobrej drodze nawrócenia. Jednym z elementów tego nawrócenia jest to, że powoli wyzwala się z klerykalizmu.

Metropolita łódzki podzielił się swoimi refleksjami ze spotkania z Ojcem Świętym Franciszkiem podczas dzisiejszej inauguracji trzeciej edycji Ekumenicznej Szkoły Biblijnej w Łodzi.

Ks. Paweł Kłys

2022-10-15 20:07

Ocena: +5 -10

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest w twoim życiu potrzebny jak woda i chleb

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

homilia

x. Paweł Kłys

- Czas, który przeżywamy jest taki, że przy wszystkich optymistycznych oczekiwaniach związanych z medycyną widać, że nie jesteśmy panami tego życia tu i teraz. Trzy miesiące temu nikt nie myślał o chorobie, która będzie zwabiać dziesiątkami tysięcy. Życie wieczne nie jest życiem, które nas tu całkowicie zajmuje. Nie chodzi o to, by przedłużać to życie w nie skończoność. Życie wieczne jest życiem jakościowo innym. Jest życiem, które możemy otrzymać wyłącznie od Boga. – mówił abp Grzegorz Ryś podczas porannej Mszy świętej w domu biskupów łódzkich.

Odnosząc się do ewangelii metropolita łódzki wskazał na to, że - woda i chleb są nam dane na życie wieczne. Czy jest coś bardziej potrzebnego w naszym życiu, niż woda i chleb? Jezus mówi – Bóg jest w twoim życiu potrzebny jak woda i chleb, żebyś miał życie wieczne. Bóg ci daje siebie jako wodę i jako chleb. Wodą, o której mówił do Samarytanki był Duch Święty, a chlebem, o którym mówi jest On sam. Jak chcesz być naprawdę człowiekiem, to musisz pić wodę, którą jest Duch i jeść chleb, którym jestem ja sam. Bez tego człowiek nie może powiedzieć, że naprawdę żyje! – zauważył łódzki pasterz.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Karol Nawrocki podpisał deklarację prezydencką przedstawioną przez Sławomira Mentzena

2025-05-22 13:59

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Sławomir Mentzen

zrzut YT

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki przyjął zaproszenie od Sławomira Mentzena do rozmowy na jego kanale na YouTube, podczas której podpisał 8 propozycji przedstawionych przez Sławomira Mentzena.

1. Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi Polakom istniejące podatki, składki i opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne dla Polaków.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję