Reklama

Głogów

Nasz brat Ojciec Pio

16 czerwca papież Jan Paweł II wyniósł na ołtarze franciszkańskiego kapłana - o. Pio. Na kanonizację tego niezwykłego człowieka, który jeszcze za życia otoczony był aurą świętości, do Rzymu przybyło dziękować Panu Bogu ćwierć miliona pielgrzymów z całego świata. To był szczególny dowód na to, jak mocna więź łączy z tym pokornym synem św. Franciszka ogromne rzesze wiernych z wszystkich kontynentów. Oczywiście w gronie czcicieli włoskiego Stygmatyka nie zabrakło również Polaków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na dzień liturgicznego wspomnienia nowego świętego wyznaczony został 23 września. I tegoż właśnie dnia w parafii pw. św. Mikołaja w Głogowie z inicjatywy ks. Huberta Relicha i członków Trzeciego Zakonu św. Franciszka odbyły się pierwsze, uroczyste obchody wspomnienia Świętego z Pietrelciny. Rozpoczęło je wystawienie i adoracja Najświętszego Sakramentu oraz przygotowane na tę okazję nabożeństwo. W jego trakcie wierni mogli też przystąpić do sakramentu pojednania, do czego zapraszał i zachęcał zarazem ustawiony w centralnym miejscu kościoła symboliczny konfesjonał z umieszczonym na nim portretem św. o. Pio. Pierwszą część uroczystości zakończyła litania o wstawiennictwo Świętego Kapłana i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
W drugiej części uroczystego wspomnienia Świętego odprawiona został Msza św., której przewodniczył ks. Dariusz Karpezo. Homilię wygłosił proboszcz parafii ks. dr Stanisław Jaworecki, który nie tylko przybliżył sylwetkę świętego zakonnika, ale również - nie kryjąc wzruszenia - podzielił się swoimi osobistymi przeżyciami związanymi z udziałem w kanonizacji o. Pio i w pielgrzymce do jego grobu.
W przygotowaniu tego pierwszego, uroczystego, liturgicznego wspomnienia św. o. Pio uczestniczyli świeccy wierni skupieni w Trzecim Zakonie św. Franciszka i Odnowie w Duchu Świętym przy współpracy Cichych Pracowników Krzyża. Jan Paweł II powiedział kiedyś o o. Pio, że on, tak jak sam św. Franciszek: dążył do upodobnienia się do Jezusa Chrystusa, pragnął jedynie "kochać i cierpieć", aby dopomóc swojemu Panu w uciążliwym i trudnym dziele zbawienia. Oby to pragnienie stało się udziałem jak największej liczby ludzi. Pamiętajmy, że teraz możemy i powinniśmy wołać: Święty Ojcze Pio - módl się za nami!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

2025-05-07 14:05

[ TEMATY ]

konklawe

Kaplica Sykstyńska

dym

Redakcja/Vatican News

Transmisja Konklawe

Transmisja Konklawe

Już dziś wieczorem odbędzie się pierwsze głosowanie kardynałów elektorów podczas rozpoczynającego się o 16.30 konklawe. Pierwszy dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej - biały oznaczający wybór nowego biskupa Rzymu, lub czarny wskazujący, że wybór nie został jeszcze dokonany - spodziewany jest najwcześniej około godziny 19.00.

Od godziny 15:45 będzie można oglądać na żywo transmisję z Watykanu. 
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję