Reklama

Kościół

Niemcy: Kościół katolicki skrytykował wyniesienie krzyża z Sali Pokoju ratusza w Münster

Kościół katolicki w Niemczech skrytykował wyniesienie zabytkowego krzyża z Sali Pokoju ratusza w Münster. Obecnie spotykają się tam ministrowie spraw zagranicznych państw grupy G7. Diecezja Münster określiła jako „niezrozumiałą” decyzję, podjętą na wniosek niemieckiego MSZ w Berlinie. Podobnie ocenia to burmistrz miasta Markus Lewe (CDU). Władze diecezji zapowiedziały, że za pośrednictwem biura katolickiego przy niemieckim parlamencie Bundestagu w Berlinie wyrażą swoje oburzenie z zaistniałej sytuacji i poprosi o oficjalne uzasadnienie.

[ TEMATY ]

Niemcy

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzecznik MSZ oświadczył, że decyzja o zdjęciu krzyża była podyktowana powodami protokolarnymi. Podkreślił jednocześnie, że minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock nie miała z tym nic wspólnego. Sama minister przyznała, że zaskoczona decyzją, aby zabytkowy krzyż usunąć z sali, w której obradują ministrowie G7. Zapewniła też, że decyzja miała charakter organizacyjny, a nie polityczny. Jej zdaniem, nawet jeśli historyczna Sala Pokoju w ratuszu musiała być przebudowana na salę konferencyjną, krzyż powinien pozostać.

Według władz miejskich Münster MSZ poprosił o usunięcie krzyża, ponieważ w konferencji G7 uczestniczą osoby o różnych poglądach religijnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z punktu widzenia diecezji jest to uproszczone rozumienie tolerancji. Krzyż - nawet jeśli nie zawsze było i jest to przestrzegane - oznacza tolerancję, pokojowość i humanitaryzm, a także przezwyciężenie przemocy i śmierci, a więc dokładnie cele ministrów spraw zagranicznych zgromadzonych w Münster.

Diecezja z zadowoleniem przyjęła wybór Sali Pokoju jako miejsca spotkań G7, aby w ten sposób nawiązać do historii. „Tradycje i związane z nimi symbole, które są wyrazem wartości, postaw i przekonań religijnych, nie mogą być po prostu `zdejmowane`” – stwierdza oświadczenie.

Według informacji niemieckiej gazety „Westfälische Nachrichten”, był to pierwszy przypadek usunięcia tzw. Krzyża Rady z zabytkowej Sali Pokoju ratusza w Münster. Do dziś wszyscy nowi członkowie rady miejskiej Münster są zazwyczaj zaprzysięgani przed Krzyżem Rady. Krzyż nie został usunięty nawet podczas wizyty w 2016 roku wielkiego imama Ahmada al-Tayyeba z Kairu, jednego z najważniejszych przywódców islamskich.

Krytyka dotycząca traktowania kwestii religii przez MSZ pojawiła się już w październiku, przypomniała niemiecka agencja katolicka KNA. Wtedy okazało się, że w Wydziale Religii i Polityki Zagranicznej nie zatrudniono przedstawicieli religii jako konsultantów na umowę zlecenie. Departament Religii i Polityki Zagranicznej utworzono w MSZ cztery lata temu. Upubliczniono również informację, że MSZ nie wspiera już finansowo Fundacji Lindau na rzecz Dialogu Pokojowego Religii Światowych i Społeczeństwa Obywatelskiego.

Reklama

Sala Pokoju jest centralną częścią ratusza w Münster, który został zbudowany w XII wieku, a w połowie XIV wieku otrzymał gotycką fasadę. Pierwotnie sala służyła jako izba radnych i sala sądowa. Świadczy o tym ławka sędziowska z krzyżem za nią, która obecnie została usunięta na czas spotkania ministrów spraw zagranicznych G7. Sala Rady stała się w 1648 r. Salą Pokoju, ponieważ zawarto tam pokój między katolicką Hiszpanią a reformowanymi Niderlandami. To porozumienie pokojowe było częścią pokoju westfalskiego, który zakończył wojnę trzydziestoletnią. Sala Pokoju jest więc także miejscem narodzin współczesnych Niderlandów, która dzięki traktatowi pokojowemu uzyskała niepodległość.

Drewniana renesansowa boazeria w sali pochodzi z ok. 1577 r. W drewnie wyrzeźbiono m.in. ważnych świętych Kościoła katolickiego, w tym św. Marcina na koniu, św. Marię Magdalenę, ale także biskupów takich jak Liudger i Lambertus, którzy mają związek z historią Münster i są patronami ważnych kościołów miejskich. Inne boazerie przedstawiają portrety Jezusa Chrystusa, dwunastu apostołów i św. Pawła, patrona katedry w Münster.

W Sali znajduje się też galeria portretów z negocjacji pokojowych zakupiona przez radę w 1649 roku. W sumie 37 portretów przedstawia nie tylko wysłanników, ale także władców, takich jak cesarz Ferdynand III czy komendant miasta Johann von Reumont, który odpowiadał uczestników kongresu. Ze względu na swoje historyczne znaczenie dla Europy Sala Pokoju nie była zmieniana od 1648 roku. W czasie II wojny światowej wyposażenie zostało ukryte w bezpiecznym miejscu. W 1948 roku, z okazji 300. rocznicy zawarcia pokoju westfalskiego, ojcowie miasta postanowili odbudować Salę Pokoju zgodnie z oryginałem. W 2015 roku Komisja Europejska przyznała ratuszom w Münster i Osnabrück Znak Dziedzictwa Europejskiego jako miejsce gdzie zawarto pokój westfalski.

2022-11-07 12:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pytać ludzi

Niedziela Ogólnopolska 15/2016, str. 43

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Niemcy

Monika Książek

Społeczeństwo niemieckie, czując się oszukiwane, zaczyna odwracać się od największych tradycyjnych politycznych formacji.

Demokracja to rządy demosu, czyli ludu. System ten powinien prowadzić do wyłonienia politycznej reprezentacji ludzi, która odzwierciedla ich poglądy i zgodnie z nimi podejmuje decyzje. Dlatego większość ugrupowań politycznych przed wyborami prezentuje swój program. Co jednak, gdy w trakcie rządzenia pojawiają się ważne, niebrane wcześniej pod uwagę wyzwania? Wówczas należy pytać ludzi. Można to robić w przeróżny sposób. Od tzw. konsultacji społecznych, osobistych rozmów, sondaży opinii publicznej, komisji wielostronnych, przez dyskusje radiowo-telewizyjno-internetowe, aż po referendum. Ten ostatni środek uważany jest za najdoskonalszy i traktowany jako rezerwa dla najbardziej istotnych spraw.

Gdy jednak w Niemczech przyjmowano walutę euro, ówczesny kanclerz Helmut Kohl przyznał, że w referendum społeczeństwo niemieckie odrzuciłoby takie rozwiązanie. Wiedział to na podstawie niejawnych badań. Lepiej więc było uniknąć referendum i de facto wbrew większości Niemców wycofać markę, a wprowadzić nową walutę euro. Tego typu cyniczna polityka, podszyta lekceważeniem tzw. ciemnego ludu przez zarozumiałe elity, prędzej czy później odbija się czkawką. Formacja, która raz zastosuje podobny manewr, zmuszona jest brnąć dalej. Tak było z zaproszeniem przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel imigrantów oraz otworzeniem granic Niemiec i Unii Europejskiej wbrew obowiązującym przepisom. Merkel uczyniła to jednoosobowo. Nikogo wcześniej nie zapytała – ani społeczeństwa niemieckiego, ani Bundestagu, ani Parlamentu Europejskiego. Konsekwencjami chce jednak dzielić się ze wszystkimi i zmuszona jest ukrywać prawdę nawet przed własnymi obywatelami, uciekając się do cenzury, jak po napadzie imigrantów na kobiety w Kolonii w noc sylwestrową. W rezultacie społeczeństwo niemieckie, czując się oszukiwane, zaczyna odwracać się od największych tradycyjnych politycznych formacji, dając szansę trzeciej sile – Alternatywie dla Niemiec (AfD). Choć nie ma jej w Bundestagu i nie może wykazać się konkretnymi dokonaniami, to ludzie na nią głosują, argumentując, że przynajmniej „mówią tak, jak jest”. Są więc wiarygodni, a przede wszystkim słuchają obywateli, także tych, którzy stykają się na co dzień z imigrantami i mają ich po prostu dosyć. Efekt braku wsłuchiwania się w głos społeczeństwa mogliśmy obserwować także w Polsce jeszcze kilka miesięcy temu. Rządząca formacja, nazywająca się dumnie „obywatelską”, przestała słuchać i pytać obywateli do tego stopnia, że została przez nich zmieciona. O lekcjach tych nieustannie powinni pamiętać obecnie sprawujący władzę, szczycący się największym zaufaniem społecznym. Nigdy nie zawadzi bowiem pytać ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Nowy gwardzista szwajcarski: Dano nam solidne wprowadzenie

2024-05-06 12:49

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

W kwietniu skończył 23 lata, w poniedziałek 6 maja będzie jednym z 34 Szwajcarów, którzy wezmą udział w ceremonii zaprzysiężenia Gwardii w Watykanie. Jan Wetter pochodzi z Toggenburga we wschodnim szwajcarskim kantonie St. Gallen. Radio Watykańskie zapytało go, dlaczego zdecydował się dołączyć do papieskiej gwardii.

Lubi grać w tenisa i biegać. Wziął nawet udział w biegu w Wiecznym Mieście. Doświadczenie i codzienne życie w Gwardii Szwajcarskiej są według Jana Wettera bardzo zróżnicowane. "Jestem bardzo wysportowany, kiedy jestem poza domem", mówi Radiu Watykańskiemu. Wieczorem lubi wyjść "na posiłek, z przyjaciółmi, do baru, klubu".

CZYTAJ DALEJ

Portugalia: do Fatimy zmierzają największe od wybuchu pandemii grupy pielgrzymów

2024-05-06 19:15

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie udają się tysiące pielgrzymów, największe od czasu wybuchu w 2020 r. pandemii Covid-19 grupy pątników z całego kraju, podają portugalskie media na bazie informacji służb policyjnych. Według szacunków funkcjonariuszy portugalskiej drogówki, większość zmierzających do Fatimy pielgrzymów dotrze do sanktuarium w sobotę.

Głównym motywem pielgrzymki do tego miejsca kultu maryjnego jest 107. rocznica rozpoczęcia objawień Maryi trzem pastuszkom w Cova da Iria. Według służb porządkowych na rozpoczynające się późnym popołudniem w niedzielę uroczystości do Fatimy może przybyć ponad 500 tys. pątników, głównie Portugalczyków. Uroczystościom tym będzie przewodniczył ordynariusz diecezji Leiria-Fatima biskup José Ornelas. Stoi on na czele Konferencji Episkopatu Portugalii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję