Reklama

Niedziela Wrocławska

W służbie Niepokalanej

8 grudnia to dzień wyjątkowy dla każdego Oblata Maryi Niepokalanej. Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP przypomina oblatom, że są ludźmi Maryi. We Wrocławiu oblaci posługują w parafii NMP Królowej Pokoju na Popowicach.

Magdalena Lewandowska

W imieniu oblatów akt zawierzenia zgromadzenia Maryi Niepokalanej ponowił o. prof. Kazimierz Lubowicki.

W imieniu oblatów akt zawierzenia zgromadzenia Maryi Niepokalanej ponowił o. prof. Kazimierz Lubowicki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– W Maryi Bóg pokazał swoja moc. Sprawił, że Ona od pierwszej chwili swego istnienia, od poczęcia, jest kecharitomene – pełna łaski. Jest wolna od grzechu – mówił podczas uroczystej Mszy św. o. prof. Kazimierz Lubowicki. – Dzisiaj Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej przychodzi do niej jak do swojej patronki. Ona nas posyła tam, gdzie ciągle trwa jeszcze pierwszy Adwent. Gdzie ludzie naprawdę nie słyszeli o Jezusie Chrystusie. Ogarniamy modlitwą nasze zgromadzenie i wszystkie kontynenty, na które z Jej pomocą niesiemy Chrystusa światu – podkreślał oblat.

Tradycyjnie Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej 8 grudnia ponawiają akt oddania zgromadzenia swojej patronce. – Jesteśmy Twoimi oblatami. To łaska, jaką Bóg nas obdarzył i która we wszystkich zakątkach ziemi łączy nas pod Twoim Imieniem. Matko Niepokalana, wzorze naszej wiary, uczyń nas pokornymi sługami otwartymi na Ducha Świętego, oddanymi całkowicie osobie i dziełu Zbawiciela. Matko Miłosierdzia strzeż i umacniaj naszych misjonarzy, bądź pomocą ludom, którym posługujemy, aby przez Twoje wstawiennictwo i nasze wysiłki odkryły, kim jest Jezus Chrystus oraz uznały Go jako swojego Pana i Zbawiciela – mówił w imieniu wszystkich oblatów posługujących we Wrocławiu o. Lubowicki.

Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, założone w 1816 r. przez św. Eugeniusza de Mazenoda, ma na celu głoszenie Ewangelii najbardziej opuszczonym i potrzebującym. Obecnie oblaci działają na wszystkich kontynentach świata, w 67 krajach – papież Pius XI nazwał ich „specjalistami od trudnych misji”. We wrocławskiej parafii posługuje 10 zakonników. W sposób szczególny wrocławscy oblaci służą jako kapelani więzienni przy ul. Fiołkowej i Kleczkowskiej, przy parafii funkcjonuje wiele grup i wspólnot. Już od 30 lat działa Wspólnota Rodzin Katolickich „Umiłowany i umiłowana”, którą założył i prowadzi o. prof. Kazimierz Lubowicki, kierownik Katedry Teologii Małżeństwa i Rodziny na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-12-09 13:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję