Reklama

Ptasi balet

Niedziela Ogólnopolska 50/2008, str. 26

Archiwum autora wystawy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taniec i ptaki - dwie dziedziny wybrał Jakub Szyma jako przedmiot szczególnego zainteresowania i obszar fotograficznych penetracji. W pierwszej z nich tworzy pełne siły, ekspresji, zbudowane na kontraście światła i mroku kompozycje, o dużych walorach i charakterze nieomal malarskim, będące równocześnie zapisem konkretnych sytuacji spektaklu. Zaś fotografie ptaków urzekają wdziękiem, bogactwem i subtelnością barw, ulotnością chwili. Autor obserwuje swoje ptasie modele w ich naturalnym środowisku, w ruchu, w związanych z życiem interakcjach. Jest to z jednej strony prawie podejście ornitologa, badającego zachowanie przedstawicieli poszczególnych gatunków, klasyfikującego zdjęcia według łacińskich nazw, a z drugiej - artysty o wielkim wyczuciu, wrażliwości i umiejętności. Charakterystyczne dla tych prac jest skupienie, indywidualne, portretowe przedstawienie poszczególnych osobników, dla których elementy otoczenia w kadrze i sposób ich ukazania są istotnym wzmocnieniem, nigdy nie rozpraszają, nie są przypadkowe. Piękne są wystudiowane odbicia w wodzie, zaś skoncentrowanie na szczególe przynosi obrazy tak niezwykłe, jak skrząca słoneczną iskierką kropla wody spadająca z dzioba. Zdjęcia Szymy pozwalają na dokładne przyjrzenie się wszystkim niuansom i zadziwienie wyszukanym, niedostrzeganym na co dzień, a nieraz tak bliskim pięknem. Oglądając te fotografie, z sentymentem wspominam jedną z ulubionych książek mojego dzieciństwa, także poświęconą obserwacjom ptaków: „Wyspę kormoranów” Włodzimierza Puchalskiego. Jakub Szyma wpisuje się w sobie właściwy sposób w liczniejsze towarzystwo miłośników fotografii przyrodniczej, którzy na stronach internetowych i wystawach przedstawiają plony swych wypraw, cierpliwych obserwacji i doskonalenia warsztatowych umiejętności.
Artysta z Krakowa po raz drugi pokazuje swe prace w Częstochowie, z którą jest rodzinnie związany. W Cafe Belg otworzył wystawę w czasie VI Dni Kultury Chrześcijańskiej. Wybór tych fotogramów to pierwsza ptasia wystawa Jakuba Szymy, wyprzedzająca wystawę wiosenną, zapowiedzianą w podczęstochowskim Olsztynie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: miałem wspaniałe relacje z rodzicami

2025-09-18 15:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

relacje z rodzicami

wspaniałe

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV miał wspaniałe relacje z ojcem i matką. W wywiadzie dla amerykańskiego portalu „Crux”, którego fragmenty opublikowano w czwartek w Rzymie, papież powiedział, że nadal jest blisko związany ze swoimi dwoma braćmi, mimo że jeden z nich reprezentuje przeciwne poglądy polityczne i mimo że mieszkają w różnych miejscach. Leon podkreślił, że to właśnie doświadczenia rodzinne ukształtowały go jako osobę.

Papież opowiedział się za większym uznaniem tradycyjnych rodzin składających się z ojca, matki i dzieci. Rodzina jest „fundamentem” społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Bóg ciągle widzi w Tobie potencjał świętego!

2025-09-19 10:12

Karolina Krasowska

Zielona Góra, kościół św. Stanisława Kostki, Msza św.odpustowa z udziałem biskupa Tadeusza Lityńskiego

Zielona Góra, kościół św. Stanisława Kostki, Msza św.odpustowa z udziałem biskupa Tadeusza Lityńskiego

Młodość to nie wiek, ale stan serca, które pozwala być kochane i kocha, to serce przepełnione obecnością Bożej łaski! – zauważył bp Tadeusz Lityński podczas Mszy św. odpustowej w parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze.

W zielonogórskiej parafii, której patronuje młody święty jezuita, patron Polski, a także dzieci i młodzieży, trwa tydzień odpustowy. Wczoraj, w liturgiczne wspomnienie młodego zakonnika, odpustową Mszę św. sprawował pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję