Reklama

Czego możemy się spodziewać w XXI wieku?

Nie tak dawno rozpoczęliśmy kolejny nowy rok. Wielu ludzi pyta o to, co ich w nim czeka. Może warto zapytać: Co w ogóle przyniesie nam to stulecie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Internecie bez problemów znajdujemy takie strony, na których (oczywiście, z przymrużeniem oka) można sprawdzić, czy naprawdę jesteśmy świadomi tego, że już prawie dekadę żyjemy w XXI wieku. Wśród nich jest i taka, gdzie czytamy o tym, że wychodząc z Internetu, mamy paskudne uczucie, że właśnie rozstaliśmy się z kimś, kogo bardzo kochamy. Przyczyną zaś braku kontaktu z rodziną jest to, że niektórzy jej członkowie nie mają jeszcze adresu e-mailowego. Innymi słowy, można powiedzieć, że nieprzewidywalne tempo komputerowych technologii praktycznie z dnia na dzień diametralnie zmienia rzeczywistość, w której przychodzi nam żyć.

Zagrożenia

Wielu badaczy wskazuje na trzy konkretne zagrożenia, którym człowiek musi stawić czoła w XXI wieku. Niektórzy twierdzą wręcz, że doprowadzą one do destrukcji homo sapiens. Mają nimi być: nanotechnologia, biotechnologia oraz sztuczna inteligencja. Pierwsza z nich odnosi się do różnego rodzaju sposobów i technik zmierzających do tworzenia wszelkich struktur na poziomie pojedynczych atomów i cząstek, gdzie w grę wchodzą wielkości dostrzegalne tylko przez potężne mikroskopy. Druga zaś dyscyplina techniczna zajmuje się wykorzystywaniem na skalę przemysłową procesów biologicznych zachodzących w naturze. Ostatnia natomiast dziedzina raczej nie wymaga dodatkowych objaśnień. Obecnie prawie na każdym kroku mamy do czynienia z jej przejawami. Właściwie wystarczy wziąć do ręki telefon komórkowy, by się natychmiast przekonać o istnieniu sztucznej inteligencji.
Wydaje się, że wcale nie musi tak być, że ludzka wynalazczość doprowadzi do samozagłady naszego gatunku w tym lub następnych stuleciach. Nie sądzę, by kiedykolwiek do tego doszło. Człowiek to przecież mądre i przewidujące stworzenie. Ludzkość poradziła sobie już z niejednym zagrażającym jej problemem i przetrwała. Tak samo będzie i tym razem. No, chyba że jakaś grupa nieodpowiedzialnych ludzi dobierze się do arsenału broni atomowej i jej użyje. Wtedy faktycznie „nie będzie niczego”, jak mówił przed paru laty jeden z kontrowersyjnych kandydatów na prezydenta Białegostoku Krzysztof Kononowicz. Osobiście bardziej obawiałbym się zagrożeń od nas niezależnych, nad którymi nie umiemy zapanować, choć pewne z nich jesteśmy w stanie przewidzieć (np. wstrząsy sejsmiczne, wybuchy wulkanów, potencjalne zderzenie z asteroidą), o czym wiele razy pisałem na naszych łamach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Świat kontrastów

Pomijając rozwój naukowo-techniczny i wszystkie jego konsekwencje, z którymi musimy się liczyć, warto chyba zwrócić uwagę, że XXI wiek jest i będzie czasem nieustannej migracji ludzkości. Z jednej strony - w ciągu życia jednej generacji obserwujemy zmiany niedostępne dotąd dziesiątkom pokoleń. Z drugiej zaś - obserwujemy wielkie kontrasty, w jakich żyją ludzie i które de facto ich dzielą.
Jeden z Polaków mieszkających w Holandii zamieścił w Internecie swoją wypowiedź odnośnie do XXI stulecia. Dla niego „to wiek szachrajstwa finansowego; kupowania przedsiębiorstw, przejmowania, dzielenia lub fuzji firm, szkół i szpitali. Wszystko w interesie wygadanych facetów w garniturach w prążki z miną świętoszka (…); to wiek rozpasanego kapitalizmu i szybkiego bogacenia się klasy średniej i wyższej. SUV (Sport Utility Vehicle, czyli auto łączące w sobie cechy pojazdu osobowego i terenowego), drugi dom w Hiszpanii, urlop w Afryce, obiad w restauracji za 100 euro od osoby, salon piękności dla psa, silikony i face lift dla pani”.
Jest to dosyć surowa ocena początku tego tysiąclecia. Niemniej trudno się z nią nie zgodzić. Może zatem warto wspólnie poszukać rozwiązań, które odmienią losy przyszłości.

Budowanie mostów

Ryszard Kapuściński (jego drugą rocznicę śmierci będziemy obchodzić 23 stycznia), najbardziej znany polski reportażysta na świecie, nt. obecnego stulecia wyraził się w następujących słowach: „XXI wiek będzie wielokulturowy; będzie wiekiem rozbudzonych ambicji. Ludzkość nie przeżyje go, jeżeli nie nauczy się tej podstawowej prawdy: że drugi ma też prawo do życia i ma prawo do tego, by być uznanym”.
Nic dodać, nic ująć. Może zabrzmi to nieco sentencjonalnie, ale tak naprawdę całe życie uczymy się żyć. Dostosowujemy się do nowych warunków i wyzwań. Tym razem te wyzwania docierają do nas szybciej, niż nam się to wydaje. Parafrazując przywołanego mistrza reportażu, w konfrontacji z innymi nacjami możemy przyjąć postawę izolacjonizmu w myśl angielskiego powiedzenia: My home is my castle (Mój dom jest moim zamkiem). Nic dobrego z tego nie wyniknie. Możemy też „pójść na wojnę” i wybrać drogę konfrontacji, która na pewno skończy się dla wszystkich tragicznie. Mamy wreszcie trzecie wyjście. Podjąć z innymi dialog. Szukać wspólnych wartości i budować mosty.
Mam nadzieję, że wiek XXI będzie właśnie stuleciem dialogu i porozumienia wielomiliardowej rzeszy ludzi. Na tym polu może bardzo mocno wykazać się chrześcijaństwo ze swoją wizją pokojowej, harmonijnej, wielokulturowej i rozwijającej się wspólnoty, którą oświeca wiara w Jezusa z Nazaretu (por. Kol 3, 11nn).

Kontakt: nauka@niedziela.pl

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/ Papież w Weronie: siejmy nadzieję, nie siejmy śmierci

2024-05-19 19:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

"Siejmy nadzieję", "nie siejmy śmierci, zniszczenia, strachu"- apelował papież Franciszek podczas wizyty w Weronie w sobotę. Jednym z najbardziej sugestywnych wydarzeń w jej trakcie był uścisk Izraelczyka i Palestyńczyka, którzy stracili bliskich podczas konfliktu na Bliskim Wschodzie.

„Arena pokoju - ucałują się sprawiedliwość i pokój” pod takim hasłem w antycznym amfiteatrze w Weronie odbyło się spotkanie papieża z ponad 12 tysiącami osób.

CZYTAJ DALEJ

Matko w Studziannej na krześle siedząca, módl się za nami...

2024-05-19 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Cudowny Obraz został 18 sierpnia 1968 r. ukoronowany papieskimi koronami przez Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski, oraz Ks. Kard. Karola Wojtyłę i Ks. Bpa Piotra Gołębiowskiego, Administratora Diecezji Sandomierskiej. W tym czasie wizerunek zaczął być nazywany obrazem Matki Bożej Świętorodzinnej.

Rozważanie 20

CZYTAJ DALEJ

Piknik dzielnicowy - czas integracji i zabawy

2024-05-20 14:24

[ TEMATY ]

Częstochowa

festyn parafialny

Karol Porwich

To był rodzinny czas spędzony w miłej atmosferze - mówią uczestnicy festynu dzielnicowego, który odbył się 19 maja 2024r. na terenie parafii św. Kaspra del Bufalo Misjonarzy Krwi Chrystusa w Częstochowie.

Wśród licznych atrakcji dla dzieci i dorosłych znalazły się dmuchańce, malowanie twarzy, kurs nordic walking prowadzony przez instruktora tej dyscypliny sportu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję