Reklama

Złoty początek wiosny

Tego jeszcze nigdy przedtem nie było. Nasza narciarka Justyna Kowalczyk na koniec sezonu zdeklasowała inne zawodniczki, wygrywając w drugim dniu wiosny Puchar Świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warto przypomnieć, że w lutym 26-letnia biegaczka na mistrzostwach świata zdobyła aż trzy medale. Dwa razy stawała na najwyższym podium. Raz na najniższym. W szwedzkim zaś Falun sięgnęła po Kryształową Kulę w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata. Jest też oczywiście mistrzynią Polski (o Justynie Kowalczyk zob. też mój felieton w „Niedzieli” 10/2009).
Praktycznie wszystkie media okrzyknęły ją „królową zimy”. Bez wątpienia tytuł ten w pełni się jej należy. Nigdy bowiem nie mogliśmy się cieszyć ze sportowych sukcesów w kobiecych sportach zimowych na taką skalę. Przypadek Justyny Kowalczyk jest bowiem ewenementem na skalę światową. Ciekawa rzecz, że jest ona pierwszą mistrzynią w historii narciarstwa klasycznego, która pochodzi z kraju, gdzie nigdy nie odbyły się zawody PŚ. Mało tego. Wygrywając łączną klasyfikację PŚ, zgromadziła jednocześnie najwięcej punktów (1810) w jednym sezonie w historii PŚ w biegach narciarskich. Pewnie m.in. dlatego prezydent RP odznaczył ją Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za „wybitne osiągnięcia sportowe i zasługi w działalności na rzecz propagowania kultury fizycznej”.
Trener Polki, Aleksander Wierietielny, w licznych wywiadach wielokrotnie podkreślał, że została ona przez Stwórcę obdarowana wyjątkowym talentem. Sam talent jednak nie wystarcza, by w sporcie osiągać globalne sukcesy. Tajemnica fenomenu naszej narciarki zawiera się w umiejętnym połączeniu talentu z treningiem. Bez wytężonej pracy i ścisłego posłuszeństwa trenerskim wskazówkom mieszkanka Kasiny Wielkiej (Beskid Wyspowy) nie zaszłaby tak daleko w świecie biegów narciarskich, gdzie do tej pory m.in. królowały Skandynawki.
Justyna Kowalczyk, jak się wydaje, jest również wyjątkowa pod innymi względami. Sportowy sukces nie zawrócił jej w głowie. Jej medialne wypowiedzi są niezwykle spójne i skromne zarazem. Typowo gwiazdorskie zachowania są jej zupełnie obce. Można sądzić, że pod tym względem nic się nie zmieni. Nasza mistrzyni wprawia niekiedy w zakłopotanie rozmówców swoją nietuzinkową inteligencją. Oczarowuje przy okazji niebanalną urodą, wdziękiem, prostolinijnością i spontanicznością zachowań. Słowem - takich sportowców potrzeba nam jak najwięcej.
Przy okazji sukcesów „królowej nart” trzeba też wspomnieć o naszych skoczkach, którzy na koniec sezonu po prostu… zaskoczyli (dosłownie i w przenośni). Drużynowo już na tegorocznych MŚ prawie otarli się o podium, zajmując czwartą lokatę. W słoweńskiej Planicy na największej skoczni świata (Latenica), gdzie można latać na odległość ponad 230 m, dokonali rzeczy do tej pory dla nas nieosiągalnej. Adam Małysz, Kamil Stoch, Łukasz Rutkowski i Stefan Hula zajęli tam bowiem drugie miejsce w konkursie drużynowym. Zespół prowadzony przez Łukasza Kruczka budowany jest z myślą o przyszłorocznych igrzyskach w Vancouver. Jeśli dobrze przepracujemy okres przygotowawczy, kto wie, czy nie tylko Kanada okaże się dla nas szczęśliwa. W każdym razie pod koniec obecnego sezonu nasi jakby obudzili się z zimowego snu.
Osobny temat to Adam Małysz. Stary mistrz na koniec również pokazał, na co go stać. Co prawda, w klasyfikacji generalnej PŚ zajął 13. lokatę, ale w ciągu niespełna dwóch tygodni aż trzy razy stawał na podium, zazwyczaj minimalnie przegrywając wyższe lokaty. Innymi słowy, na pewno jeszcze o nim nie raz usłyszymy.
Cóż... Mamy kwiecień. Teraz pora na kibicowanie innym dyscyplinom. Na te zimowe bowiem będziemy musieli poczekać ponad pół roku. W międzyczasie jednak na pewno nasi sportowcy nie pozwolą, byśmy się nudzili...

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wadowice: 25-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-06-16 23:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Archidiecezja Krakowska

Byśmy zawsze trzymali się - jak Dzieciątko Jezus - dłoni Maryi i żeby to trzymanie się Jej dłoni było centrum naszego życia, najważniejszym motywem naszego codziennego postępowania - niezależnie co się stanie, wracać do Matki i trzymać się Jej rąk ciągle na nowo - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach z okazji 25-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której dokonał papież Jan Paweł II.

- Wierzę, że św. Jan Paweł II jest dzisiaj wśród nas i woła wraz z nami: totus Tuus, Maryja - mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Jarosław Żmija. Zaznaczył, że parafia przygotowywała się do jubileuszu przez szereg wydarzeń. Zwrócił uwagę, że dzieci przyniosą do ołtarza własnoręcznie wykonane różańce, a każdy paciorek oznacza dziesiątkę odmówioną w rodzinie. Jako dar ofiarny złożone zostaną także księgi pamiątkowe, które towarzyszyły peregrynacji obrazu Matki Bożej. - Wpisy w tych księgach to wyraz szczerej miłości parafian do Jezusa i Maryi - mówił ks. Jarosław Żmija.

CZYTAJ DALEJ

Po co ten rząd rządzi?

2024-06-15 11:51

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Codziennie słyszymy o rozliczeniach Prawa i Sprawiedliwości, które mają odwrócić uwagę od tego co się dzieje od grudnia zeszłego roku, a zamieniły się w groteskę, gdy np. Dariusz Joński przed wyborami za wszelką cenę chce ściągnąć na przedstawienie Daniela Obajtka (i to w sprawie, która w żaden sposób nie dotyczy jego i Orlenu, którym zarządzał), a gdy jest już po wyborach, to Joński niczym pingwinek z mema – już nie chce przesłuchiwać byłego prezesa największego koncernu paliwowego w tym rejonie Europy.

Boi się, że usłyszy, że zmiana władzy przyniosła Orlenowi spadek wyników w pięciu na sześć kluczowych biznesach? Albo Polacy dowiedzą się o wielkich odpisach obciążających wyniki 2023 r. m.in. przez opłaconą ropę, która nie dotarła do spółki? W czasie takiego posiedzenia komisji mogłaby paść również informacja o tym, że dzięki uśmiechniętej koalicji polski gigant paliwowo-energetyczny zaliczył duży zjazd w wynikach za pierwszy kwartał. Po co to komu, jak mają igrzyska trwać. Pogadajmy lepiej o Mateckim na dachu Sejmu.

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek: Benedykt zrezygnował ze względu na swą uczciwość

2024-06-17 13:20

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Benedykt zrezygnował ze względu na swą uczciwość” - powiedział Franciszek w rozmowie z Javierem Martínezem-Brocalem, watykanistą hiszpańskiego dziennika ABC. Rzymski dziennik La Repubblica opublikował dziś fragment książki „Il successore. I miei ricordi di Benedetto XVI” (Następca. Moje wspomnienia o Benedykcie XVI), wydanej przez Marsilio i dostępnej od dziś we włoskich księgarniach. Jest ona owocem trzech rozmów między argentyńskim papieżem a autorem, które miały miejsce między lipcem 2023 a styczniem 2024 roku.

Franciszek powołuje się na rozmowę ze swoim poprzednikiem. „Pewnego razu rozmawialiśmy i pojawiło się to pytanie. Czuł, że jego siły go zawodzą, a to był problem, ponieważ w lipcu 2013 r. miał udać się do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży. Jego rezygnacja była gestem szczerości. Nie był w ogóle przywiązany do władzy” - wyznał Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję