Reklama

Sól ziemi

Być czy mieć?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Benedykt XVI w encyklice „Caritas in veritate” bardzo mocno stąpa po ziemi. Stawia bolesne diagnozy, a jego refleksja nad światem zanurzonym w kryzysie wynika z realizmu. - Nie tędy droga - podkreśla Papież i zwraca uwagę, że dzisiejszemu światu potrzebna jest głęboka korekta stosunków międzynarodowych i (neoliberalnego) modelu życia gospodarczego. Ojciec Święty mówi o globalizacji solidarności oraz etycznym wymiarze ekonomii i podkreśla, że współczesność potrzebuje odniesienia do sumienia człowieka.
Dotychczasowy system polegał na tym, że rozbudzając ludzką chciwość, nakręcano niebywałą konsumpcję, która miała być kołem napędowym gospodarki. Victor Lebow już na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku zauważył: „Nasz nadzwyczajny system gospodarczy wymaga, żebyśmy konsumpcję przyjęli jako styl życia, ze sprzedawania i kupowania towarów uczynili rytuał, a duchowej sytuacji satysfakcji i osobistego zadowolenia poszukiwali w konsumowaniu”. Jednak wzrost konsumpcji był realizowany na kredyt, bez pokrycia w realnej gospodarce. I w końcu nastąpił krach.
Kult konsumpcji został stworzony przez wirtualne przemysły potrzeb, takie jak: ośrodki badania rynku, agencje public relations, agencje reklamowe. Zadaniem łowców trendów i projektantów marzeń było rozpoznanie emocji i manipulowanie przekazami kreującymi nowe zachcianki. Paradoksem stało się, że najzdolniejsi i najbardziej opłacani ludzie byli wykorzystywani na głównym froncie walki o zysk, czyli na newralgicznym odcinku walki z barierą popytu poprzez dążenie do wytworzenia sztucznych potrzeb i przyspieszenia moralnego zużycia dóbr. Ich działanie - co podkreślają badacze problemu - w czasach globalizacji doprowadziło jednak do bezproduktywnego marnotrawienia nieodtwarzalnych zasobów przyrody. Sztucznie nakręcało koniunkturę, gdyż tworzenie sztucznych i pozornych potrzeb bynajmniej nie przyczyniało się do autentycznego rozwoju.
Dzisiejsza globalna cywilizacja konsumpcji ma swoje przybytki i „świątynie”. Ponieważ sensem i racją istnienia jest nieograniczona konsumpcja, więc centra handlowe (kompleksy hipermarketów z wszelkimi możliwymi towarami), parki tematyczne (np. Disneyland), centra rozrywki, centra gastronomiczne, „megafastfoody”, wielosalowe kina - multipleksy pełnią rolę miejsc kultu, a słowa „konsument” i „osoba” stały się synonimami. Celem życia ma być przyjemność, jego sensem - gromadzenie dóbr materialnych, miarą sukcesu - stan konta.
Człowiek pracuje od rana do wieczora i na nic nie ma czasu, także dla najbliższych. Ze względu na brak czasu nie jest też w stanie korzystać ze zdobyczy cywilizacji i rozwijać zainteresowań intelektualnych i kulturalnych. Przez kulturę masową i styl życia jest zniechęcany do rozwoju duchowego. Za to za swoje zarobki chce nabywać coraz więcej towarów i usług. W ten sposób jest nakręcany popyt na dobra materialne, ale także lawinowo rosną kredyty. Ludzie, starając się mieć coraz więcej, popadają w spiralę zadłużenia. Żyją ponad stan i tracą kontrolę nad własną przyszłością ekonomiczną. Są w pełni uzależnieni od tego systemu, bo utrata pracy i niemożność spłaty kredytów oznacza degradację w hierarchii społecznej i wykluczenie z grona „ludzi sukcesu”.
Benedykt XVI zwraca uwagę na fakt, że potrzebna jest zmiana podejścia do życia. Pisze, iż jest „to wezwanie dla dzisiejszego społeczeństwa, by poważnie zrewidowało swój styl życia, który w wielu częściach świata skłania się do hedonizmu i konsumpcjonizmu, pozostając obojętnym na wynikające z tego szkody. Potrzebna jest skuteczna zmiana mentalności, która nas skłoni do przyjęcia nowych stylów życia, «w których szukanie prawdy, piękna i dobra oraz wspólnota ludzi dążących do wspólnego rozwoju byłyby elementami decydującymi o wyborze jakości konsumpcji, oszczędności i inwestycji»” (CV, n. 51).
Encyklika Benedykta XVI trafia w sedno problemu. Okazuje się, że kryzys sprzyja refleksji nad jakością życia. Znamienne, że w obliczu światowego kryzysu krzykliwa i nastawiona na „mieć”, a nie „być” cywilizacja konsumpcji zmienia swą dotychczasową doczesną pespektywę. Bo ten kryzys to nie tylko kryzys ekonomiczny, ale w jakimś sensie kryzys neoliberalnej cywilizacji konsumpcji. W obliczu kryzysu to, co dawniej było wstydliwie ukrywane - transcendentalny wymiar osoby ludzkiej oraz odniesienie do niezmiennych wartości - jest coraz bardziej w cenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karolina Kózkówna - chłopski doktor wiary

[ TEMATY ]

bł. Karolina

Archiwum

Pierwsza dusza do nieba, chłopski doktor wiary - tak mówiono o niej za życia i po przedwczesnej śmierci. Dziś zwykła dziewczyna ze wsi, która zginęła z rąk rosyjskiego żołnierza broniąc się przed gwałtem, jest patronką wsi, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM), diecezji rzeszowskiej, przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w 2016 r., będzie też ogłoszona patronką polskiej młodzieży. 18 listopada przypada 100. rocznica śmierci Karoliny Kózkówny.

W grudniu 1914 r. chłopi z niewielkiej podtarnowskiej wioski Wał Ruda odnaleźli ciało współmieszkanki, którą dwa tygodnie wcześniej, 18 listopada, rosyjski żołnierz wywlókł z domu żeby ją zgwałcić w pobliskim lesie. Choć ranił ją wielokrotnie, dziewczyna stawiała zacięty opór i zbrodnicza próba się nie powiodła.
CZYTAJ DALEJ

Panie, ucz mnie, bym mówił mądrze i był odpowiedzialny za to, co mówię!

2024-11-14 13:56

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Na pozór wydaje się nam, że słowo posiada mniejszą wartość niż konkretna rzecz, towar, dobro materialne. Lecz tak nie jest. Rzeczy przemijają, lecz nie słowa, one trwają. Ileż wielkich budowli rozsypało się, rozpadały się monarchie i zmieniały się granice państw, a słowa wieszczów trwają, nie przemijają. Tym bardziej odnosi się to do słów Jezusa. Jego słowo stwarza nowe rzeczywistości, przywraca do życia, leczy ślepych, podnosi upadłych, rodzi nadzieję i wiarę.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «W owe dni, po wielkim ucisku, „słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba i moce na niebie” zostaną wstrząśnięte. Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i „zgromadzi swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi po kraniec nieba”. A od figowca uczcie się przez podobieństwo. Kiedy już jego gałąź nabrzmiewa sokami i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wydarzenia, wiedzcie, że to blisko jest, u drzwi. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec».
CZYTAJ DALEJ

Nie dla deprawacji dzieci! 1 grudnia protest wobec nowego obowiązkowego przedmiotu szkolnego

2024-11-18 19:06

[ TEMATY ]

protest

edukacja seksualna

Karol Porwich/Niedziela

1 grudnia na pl. Zamkowym w Warszawie o godz. 12:00 odbędzie się protest. Ruch Ochrony Szkoły oraz Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły zachęcają do uczestnictwa w tym wydarzeniu, by wyrazić swój gniew wobec działań MEN pod kierownictwem Barbary Nowackiej.

Przypomnijmy, resort edukacji pod kierownictwem Barbary Nowackiej (KO) forsuje nowy przedmiot. Edukacja zdrowotna ma być wprowadzona do szkół od roku szkolnego 2025/2026 w miejsce przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie. W odróżnieniu od WDŻ edukacja zdrowotna ma być przedmiotem obowiązkowym! Projekty nowelizacji rozporządzeń, w tym dot. przedmiotu edukacja zdrowotna, trafił 31 października do opiniowania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję