Reklama

Komputer dla bardzo początkujących

Bank w sieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po kilku ostatnich odcinkach „Komputera” niektórzy czytelnicy poważnie się zaniepokoili. Dostałem np. takiego e-maila: „Panie Przemku, czy zakładanie bankowego konta internetowego jest bezpieczne? Czy warto używać na zakupach karty zamiast gotówki?”. Z pewnością bankowość elektroniczna nie jest bezpieczna w 100 procentach. Ale odkąd Fenicjanie wynaleźli pieniądze, zawsze znajdowali się tacy „spryciarze”, którzy chcieli i chcą się dorobić kosztem innych. Przecież jadąc tramwajem czy autobusem, też jesteśmy narażeni na kieszonkowców. Niestety, tutaj jest podobnie. Są tacy „informatycy”, którzy zrobią wszystko, by nasze konto bankowe opustoszało. Z drugiej jednak strony, jaka to wygoda, by po większych czy mniejszych zakupach zamiast odliczać potrzebną sumę, podać kasjerce kartę, z której sklep sam sobie pobierze pieniądze. A po powrocie do domu sprawdzimy przez internet, ile nam jeszcze „mamony” zostało i na ile sobie możemy pozwolić. Również wszelkie rachunki zapłacimy w domu, przy kawie, bez stania w kolejce do kasy i najczęściej z dużo mniejszą marżą za przelew. A gdy przez internet zamówimy np. ulubioną książkę, zapłacimy za nią, oczywiście, również przez sieć. Zatem chyba warto…
Trzeba mieć jednak świadomość zagrożeń takich transakcji, o czym piszę od kilku tygodni. Dobry program antywirusowy zainstalowany w naszym komputerze, nieodpowiadanie na rzekome e-maile z banku z prośbą o przesłanie danych, niezapominanie o wylogowaniu się z systemu transakcyjnego naszego internetowego banku, nieudostępnianie nikomu haseł, niepodawanie nikomu PIN-u
do naszej karty i niezapisywanie go w widocznym miejscu, regularne sprawdzanie stanu konta, natychmiastowe zastrzeżenie naszej karty bankomatowej po jej zgubieniu - to podstawowe zasady, o których winniśmy pamiętać. A banki, które oferują bankowość elektroniczną, cały czas pracują nad udoskonaleniem zabezpieczeń. Dzięki temu ich usługi stają się równie pewne jak usługi banków tradycyjnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hołownia: złożyłem wniosek o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofilii

2024-05-08 10:36

[ TEMATY ]

Konferencja prasowa

Szymon Hołownia

PAP/Radek Pietruszka

Złożyłem wniosek do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofili; uzasadnienie wniosku opatrzyłem klauzulą „zastrzeżone” - poinformował w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Hołownia powiedział na środowej konferencji prasowej w Sejmie, że wniosek o odwołanie dwóch członkiń Państwowej Komisji ds. Pedofilii trafił już do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. „To jest efekt naszego kilkumiesięcznego słuchania ludzi” - stwierdził.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję