Burmistrz Florencji Dario Nardella obezwładnił w piątek aktywistę klimatycznego, który oblał farbą fasadę XIV-wiecznego Palazzo Vecchio, jednego z najsłynniejszych pałaców w mieście, gdzie znajduje się również siedziba jego władz. Dwoje sprawców aktu wandalizmu zatrzymano. Grozi im kara od pół roku do 3 lat więzienia.
Nardella stał na środku placu Signoria (Piazza della Signoria), gdzie nagrywał swoje wystąpienie, prezentując piękno tego miejsca. I właśnie wtedy zorientował się, że ktoś w pobliżu niszczy fasadę pałacu, uważanego za perłę i serce stolicy Toskanii.
Burmistrz natychmiast pobiegł w stronę sprawców i obezwładnił jednego z nich. Wkrótce przybyły służby porządkowe. Aresztowano dwie osoby: 32-latka i 23-latkę. Oboje należą do ruchu obrońców środowiska Ostatnie Pokolenie, odpowiedzialnego za liczne akty wandalizmu i niszczenie mienia, w tym zabytków we Włoszech.
Gdy straż miejska zatrzymała sprawców, burmistrz Nardella przystąpił z innymi osobami do czyszczenia murów Palazzo Vecchio. Jak potem napisał na Twitterze, do zmycia farby zużyto w sumie 5 tys. litrów wody.
Dwoje aktywistów burmistrz nazwał "barbarzyńcami". "Nie w ten sposób należy wyrażać swoje poglądy" - oświadczył.
Zarząd miasta w wydanym oświadczeniu podkreślił, że pomarańczowa farba, której użyto, jest bardzo niebezpieczna dla historycznych murów. Zwrócono uwagę, że ściany zabytku zbudowanego na początku XIV wieku są bardzo wrażliwe.
W nocy z 9 na 10 października doszło do aktu wandalizmu w parafii św. Szczepana Pierwszego Męczennika na warszawskiej Białołęce - poinformował w mediach społecznościowych proboszcz parafii ks. Marek Paska.
Wierni z tej parafii w ostatnim czasie przeżywali pierwsze misje święte.
"To także dni w których dziękujemy Panu Bogu za 10 lat istnienia wspólnoty parafialnej. Nasza kaplica stała się miejscem modlitwy, uświęcenia, budowania wspólnoty ludzkiej i duchowej.
Z przykrością pragnę poinformować, iż w nocy z piątku na sobotę (9 – 10 października) fronton naszej kaplicy został zniszczony przez zamieszczenie wulgarnych napisów. Ubolewamy nad faktem, że miejsce święte stało się przedmiotem wandalizmu" - napisał ks. Marek Paska.
Biskup Maciej Małyga: Czas szkoły średniej to dobry okres, aby chcieć od siebie więcej, mieć różne, dobre pragnienia, szlachetne ambicje
2025-03-14 18:13
ks. Łukasz
screen YT
bp Maciej Małyga
Słowo biskupa Macieja Małygi, skierowane do ludzi młodych przepełnione było nadzieją: - Jest nadzieja, to znaczy, że jutro będzie dobre, niezależnie od tego, jaki będzie wynik matury. Jutro jest i będzie dobre, bo Bóg jest obecny pośród nas. Nawet jeśli będzie pod górkę, to w ostateczności, życie jest dobre, bo uratował je Bóg, który nam je podarował i czeka na nas na końcu tej drogi.
Bycie chrześcijaninem, to także patrzenie w przyszłość. - Jesteśmy zaproszeni, aby odważnie popatrzeć na swoje jutro. Niezależnie od tego, co się wydarzy, Bóg będzie razem z nami, ale wiemy też, że nadziei można dopomóc, co podkreśla św. Paweł w Liście do Rzymian, że tam gdzie ucisk, tam rodzi się wytrwałość, a tam, gdzie wytrwałość, tam jest nadzieja. Jest to dar Boga dla nas, a każdy z nas może jej pomóc. Możemy sprawić, że będziemy mieli jeszcze więcej odwagi i ufności, że będzie jeszcze mniej strachu wobec tego co będzie i nadejdzie - powiedział biskup.
Napiszę coś, do czego chyba żaden prezydent Polski i pretendenci do tego stanowiska wprost nie przyznają się nigdy: rola głowy państwa jest głównie blokująca. A może tak, żeby brzmiało lepiej: jest strażnikiem.
W końcu Konstytucja stanowi, że „prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej”, „czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium”. Co to konkretnie znaczy? Niestety niewiele, co widać od 15 miesięcy, gdy prezydent Andrzej Duda mając świadomość tego, co się dzieje z państwem polskim, jak trójpodział władzy został zastąpiony przez jedynowładztwo, a prawo przez wolę polityczną – tak naprawdę niewiele może zrobić. Oczywiście oprócz zawetowania jakiejś ustawy, czy niepodpisania jakiejś nominacji, tyle że w tym ostatnim wypadku rząd i tak ignoruje na przykład prerogatywy prezydenta w zakresie wyboru sędziów, czy ambasadorów. Robi co chce i kto im zabroni?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.