W związku ze sporą liczbą e-maili związanych z tematem bezpiecznego logowania jestem zobowiązany do podania dodatkowych informacji na ten temat. Po pierwsze - określenie „3 króli” po prostu oznacza naciśnięcie kombinacji klawiszy - „ctrl + alt + del”. Porada ta dotyczy głównie tych użytkowników, którzy mają na swych komputerach więcej niż jeden profil i zabezpieczają je hasłami bądź jeden, ale zabezpieczony hasłem. Warto zabezpieczyć swój profil na komputerze hasłem, nawet jeśli nikt inny z niego nie korzysta, bo bywa tak, że korzystamy z komputera nie tylko w domu (np. mając notebooka). Wówczas np. odchodząc na chwilę od niego, możemy nacisnąć kombinację klawiszy „START” + L, wywołując menu logowania z koniecznością podania hasła. Mamy wówczas pewność, że nikt niepowołany nie zacznie przy nim pracować i nic nie nabroi. Przepraszam też za pewne niedopowiedzenie w moim tekście - jestem ograniczony ilością znaków, a to dla mnie nowe doświadczenie - i pewnie powinienem wykonać niewielki dopisek, który byłby taką kropką nad „i” - np., że dany opis jest dla WinXP, a w Viście lub Win7 jest to w innym miejscu. Dlatego uzupełniam informację w sprawie komendy „control userpaswords2”, że jest ona zarówno w systemie w WinXP, w Viście oraz w najnowszym Windows7. W sprawie problemu, że nie można uruchomić tej komendy bądź jej wykonanie nie daje pożądanego rezultatu, proponuję jeszcze jedno rozwiązanie. Podaję je na przykładzie systemu Windows XP.
Wybieramy menu Start | Panel sterowania | Konta użytkowników i zaznaczamy opcję „Zmień sposób logowania lub wylogowania użytkowników” i usuwamy zaznaczenie przy opcji „Użyj ekranu powitalnego”. Następnie edytujemy rejestr systemowy (w wierszu poleceń należy wpisać komendę „regedit” i potwierdzić enterem), a następnie w kluczu HKEY_LOCAL_MACHINE odnajdujemy Software\\Microsoft\\WindowsNT\\CurrentVersion\\Winlogon i tworzymy tam nową Wartość DWORD o nazwie DisableCAD z wartością 0. To powinno poskutkować. Natomiast wracając do tematu „ctrl+alt+ del”, to wykonanie tej operacji właściwie już po starcie systemu „zabija” uruchomione wcześniej keyloggery - nie tylko te do odczytywania haseł logowania i na pewno nie wszystkie, które mogą się dostać na nasz sprzęt.
Planned Parenthood opublikowało swój roczny raport za rok podatkowy 2023–2024. Odnotowało w tym roku łączny przychód przekraczający 2 miliardy dolarów, z czego 792,2 miliona dolarów pochodziło ze środków federalnych. Oznacza to, że zyski organizacji pochodzą w około 40% z pieniędzy wszystkich Amerykanów. Ponieważ jednak wiele stanów ma własne plany finansowania, rzeczywisty procent będzie prawdopodobnie znacznie wyższy.
Ze sprawozdania wynika, że w tym okresie Planned Parenthood przeprowadziło 402 230 aborcji, co stanowi wzrost o 2,42% w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy liczba ta wyniosła 392 715. Oznacza to, że w placówkach aborcyjnego giganta wykonuje się średnio 1102 aborcje dziennie, czyli 46 na godzinę. Liczby te odzwierciedlają tendencję wzrostową w porównaniu z poprzednimi raportami: w latach 2021–2022 odnotowano 374 155 aborcji, w porównaniu z 354 871 w 2019 r. Raport został skrytykowany za fakt, że nie przedstawiono w nim szczegółów dotyczących dystrybucji pigułek poronnych, praktyki, która według niektórych szacunków stanowi nawet 80% wszystkich aborcji w niektórych stanach. Badaczka Katherine Van Dyke zauważyła, że to pominięcie może oznaczać, że rzeczywista liczba aborcji jest jeszcze wyższa, niż się podaje.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, z uwagi na śmierć sprawcy, formalnie umorzyła śledztwo przeciwko Jackowi J., który w lipcu 2021 r. we wsi Borowce k. Częstochowy zastrzelił troje swoich bliskich. Sprawca tej zbrodni, po trzech latach ukrywania się, popełnił samobójstwo.
Informację o umorzeniu śledztwa przekazał w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek. Decyzja zapadła dopiero teraz, bo śledczy czekali na opinię biegłego ws. broni – potwierdziła ona, że popełniając samobójstwo J. użył tego samego pistoletu, za pomocą którego zabił wcześniej członków rodziny.
W świecie pełnym hałasu, presji, lęku i wewnętrznego chaosu, wielu z nas poszukuje ratunku: psychoterapii, rozwoju osobistego, warsztatów radzenia sobie z emocjami. To dobry kierunek. Ale są takie zranienia i braki, których nie uleczy żaden człowiek – bo ich źródło leży głębiej niż sięga jakakolwiek ziemska pomoc. Tam, gdzie nie dociera już psychologia ani rozum – sięga miłość Boga.
Właśnie o takiej terapii pisze Joanna Bątkiewicz-Brożek – znana biografka ojca Dolindo Ruotolo i jedna z najbliższych mu duchowo autorek – w swojej najnowszej książce „Jezu, Ty się MNĄ zajmij”. To duchowa alternatywa dla 33-dniowych rekolekcji zawierzenia – zwłaszcza dla tych, którzy nie mają siły, czasu ani systematyczności, by wejść w długie przygotowania. A jednocześnie – to mocna droga wewnętrznego uzdrowienia, pokoju i nowego początku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.