Reklama

W trudnych chwilach byli razem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny, VII Motocyklowy Zlot Gwiaździsty „Jasna Góra 2010” im. Księdza Ułana Zdzisława Peszkowskiego, mimo że trwała żałoba narodowa, odbył się w niedzielę 18 kwietnia zgodnie z planem. Motocykliści, którzy przybyli do Częstochowy z całej Polski, przed Tronem Matki Bożej Jasnogórskiej oddali hołd Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu i wszystkim ofiarom tragicznego lotu do Katynia. W katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. zginęło pięciu przyjaciół Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, znajdujących się w Komitecie Honorowym Stowarzyszenia „Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński”: Ryszard Kaczorowski - ostatni Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie, dr hab. Janusz Kurtyka - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, gen. Franciszek Gągor - szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, poseł Maciej Płażyński - prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i minister Janusz Krupski - kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Wśród biało-czerwonych flag, powiewających pod Szczytem Jasnogórskim, w ciszy i zadumie została odprawiona w południe Msza św. żałobna za Pana Prezydenta, jego Małżonkę i osoby im towarzyszące. Ofiary uczczono minutą ciszy.
Prezes Stowarzyszenia „Międzynarodowy Rajd Katyński” i główny organizator zlotów jasnogórskich Wiktor Węgrzyn zachęcał, by w tych trudnych chwilach być razem. - Pomimo nieszczęść, które na nas spadają, Polska żyje - mówił. Przybyłych na błonia jasnogórskie motocyklistów przywitał podprzeor o. Sebastian Matecki OSPPE: - Gdy naród żegna najwspanialszych swych synów (…) łączymy to wzgórze ze Wzgórzem Wawelskim, z kościołem Mariackim, ku którym zwracają się serca wszystkich Polaków i nie tylko Polaków, bo serca całego świata - w żałobie, a jeszcze bardziej w modlitwie pełnej nadziei, że ci, którzy umarli tragicznie, żyją, tak jak żyli w Chrystusie, tu, na ziemi.
Homilię wygłosił ks. Stanisław Małkowski, kapłan działający w opozycji demokratycznej w PRL i kapelan „Solidarności”, niestrudzony działacz na rzecz obrony życia poczętego. To on jako pierwszy, tuż przed ks. Jerzym Popiełuszką, znajdował się na „liście niewygodnych księży”, sporządzonej na początku lat 80. XX wieku przez Służbę Bezpieczeństwa. Osoby, które znajdowały się na tej liście, miały zostać zgładzone. 23 września 2006 r. Prezydent RP Lech Kaczyński za zasługi dla niepodległej Rzeczypospolitej i działalność na rzecz przemian niepodległościowych w kraju odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
- Przybywamy jako pielgrzymi do Matki Bożej Jasnogórskiej, naszej Matki płaczącej, bolesnej, Królowej Polski, ponownie zranionej w Jej dzieciach. Przynosimy Matce nasz ból, naszą modlitwę, nasze łzy. Prosimy: „Matko, dopomóż, Matko, pociesz, Matko, ukaż drogę nadziei, Matko, ratuj nas w kolejnym dziejowym nieszczęściu, które jak cios w głowę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i uderzenie w serce Polski dotknęło nasz naród - mówił ks. Małkowski. Na zakończenie życzył motocyklistom odwagi, męstwa i siły w budowaniu cywilizacji miłości i życia.
Liturgię ubogaciły śpiewy zespołu „Poleskie Sokoły” z Żytomierza na Ukrainie. Wspólnie z uczestnikami VII Zlotu Gwiaździstego modliła się także Pielgrzymka Ochotniczej Straży Pożarnej Powiatu Mieleckiego.
Podczas jasnogórskiego zlotu, na który przybyło ok. 20 tys. motocyklistów, została przeprowadzona zbiórka pieniędzy na rzecz Polaków na Kresach Wschodnich. Za datek (co najmniej 20 zł) można było otrzymać pamiątkowy znaczek. Tuż pod Szczytem ustawiono kosze, w których - podobnie jak w poprzednich latach - można było zostawić zabawki dla dzieci przebywających w sierocińcach w Polsce i na Kresach. Na zakończenie poświęcone zostały motocykle, a uczestnicy złożyli Akt Zawierzenia Motocyklistów, prosząc Matkę Bożą o opiekę.
Od 10 kwietnia częstochowianie mogli oglądać fotograficzną wystawę motocyklową, ukazującą IX Rajd Katyński, zorganizowaną we współpracy z Muzeum Częstochowskim. W sobotę 17 kwietnia uczestnicy zlotu mogli również wysłuchać koncertu „Poleskich Sokołów” oraz wykładu Wesleya Adamczyka, syna oficera zamordowanego w Charkowie, autora książki „When God Looked the Other Way” (Kiedy Bóg odwrócił wzrok). Nad sprawnym przebiegiem pielgrzymki czuwały dwa kluby motocyklowe - łódzki „Knight Riders”, działający w ramach Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji (IPA), i częstochowski MC „Bad Seven” oraz Policja Częstochowska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egzorcyzm papieża Leona XIII. "Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce"

Niedziela łódzka 1/2004

[ TEMATY ]

Leon XIII

Papież Leon XIV

Karol Porwich/Niedziela

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Dla kogo żyję?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 1, 47-51.

Poniedziałek, 29 września. Święto świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję