Reklama

Kraków: Sympozjum o św. Urszuli Ledóchowskiej

Ponad wszelkimi podziałami - dobro Ojczyzny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Krakowie w Auli bł. Jakuba Strzemię przy klasztorze Ojców Franciszkanów odbyło się 24 kwietnia sympozjum poświęcone duchowości św. Urszuli Ledóchowskiej, zorganizowane przez Instytut Teologii Duchowości Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego oraz Stowarzyszenie Rodzin Katolickich w Archidiecezji Krakowskiej.
Sympozjum rozpoczęło się Mszą św. w bazylice Franciszkanów, której przewodniczył i homilię wygłosił kard. Franciszek Macharski. List do organizatorów i uczestników sympozjum przesłał kard. Stanisław Dziwisz. Słowo wprowadzające wygłosili ks. prof. Jan Daniel Szczurek - dziekan Wydziału Teologicznego UPJPII oraz m. Franciszka Sagun - przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Spotkanie poprowadził senator RP Zbigniew Cichoń, który jednocześnie reprezentował Stowarzyszenie Rodzin Katolickich w Archidiecezji Krakowskiej. Uczestnicy sympozjum wysłuchali konferencji dotyczących różnych aspektów duchowości św. Urszuli Ledóchowskiej, m.in. postrzegania przez nią radości i cierpienia (wykład ks. dr. Marcina Godawy) czy tajemnicy Eucharystii w jej życiu (ks. prof. Jan Machniak). S. Małgorzata Krupecka przedstawiła nieznane szerzej okoliczności życia i duchowe lektury św. Urszuli.
Sympozjum odbyło się w czasie wyjątkowym i trudnym dla Polski - dwa tygodnie wcześniej zginął Prezydent RP. Senator Zbigniew Cichoń przypomniał, że 5 marca 2009 r., gdy obchodziliśmy 70. rocznicę śmierci św. Urszuli Ledóchowskiej, uchwałą Senatu RP została ona uznana za wzór patriotki. - Przez piękną parafrazę hymnu narodowego: „Jeszcze Polska nie zginęła, póki my kochamy” św. Urszula wskazuje na to, że umiłowanie Ojczyzny powinno być motorem naszego zaangażowania, które zawsze jest potrzebne, zwłaszcza teraz - mówił senator Cichoń. - Jest to takie memento dla naszego narodu, który musi sobie uświadomić, że ponad wszystkimi podziałami najważniejsze jest dobro Ojczyzny.
S. Małgorzata Krupecka USJK na pytanie, skąd wziął się pomysł na zorganizowanie sympozjum o św. Urszuli właśnie teraz, odpowiada: - Każdy czas jest dobry, żeby mówić o św. Urszuli, bo tak jak każdy święty jest ona skarbem Kościoła.
Ks. prof. Jan Machniak, reprezentujący Instytut Teologii UPJPII, podkreślił, że w naszej obecnej trudnej, wypełnionej żałobą rzeczywistości m. Urszula pokazuje, czym jest nadzieja chrześcijańska. W bardzo trudnych, nieraz ekstremalnych warunkach, bez pieniędzy, bez żadnych ludzkich możliwości, m. Urszula potrafiła z Bożą pomocą tworzyć przytułki dla dzieci każdego wyznania, dzieliła się tym, co miała, organizowała bale i przyjęcia dla arystokracji. Każdą jednak sytuację traktowała jako okazję, aby mówić o Polsce, która wtedy była pod zaborami i przebijała się ku wolności. Św. Urszula była osobą głęboko zakorzenioną w Chrystusie cierpiącym, a z drugiej strony - kobietą niezwykle otwartą na świat, bardzo dobrze wykształconą, znającą doskonale literaturę, orientującą się w nurtach kulturowych, w polityce. Mocno osadzona w tradycji katolickiej, odnajdywała różne drogi, aby dać Chrystusa światu - poprowadziła gazetę, założyła szkołę dla bogatych panien. Nie przekonywała na siłę, lecz dawała świadectwo swoją postawą życiową. Miała serdeczne relacje z protestantami, a jednocześnie ani na trochę nie zrezygnowała z katolicyzmu. Przyciągała dobrocią i miłością. Dziś postawą godną szczególnego naśladowania jest jej chrześcijański optymizm - świadomość tego, że Chrystus niesie krzyż, ale potem jest zmartychwstanie. Tym, co ją strzegło przed powierzchownością, była głęboka wiara i modlitwa oraz zjednoczenie z Chrystusem w Eucharystii - cechy, które i dziś są nam bardzo potrzebne, żeby nie stać się jedynie działaczami czy aktywistami katolickimi.
Sympozjum zakończyła projekcja filmu o św. Urszuli Ledóchowskiej w reżyserii Bogusławy Stanowskiej-Cichoń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie bł. Bernardyny Jabłońskiej - duchowej córki św. Brata Alberta

pl.wikipedia.org

Prawdziwym przełomem w życiu bł. Bernardyny okazało się spotkanie z Bratem Albertem. „Tęskniła do życia w kontemplacji i Pan wypełnił jej pragnienie w sposób, którego się nie spodziewała, bo jej życie upłynęło na ciężkiej pracy wśród bezdomnych, zranionych przez życie, nędzarzy. To w nich odkrywała twarz umiłowanego Nauczyciela i z miłości do Niego pragnęła dawać, wiecznie dawać” - mówił o bł. Bernardynie bp Damian Muskus.

Według niego, jej życie i posługa najsłabszym są świadectwem, że wielkie dzieła miłości rodzą się „z patrzenia na Jezusa, z nieustannego bycia z Nim, słuchania Go i uczenia się Jego stylu”. Stwierdził, że siostry albertynki „w cichości zmieniają świat, zaprowadzając w jego najciemniejszych zakamarkach ewangeliczne reguły dobra, miłości i całkowitego oddania Jezusowi”.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Edukacja seksualna jest potrzebna, ale osadzona w kontekście rodziny i wartości

2025-09-23 09:41

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Do 25 września można wypisać dziecko z edukacji zdrowotnej. Zachęcam do tego. Ale trzeba dać naszym dzieciom coś w zamian - rozmowy o miłości i seksualności w naszych domach - podkreśla Magdalena Guziak-Nowak dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka; współautorka podręczników do wychowania do życia w rodzinie. W rozmowie z KAI wyjaśnia, na czym polega spór o edukację seksualną w Polsce. Zwraca uwagę na zmianę paradygmatu - odejście od wychowania w kontekście rodziny na rzecz ujęcia biologicznego - i pokazuje, jakie mogą być skutki takiego podejścia.

Anna Rasińska (KAI): Czy edukacja seksualna jest w ogóle potrzebna w polskiej szkole?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję