Reklama

Z zakonnej kuchni

Herbatnikowy przekładaniec

Siostra Małgorzata ze Zgromadzenia Franciszkanek Rodziny Maryi pracuje w archiwum legnickiej Kurii Biskupiej. W wolnych chwilach oddaje się pasji gotowania, lubi zwłaszcza piec ciasta. Robi to znakomicie, ku radości sióstr z legnickiego domu ich Zgromadzenia.

Niedziela Ogólnopolska 21/2010, str. 49

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Masa budyniowa:

1 l mleka, 10 paczek dobrych herbatników, ½ szkl. cukru, 1 szkl. mąki pszennej, 1 budyń śmietankowy bez cukru, 1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej, 1 jajko, cukier wanilinowy

Do 1,5 szkl. mleka dodać mąkę pszenną, ziemniaczaną, budyń, jajko - wszystko roztrzepać. Resztę mleka zagotować z cukrem i cukrem wanilinowym. Do gotującego się mleka wlać cienkim strumieniem roztrzepane jajko z mąką i budyniem, stale mieszając. Ugotować budyń i wystudzić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Masa cappuccino:

1 puszka mleka skondensowanego słodzonego, 2 szkl. mleka, 1 budyń śmietankowy bez cukru, 3 łyżki mąki pszennej, ½ szkl. cukru, cukier wanilinowy, 5 łyżek kawy cappuccino w proszku o smaku waniliowym, ½ kostki masła

Mleko, cukier, budyń, mąkę, cukier wanilinowy wymieszać i ugotować budyń. Wystudzić. Masło utrzeć na puch, dodać wystudzony budyń oraz kawę, ciągle ucierając (można dodać kwasku cytrynowego). Puszkę skondensowanego mleka słodzonego gotować przez 2,5 godz. Przestudzić. Spód blachy wyłożyć papierem, a następnie układać warstwy: herbatniki - ostudzona masa budyniowa - herbatniki - karmel z mleka słodzonego - herbatniki - masa cappuccino. Wierzch posypać wiórkami czekoladowymi lub płatkami migdałów.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję