Reklama

Czy będziemy sikhami?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przeddzień defilady homoseksualnej w Warszawie jeden z jej organizatorów ujawnił, że przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek prowadzi aktywną politykę nakłaniania państw UE do zmian prawodawczych, zaspokajających roszczenia politycznego ruchu homoseksualnego. Piszę „ujawnił”, bo polska opinia publiczna o tym prawie nic nie wie, a Krystian Legierski, który o tym powiedział, sam zaznaczył, że na te tematy prof. Buzek wypowiada się za granicą. Warto przypomnieć, że objęcie przewodnictwa Parlamentu Europejskiego przez Jerzego Buzka kierownictwo Platformy Obywatelskiej przedstawiało jako horyzont polskiej polityki europejskiej na najbliższe lata. Teraz, gdy już go osiągnęliśmy, możemy spojrzeć, co się za tym horyzontem kryje.
Zwolennicy Konstytucji dla Europy (pierwowzoru Traktatu Lizbońskiego) usypiali opinię chrześcijańską, opowiadając piękną baśń o art. I-52 Eurokonstytucji. Jego przepisy miały być mocnym potwierdzeniem otwartości władz Unii na dziedzictwo i życie chrześcijańskie narodów Europy oraz dowodem bezzasadności chrześcijańskiej krytyki traktatu. Wielokrotnie apelowałem o nieuleganie podnieceniu z powodu tego przepisu, który zaproponował „kościołom i stowarzyszeniom lub wspólnotom religijnym” oraz traktowanym z nimi na równi „organizacjom światopoglądowym i niewyznaniowym (…) otwarty, przejrzysty i regularny dialog”. Z tego przepisu wynika w końcu jedynie, że w Europie Kościół, i chrześcijaństwo, ma nie więcej prawa do szacunku niż najbardziej radykalne projekty dechrystianizacji, teozofia czy przekonanie o nieistnieniu świata. Dziś - jak pisze poeta - podejrzenia są już stwierdzone dowodem. Realizując art. I-52 (który w międzyczasie stał się art. 17 Traktatu Lizbońskiego), władze Unii Europejskiej zorganizują w ciągu najbliższych miesięcy szczyt z udziałem ateistów i organizacji wolnomularskich na zasadzie parytetu wobec dorocznych spotkań ze wspólnotami religijnymi. Niedawno w ramach tego drugiego „nurtu dialogu” przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek odbyli konferencję na temat ubóstwa z chrześcijańskimi biskupami, rabinami, imamami, przedstawicielami hinduizmu oraz przywódcami sikhów. Na razie spotkania przywódców ruchów ateistycznych z jednej, a biskupów chrześcijańskich oraz sikhów z drugiej strony odbywają się oddzielnie ze względu na uprzedzenia ateistów. Gdy jednak dialog przyniesie postęp, będą się pewnie odbywały wspólnie. Pytanie tylko, czy na tym właśnie polegać ma urzeczywistnianie chrześcijańskiej tożsamości Europy.
Redukcja chrześcijaństwa do rzędu sekty religijnej, tolerowanej w życiu prywatnym i kontrolowanej w wymiarze społecznym - to łatwo rozpoznawalny program nowego „wyzwolenia społecznego”. I sprawa ma nie tylko wymiar europejski.
Fala nowej rewolucji ruszyła przez kontynent, którego kraje do tej pory szanowały prawa rodziny i życie najsłabszych. W Brazylii rząd przygotowuje zniesienie prawnokarnej ochrony nienarodzonych. W Argentynie parlament z poparciem przywódców peronistów (tamtejszej radykalnej centroprawicy określającej się też jako sprawiedliwościowcy) wprowadził instytucję „małżeństw homoseksualnych”.
Coraz bardziej potrzebna jest polska polityka praw człowieka - jeśli nasze dzieci mają żyć w normalnym świecie. Niestety, opinia publiczna naszego kraju chwilowo zajęta jest czymś zupełnie innym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję