Reklama

Polska czeka na politykę praw człowieka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aborcjoniści zorganizowali konferencję w Sejmie, a na poparcie swoich żądań powoływali się na działalność przemysłu aborcji zagranicznych (głównie w Wielkiej Brytanii), wskutek którego mogą ginąć tysiące polskich dzieci. Twierdzenie to zasługuje na weryfikację, jak każda informacja dotycząca życia ludzkiego, niezależnie od tego, z jaką intencją jest podana.
Na marginesie warto jednak zanotować dwie uwagi. Przestępczość aborcyjna jest przez radykalną lewicę traktowana nie jak działalność kryminalna (przed którą wymiar sprawiedliwości powinien chronić ludzi), ale jak wartościowa kontestacja społeczna, której intencje należy zrealizować. Traktując ją w ten sposób - stają się wspólnikami przestępców. Jeśli nimi nie są, niech aborcyjną przestępczość potępią i poprą jej zwalczanie. A z informacji podanych przez aborcjonistów wnioski powinien wyciągnąć rząd (w wymiarze dyplomatycznym), prokuratura (reagując na konkretne przestępstwa), resort sprawiedliwości (dla weryfikacji ewentualnych luk prawnych) i opozycja - domagając się takich działań od rządu.
I uwaga druga - jeśli fakty podane przez występujących w Sejmie aborcjonistów są prawdziwe, stanowią jeszcze jeden dowód absolutnej niewystarczalności swojskiej polityki okopywania się na gruncie „powszechnie przyjętego w Polsce porządku moralnego, opartego na moralnych przekonaniach zdecydowanej większości społeczeństwa”. Żyjemy (na dobre i na złe) w otwartej Europie i jeśli chcemy bronić porządku moralnego w Polsce - musimy odwoływać się do jego uniwersalnych podstaw i bronić go na skalę europejską. Za granicą tych, którzy wywracają pojęcie praw człowieka, nie będzie interesować „przyjęty w Polsce porządek moralny” - spór z nimi trzeba podjąć na gruncie praw człowieka. Do tego zobowiązuje nas dziedzictwo Jana Pawła II.
Polski minister spraw zagranicznych powinien więc zażądać od rządu brytyjskiego danych o zabijaniu dzieci polskich obywateli, informując jednocześnie, że praktykę tzw. aborcji uznajemy za drastyczne łamanie praw ludzkich. Nawet jeśli doraźnie nie wpłynie to na zmianę oficjalnej polityki brytyjskiej - wpłynie na opinię chrześcijańską w Wielkiej Brytanii. Rząd brytyjski (przez działanie swojej ambasady w Polsce) wspiera w naszym kraju polityczny ruch homoseksualny, co podobno nie narusza dobrych stosunków między naszymi państwami. Nie skarżył się na to premier Kaczyński w czasie wyborczej rozmowy z premierem Cameronem, ale i rząd Tuska, który przy okazji rozmów Kaczyński - Cameron bardzo krytykował politykę Zjednoczonego Królestwa, z tego akurat powodu nie czynił jej żadnych wyrzutów. Skoro więc wsparcie rządu brytyjskiego dla politycznego ruchu homoseksualnego w Polsce nie narusza naszych stosunków - dlaczego miałoby je naruszyć wsparcie Polski dla brytyjskiego ruchu obrońców życia? Polski rząd powinien mówić brytyjskiej opinii, co sądzi o prawie do życia nie mniej dobitnie, niż brytyjski rząd mówi polskiej opinii, co sądzi o „prawach mniejszości seksualnych”. Powinna realizować to polska polityka praw człowieka, odważnie podejmująca przesłanie cywilizacji życia, które głosił Jan Paweł II. Skoro władza tego nie chce, a opozycja się tego nie domaga - żądać musimy tego sami. Właśnie na to mamy daną i zadaną wolność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo Jezusa i Jego przykazania są miłością

2024-04-15 13:22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-11.

Czwartek, 2 maja. Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Święta Miss - Gemma Galgani

Niedziela Ogólnopolska 18/2003

[ TEMATY ]

święci

wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję