Reklama

Pożegnanie Królowej Polski

Dziękczynienie Kościoła łódzkiego

Niedziela Ogólnopolska 39/2010, str. 14-15

Ks. Mariusz Wojturski

Abp Józef Kowalczyk błogosławi zgromadzonych Ewangeliarzem Nawiedzenia; obok - abp Władysław Ziółek i abp Józef Michalik

Abp Józef Kowalczyk błogosławi zgromadzonych Ewangeliarzem Nawiedzenia; obok - abp Władysław Ziółek i abp Józef Michalik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół łódzki zgromadził się 11 września br. na pl. Katedralnym w Łodzi, na wspólnym dziękczynieniu za dar Nawiedzenia Królowej Polski we wszystkich parafiach archidiecezji. Eucharystii - z udziałem księży biskupów z całego kraju oraz duchownych, osób konsekrowanych i wiernych Kościoła łódzkiego - przewodniczył prymas Polski abp Józef Kowalczyk, kazanie wygłosił abp Józef Michalik - przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Szczególnymi gośćmi byli: abp Janusz Bolonek, nuncjusz apostolski w Bułgarii i bp Marcjan Trofimiak z Ukrainy. Na uroczystość przybyli także przedstawiciele władz publicznych, reprezentanci wyższych uczelni, środowisk kultury i oświaty, służb mundurowych, organizacji i stowarzyszeń.

Błogosławiony czas

Na rozpoczęcie wielkiego dziękczynienia księża biskupi udali się do bazyliki archikatedralnej, gdzie przed Czcigodną Ikoną odśpiewany został hymn „Gaude Mater Polonia”. Następnie Obraz Nawiedzenia został przeniesiony do ołtarza polowego.
Na początku Liturgii bp Adam Lepa odczytał list, jaki na tę okoliczność Ojciec Święty Benedykt XVI skierował do abp. Władysława Ziółka. „Jednocząc się w modlitwie, dziękuję Bogu za wszelkie duchowe owoce tego czasu Nawiedzenia. Czynię to w nadziei, że spotkanie z Jasnogórską Panią było okazją do wewnętrznej odnowy, do zawierzenia Jej matczynej trosce, do wzrastania w wierze. Życzę, aby doświadczenie wiary, jakim w obliczu Maryi dzielili się duchowni i świeccy Jej czciciele w minionych miesiącach, trwało, pogłębiało się i było zaczynem nieustannego rozwoju religijnego osób, rodzin i wspólnot” - napisał m.in. Następca św. Piotra.
Wszystkich obecnych na Eucharystii powitał metropolita łódzki abp Władysław Ziółek. - Zgromadziliśmy się tutaj, aby wyrazić wdzięczność Jezusowi Chrystusowi za ten błogosławiony czas. Dane nam było na przestrzeni tego roku pogłębić w sobie świadomość prawdy, że Maryja obecna w tajemnicy Chrystusa i Kościoła, przewodzi ludowi Bożemu na drodze wiary i doskonałego zjednoczenia z Chrystusem. To zaiste błogosławiony owoc Nawiedzenia - mówił.
Wyrażając wdzięczność uczestnikom uroczystości za wymowną obecność i świadectwo wiary, Pasterz metropolii łódzkiej życzył wszystkim, aby przez wstawiennictwo Królowej Polski doznali od Chrystusa obfitości darów i błogosławieństw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Idzie nowe

Abp Józef Michalik podkreślił w kazaniu, że po Nawiedzeniu archidiecezja łódzka nie jest już taka sama jak dotychczas. - Nie chce i nie może pozostać taka sama - mówił. Dojrzewają nowe owoce, zrodzi się nowe dobro. Bo miłość jest twórcza. Przypomniał także dzieje archidiecezji łódzkiej, zauważając że jest to pierwsza diecezja, powołana w Polsce po odzyskaniu niepodległości, a jej 90-letnia historia to chlubna karta Kościoła w Polsce.
- Idą czasy nowe i trzeba nowych ludzi, ludzi odnowionych mocą Bożą, ludzi wielkiej wiary, aby we właściwy sposób sprostać wymaganiom - stwierdził abp Michalik. - Bóg nie działa metodą nacisku, ale wydobywa z nas to, co najlepsze. Dlatego w życiu pełnym wiary ważne jest wszystko - to, co wewnątrz, i to, co na zewnątrz. W życiu ludzi wierzących ważne są także znaki wiary, ujawniane w życiu publicznym i społecznym. Ważny jest budynek kościoła i przydrożny krzyż. Co ciekawe, że nam, chrześcijanom, nie przeszkadza znak innej religii, ale budzi szacunek. Dlatego nie wiem, jak wytłumaczyć konsekwentną walkę o wyeliminowanie krzyża z sal szkolnych, zdecydowaną przez sąd Unii Europejskiej w Strasburgu. Jak wytłumaczyć niechęć do przywołania w konstytucji Europy historycznej prawdy o wkładzie i obecności chrześcijaństwa w Europie. Zdumiewa mnie konsekwencja, z jaką te zmagania prowadzone są także w Polsce, przy różnych okazjach, również teraz przy okazji krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Warto też zauważyć, że to nie tylko ludziom z postkomunistycznej partii przeszkadza krzyż i religia w polskiej szkole. Oni nie są w tym oryginalni. Już przed rokiem gazety informowały, że Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Włoch wystosował apel o wyeliminowanie krzyża ze szkół i miejsc publicznych - przypominał Przewodniczący KEP. - Krzyż nie może być wstydliwie chowanym przedmiotem. To święty znak, który mnie samego oznacza. To mnie przecież Chrystus przez swój krzyż odpuścił grzechy i włączył do Kościoła, i posłał głosić Ewangelię całemu światu. I mam obowiązek czynić to pokornie, ale zdecydowanie i otwarcie, w dodatku wszystkim ludziom. Mam też obowiązek pamiętać, że wiarę i moc krzyża życie sprawdza według wskazań Ukrzyżowanego. Dlatego trzeba upominać się o chleb dla głodnych i czas na odwiedziny uwięzionych i chorych. Trzeba upominać się, a nawet walczyć o konkretną pomoc ludzi i państwa dla powodzian i bezrobotnych. Trzeba domagać się od telewizyjnych i prasowych redaktorów tej głębszej, mądrej ludzkiej wrażliwości - mówił abp Michalik.

Budować na Skale

W imieniu Ojców Paulinów Kościołowi łódzkiemu i jego Pasterzowi za wspaniałe przyjęcie Obrazu Nawiedzenia podziękował przeor Jasnej Góry - o. Roman Majewski. Następnie abp Władysław Ziółek dokonał uroczystego Aktu Zawierzenia Kościoła łódzkiego Królowej Polski. - Zawsze chcemy nasz dom budować na Chrystusie i z Chrystusem, który jest Skałą. Tylko wtedy nasz wspólny dom przetrwa wszelkie burze i przeciwności. Dlatego hasło Nawiedzenia: „Zawsze z Twoim Synem”, chcemy uczynić myślą przewodnią naszego życia osobistego, rodzinnego i społecznego. Tylko wtedy będziemy mogli w solidarnej jedności pomnażać dobro wspólne - mówił Metropolita Łódzki.
Dziękczynne „Te Deum laudamus”, pieśń „Boże, coś Polskę”, błogosławieństwo abp. Józefa Kowalczyka oraz procesja, która odprowadziła Obraz Matki Bożej na ulicę Piotrkowską - zakończyły uroczyste dziękczynienie za czas Nawiedzenia i za jego błogosławione owoce. Z Łodzi Czcigodny Obraz Matki Bożej przewieziony został do diecezji kaliskiej.
Złożone podczas Mszy św. ofiary przeznaczone zostały na pomoc poszkodowanym w tegorocznych powodziach. Zbiórkę ofiar przeprowadzili pracownicy i wolontariusze Caritas Archidiecezji Łódzkiej.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: sanktuarium udostępniło możliwość rezerwacji noclegu przez internet

2024-05-02 15:55

[ TEMATY ]

turystyka

Fatima

Ks. Krzysztof Hawro

Przed Bazyliką w Fatimie

Przed Bazyliką w Fatimie

Władze Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie ogłosiły uruchomienie witryny internetowej booking.fatima.pt, za pośrednictwem której można zarezerwować nocleg w placówkach hotelowych prowadzonych w tym miejscu kultu maryjnego. Pielgrzymi mogą za pośrednictwem portalu dowiedzieć się również o historii tych miejsc, służących zarówno jako nocleg oraz miejsce rekolekcji.

Rektorat portugalskiego sanktuarium na uruchomionym portalu udostępnia też możliwość rezerwacji przestrzeni na organizację większych wydarzeń. Za pośrednictwem strony można m.in. zamówić audytorium w Centrum Duszpasterskim im. Pawła VI, które zostało zainaugurowane w 1982 r. przez Jana Pawła II, podczas jego pierwszej podróży apostolskiej do Portugalii.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję