Reklama

Kultura

Warszawa: 30-lecie Muzeum Katyńskiego

Na placu apelowym Muzeum Katyńskiego odprawiona została dziś Msza św. polowa w intencji pracowników obchodzącej swe trzydziestolecie placówki. Eucharystii, w której licznie wzięli udział przedstawiciele środowisk katyńskich, przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz.

[ TEMATY ]

Warszawa

30‑lecie

Muzeum Katyńskie

Muzeum Katyńskie

Przedmioty wydobyte z mogił katyńskich

Przedmioty wydobyte z mogił katyńskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgię poprzedziło uderzenie w katyński dzwon, którego dźwięk przypomina o ofierze złożonej przez przedstawicieli polskich elit. Jest to replika dzwonów, które znajdują się na polskich cmentarzach wojennych na Wschodzie.

W homilii bp Lechowicz przywołując tytuł książki Jana Pawła II „Pamięć i tożsamość’, podkreślił, że Muzeum Katyńskie „służy naszej tożsamości przez ożywianie pamięci o tym, co dokonało się na nieludzkiej ziemi 83 lata temu”. Nawiązując do słynnego wiersza Mariana Hemara „Katyń” zwrócił uwagę, że powstanie muzeum uniemożliwiło „zgładzenie prawdy” o Zbrodni Katyńskiej. – Jest dowodem ciągle żywej pamięci Polaków, którzy za punkt honoru, a nawet za sens własnego życia uznali troskę o katyńską pamięć i o przywrócenie ofiarom należnego miejsca w panteonie wielkich Polaków – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nawiązując do słów św. Pawła z Listu do Tymoteusza „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem, na koniec odłożono dla mnie wieniec zwycięstwa”, powiedział, że wszyscy pracownicy Muzeum Katyńskiego występują w „dobrych zawodach”, służących pamięci i tożsamości naszego narodu. – Za Waszą pracę i wysiłek składamy Wam serdeczne podziękowanie i modlimy się, by wystarczyło Wam sił na kolejne etapy tych zawodów. W zawodach ważną rolę odgrywają trenerzy. Do rangi takich trenerów aspirują dziś apostołowie Piotr i Paweł. Wpatrując się w przykład ich życia możemy podziwiać ich determinację w dążeniu do celu, niegodzenie się z przeszkodami płynącymi z zewnątrz i z własnego wnętrza, gotowymi do największych poświęceń, oddających życie dosłownie i w przenośni dla Jezusa i głoszenia Ewangelii – powiedział.

Życzył pracownikom muzeum, „aby determinacja w służbie pamięci i tożsamości spotykała się ze zrozumieniem i życzliwym wsparciem”. – Pamięć zbiorowa stanowi warunek sine qua non istnienia narodu – przekonywał.

Eucharystię koncelebrował ks. ppłk Marcin Janocha, szef sekretariatu biskupa polowego. Oprawę muzyczną liturgii przygotował Reprezentacyjny Zespół Artystyczny WP, który wystąpił też z krótkim koncertem pieśni patriotycznych.

– Muzeum Katyńskie powstało za sprawą ogromnej determinacji członków Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich oraz niezrzeszonych w tej organizacji rodzin ofiar. Środowiska, które przez lata pomimo komunistycznego zniewolenia nie chciało pogodzić się z kłamstwem katyńskim – powiedział dyrektor Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak. Dyrektor muzeum wykorzystał słowa powitania i wymieniając nie tylko gości, ale również pracowników i współpracowników muzeum, opowiedział o jego historii i działalności. Zapowiedział też, że kończy swoją misję dyrektora w Muzeum Katyńskim.

Reklama

W uroczystościach w Muzeum Katyńskim wzięli udział m.in. marszałek sejmu senior Antoni Macierewicz, Łukasz Kudlicki, szef gabinetu Ministra Obrony Narodowej, Sławomir Adamiec, dyrektor generalny Ministerstwa Edukacji Narodowej, radca ambasady Ukrainy Vitalii Bilyi, rabin Chaim Icchak Rapaport, rzeźbiarz Maksymilian Biskupski, autor pomnika Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, Izabella Sariusz-Skąpska, prezes Federacji Rodzin Katyńskich, członkowie Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 oraz przedstawiciele wojska, służb mundurowych, instytucji kulturalnych, stowarzyszeń i związków kombatanckich, m.in. Muzeum Domu Rodziny Pileckich, Muzeum Stutthof, Biura Edukacji Historycznej Muzeum Policji, Fundacji Golgota Wschodu, Stowarzyszenia Pamięci Kapelanów Katyńskich, Fundacji „Ocalić od zapomnienia” i Związku Oficerów Rezerwy RP.

***

Muzeum Katyńskie jest oddziałem Muzeum Wojska Polskiego. Zostało powołane w 1993 r. dzięki determinacji środowisk katyńskich. To pierwsza w świecie placówka martyrologiczno-muzealno-badawcza dokumentująca zbrodnię katyńską, popełnioną na 22 tysiącach jeńców i więźniów przetrzymywanych w latach 1939–1940 w sowieckich obozach i więzieniach. Muzeum od samego początku utrzymuje MON, które współpracuje ze środowiskiem Rodzin Katyńskich oraz Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Od 17 września 2015 r. Muzeum znajduje się w Cytadeli Warszawskiej. Prace przy budowie nowej siedziby muzeum zaczęły się w październiku 2013 r. Projekt aranżacji muzeum został wyłoniony w konkursie rozstrzygniętym 8 kwietnia 2010 r. Autorem plastycznej ekspozycji oraz instalacji zewnętrznych są Jerzy Kalina, Jan Belina Brzozowski, Konrad Grabowiecki oraz Krzysztof Lang. Projekt architektoniczny obiektu wykonany przez pracownię Brzozowski Grabowiecki Architekci sp. z o.o.

Muzeum składa się z trzech głównych elementów. Parku z Placem Apelowym zajmującego 3,5 ha, Epitafium Katyńskiego oraz głównej siedziby Muzeum, w której zgromadzone są przedmioty wydobyte z dołów śmierci.

Centralnym elementem Placu Apelowego jest tzw. Warta, czyli ponad 90 grabów posadzonych w równych rzędach, „trzymających wartę” przy Muzeum Katyńskim. W centralnym punkcie placu umieszczony został krzyż z ołowianym rdzeniem.

Reklama

Środkiem Warty biegnie ścieżka, która prowadzi do Kaponiery, w której na dwóch kondygnacjach umieszczone zostały eksponaty muzealne. W ścianach budynku odciśnięte zostały przedmioty odnalezione w dołach śmierci, m. in. orzełki, nieśmiertelniki i odznaczenia. Umieszczony został także fragment listu jednego z więźniów do rodziny.

Wewnątrz, na ścianach umieszczone zostały monitory wyświetlające archiwalną projekcję żołnierzy idących do niewoli. Ekspozycja składa się z dwóch części. Pierwsza z nich, zatytułowana „Odkrywanie” opowiada o okolicznościach, przebiegu i ukrywaniu prawdy o Zbrodni Katyńskiej. Znajdują się tu m. in. multimedialne ekrany dotykowe z informacjami na ten temat.

Drugą część stanowi poziom zatytułowany „Świadectwo”. Tu, w glinianych gablotach – relikwiarzach, eksponowane są rzeczy osobiste wydobyte podczas badań w lesie katyńskim i innych miejscach zbrodni.

Zaprezentowanych jest około 5,5 tys. przedmiotów. Na ścianach wyświetlane są listy z nazwiskami więźniów. We wnękach umieszczone zostały piaskowe postumenty, na których upamiętnione zostały osoby, które przyczyniły się do odkrywania kłamstwa katyńskiego.

Z poziomu „Świadectwo” przechodzi się na zewnątrz wąskim i ciemnym przejściem tzw. tunelem śmierci, którym wychodzi się na Aleję Nieobecnych, gdzie znajdują się puste postumenty z nazwami zawodów wykonywanych przez ofiary. Ta część Muzeum nosi nazwę „Upamiętnienie”. Na ścianach otaczającego przestrzeń muru umieszczone zostały wizerunki Matki Boskiej Kozielskiej i Matki Boskiej Katyńskiej wykonane w piaskowcu inkrustowanym ołowiem.

Na końcu znajduje się Epitafium Katyńskie w zabytkowej Działobitni. W pięciu sklepionych pomieszczeniach umieszczono 15 tablic wykonanych ze stopu metali z literami wybijanymi na wzór żołnierskich nieśmiertelników z ok. 15 tys. nazwisk ofiar Zbrodni Katyńskiej. Część tablic nie jest uzupełniona i czeka na nazwiska z tzw. listy białoruskiej.

2023-06-29 20:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Częstochowy do Warszawy

Pracownicy centralnej redakcji w Częstochowie przyjechali do Warszawy. Zwiedzili Muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz Muzeum Powstania Warszawskiego. – Mieszkańcy Częstochowy mają dobrze, bo mogą przyjechać do stolicy, a my musimy iść do was na piechotę – żartował Jacek Kałużny, przewodnik z Muzeum Powstania Warszawskiego.
CZYTAJ DALEJ

Radość z obecności Boga

2024-12-10 12:35

Niedziela Ogólnopolska 50/2024, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

To już trzecia niedziela Adwentu. Liturgia codziennych czytań będzie nas teraz wprowadzać bezpośrednio w czas świąt Narodzenia Pańskiego. Wszystko dokoła przypomina nam o świętach, ale niekoniecznie o Bożym Narodzeniu. Przygotowujemy dekoracje, stroimy domy, szykujemy potrawy świąteczne – ale co z Solenizantem, którego urodziny tuż-tuż? Codzienne Roraty, w których być może uczestniczymy, przygotowują nas na to wyjątkowe wyczekiwanie: najpierw na powtórne przyjście Chrystusa, a teraz także na święta Bożego Narodzenia. Dzisiejsze czytania i liturgia, a właściwie cała niedziela uwrażliwiają nas na potrzebę radości. Radości nie wymuszonej, ale płynącej z głębi naszego serca. Radości uobecniającej przychodzącego i jednocześnie będącego wśród nas Pana. Boga, który napełnia nas swoim miłosierdziem, płynącym z przebaczenia grzechów, co pozwala nam jednocześnie odnieść triumf nad naszym nieprzyjacielem, którym jest szatan. Radość płynie z obecności Boga i naszego dzięki Niemu zwycięstwa. Radość ta zabiera lęk i strach. Człowiek radosny w Panu nie ma w sobie niepewności. Bóg napełnia jego serce pokojem. Taki człowiek z podniesionym czołem staje do duchowej walki, wiedząc, Kto za nim stoi. Walka ta nie jest mozołem czy jakimkolwiek utrudzeniem. Do tego zmagania stajemy z radością, a nawet – jak pisze prorok Sofoniasz – z weselem. Bóg mnie kocha. To nie jest pusty slogan, ale rzeczywistość każdego dnia, zwłaszcza czasu adwentowego, pełnego pokoju i wyczekiwania. Wyczekiwania w miłości i na Miłość. Z sercem otwartym i radosnym. „Każdy święty chodzi uśmiechnięty” – to nie jest gołosłowny tekst dziecięcego zespołu religijnego, ale to uzewnętrznienie Boga w moim sercu. Boża radość ma rozpierać nie tylko mój umysł czy moje serce, ale całego mnie, także w wymiarze cielesnym. Nasze przebywanie wśród bliźnich musi promieniować obecnością Chrystusa. Do radości, o której czytamy w dzisiejszych pierwszym i drugim czytaniu, św. Paweł dodaje jeszcze „wyrozumiałą łagodność”. Nasze „promieniowanie Chrystusem” ma i tę cechę. Idziemy w obecności Boga Miłosierdzia, doświadczywszy łaski przebaczenia przez sakrament pokuty i pojednania, i czynimy podobnie. Święty Paweł zapewnia nas, że gdy będziemy mieli takie usposobienie, Chrystus będzie strzegł naszego serca i umysłu, by zapanował w nas jakże upragniony pokój. Pokój, o którym śpiewają aniołowie w grocie betlejemskiej i który przynosi przerażonym Apostołom w Wieczerniku Chrystus Zmartwychwstały.
CZYTAJ DALEJ

Sondaż: Młodzi Polacy odwracają się od koalicji rządzącej. Najbardziej popularna wśród nich Konfederacja

2024-12-15 14:30

[ TEMATY ]

sondaż

Adobe Stock

Ich głosy przesądziły przed rokiem o powstaniu rządu Donalda Tuska. Dziś młodzi wyborcy nie są już tak entuzjastycznie nastawieni do KO – czytamy w "Rzeczpospolitej". Najbardziej popularna wśród nich jest Konfederacja.

Konfederacja jest najbardziej popularną partią wśród młodych ludzi w wieku 18–29 lat – wynika z badania dla More in Common Polska i Fundacji Ważne Sprawy, którego wyniki poznała "Rzeczpospolita".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję