Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powodzianie dziękują

Jest jesień. Na polach mgły, poranną rześkość zastąpił chłód. Słońce trzyma się coraz niżej horyzontu. Barwy straciły swoją soczystość i zblakły, zrudziały, pożółkły.
W taki dzień jak dziś myślę o powodzianach. Pamiętam ich twarze, opuchnięte od płaczu oczy kobiet, zaciętość w twarzach mężczyzn. Prawie każdy bał się zimy, chłodu i zapomnienia. Tego ostatniego chyba najbardziej. Obiecywaliśmy wtedy, że nie zapomnimy o nich w „Niedzielnych” publikacjach i słowa dotrzymamy. Odwiedzimy wsie Trześń, Furmany, Sokółki, Dwikozy, Wielowieś i Zastów Karczmiski późną jesienią i zimą, by sprawdzić, jak sobie radzą pokrzywdzeni przez wielką wodę, ale przede wszystkim, w jaki sposób państwo (instytucje, urzędnicy) dotrzymuje danego o pomocy słowa.
Jednak wcześniej otrzymaliśmy podziękowanie od mieszkańców najbardziej poszkodowanej powodzią gminy w Polsce - gminy Wilków, konkretnie jednej z wsi leżącej tuż przy wale wiślanym. Podziękowania za dar serca, modlitwę i współczucie okazane im przez naszych Czytelników - niezawodnych w takich sytuacjach.
Oto ich treść: „My, mieszkańcy wsi Zastów Karczmiski (gmina Wilków, parafia Wilków), którzy ucierpieliśmy w tegorocznej powodzi, pragniemy gorąco podziękować za pośrednictwem Tygodnika Katolickiego „Niedziela” wszystkim, którzy nas wspierali materialnie i duchowo. Podczas dwukrotnej powodzi, która nawiedziła naszą wioskę i zniszczyła nasze domostwa, uprawy, ogrody i cały nasz dobytek, straciliśmy owoce wielu lat pracy. Wszystkim ludziom dobrej woli, którzy dla nas organizowali pomoc, dziękujemy za życzliwość i zrozumienie. Wielkie dzięki wolontariuszom - osobom duchownym i świeckim, którzy tak dzielnie pomagali nam przy sprzątaniu naszych domostw i obejść. Podziękowanie kierujemy także do różnych służb, organizacji i fundacji, m.in. straży, wojska i służby więziennej, za to, że pomagali nam i byli z nami w najtrudniejszych chwilach. Wszystkim, którzy tak dzielnie przy nas czuwali, pozostawiając swoje obowiązki rodzinne i zawodowe, którzy przyjechali do nas z odległych stron Polski i świata, aby podzielić się z nami swoją pracą i przeżywać z nami nasze nieszczęście - dziękujemy. Tym, którzy pomagali nam przetrwać najtrudniejsze chwile, obdarzali nas najpotrzebniejszymi środkami do życia i dawali nadzieję - wielkie Bóg zapłać. Niech Pan Bóg i Matka Najświętsza wszystkim za to wynagrodzą”.
Podczas naszych dziennikarskich wędrówek doświadczeni tragedią często powtarzali nam, że obecność przy nich ludzi dobrej woli była często jedyną dobrą rzeczą, jaka im się zdarzyła od dawna. Obecność przywracająca nadzieję jest podobno najszlachetniejszej próby.

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wzór pracowitości i pobożności

Niedziela sosnowiecka 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Zyta

Piotr Lorenc/Niedziela

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Święta Zyta jest znana w diecezji z przepięknego ołtarza w sosnowieckiej bazylice katedralnej, którego konserwacja jest właśnie na ukończeniu.

Neobarokowy, drewniany ołtarz św. Zyty jest polichromowany i złocony. Między dwoma kolumnami znajduje się obraz św. Zyty. W środku zwieńczenia nastawy jest ozdobny kartusz z monogramem Matki Bożej. Po bokach są ustawione dwie figury: św. Barbary i św. Łucji. Ołtarz jest dziełem Pawła Turbasa i powstał w latach 1904–1906. – Od ponad roku ołtarz przechodzi kapitalny remont. Zdemontowane elementy snycerki trafiły do krakowskiej pracowni Aleksandra Piotrowskiego „Rearte”, gdzie zostały poddane gruntownej konserwacji. Natomiast mensa ołtarza pozostała w katedrze i była odnawiana na miejscu. Mieliśmy takie założenie, że remont miał być zakończony na Wielkanoc 2020 r., ale z powodu pandemii i kwarantanny, którą przechodzili kolejni pracownicy, tempo prac uległo nieznacznemu opóźnieniu – wyjawia kulisy renowacji ks. Jan Gaik, proboszcz parafii katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Jaworzyna Śląska. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Papierza, taty ks. Krzysztofa

2024-04-27 15:48

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

ks. Krzysztof Papierz

pogrzeb taty kapłana

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi kapłanami odprowadził swojego ojca Tadeusza na miejsce spoczynku.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 27 kwietnia w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Jaworzynie Śląskiej. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk. W modlitwie i żałobie ks. Krzysztofowi towarzyszyła nie tylko rodzina i kapłani, ale także siostry zakonne oraz wierni, którzy przybyli z parafii, gdzie posługiwał syn zmarłego: ze Świebodzic, Strzegomia i Ścinawki Dolnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję