Reklama

Wiadomości

S. Żaryn o zatrzymanym niedoszłym zamachowcu: przeszedł na islam i chciał prowadzić dżihad w Polsce

Mieliśmy do czynienia z konkretną osobą. To był konwertyta, który przeszedł na islam i chciał prowadzić dżihad. Miał przygotowany plan związany z atakiem terrorystycznym w Polsce. Czy to był zaburzony dzieciak? Tak bym tego nie stawiał- powiedział sekretarz stanu w KPRM, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

[ TEMATY ]

zamach

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ten sposób skomentował w radiowej Trójce opinię anonimowego informatora, którego zacytował portal Onet, określającego niedoszłego zamachowca jako zagubionego i zaburzonego dzieciaka.

Reklama

"Takie cytaty mogą służyć rozdrabnianiu poczucia powagi sytuacji. Ta sprawa była rzeczywiście realnym zagrożeniem dla naszego państwa i mieliśmy do czynienia z realnym człowiekiem, który przeszedł na islam i chciał prowadzić dżihad w Polsce" - ocenił Stanisław Żaryn.

Podziel się cytatem

Odpowiedział też na pytanie dlaczego informacja o niedoszłym zamachowcu oraz złapanych przez służby szpiegach przekazywana jest opinii publicznej z opóźnieniem.

"Mamy świadomość, że Polacy powinni otrzymywać informacje o tym co robią służby i jakie są zagrożenia. Ale z drugiej strony nigdy nie możemy narażać śledztwa i tego, żeby ta walka z przestępczością była skuteczna. A zatem możemy informować dopiero wtedy, kiedy informacja podana publicznie nie zagrozi śledztwu" - podkreślił.

Zaznaczył, że zatrzymany niedoszły zamachowiec działał sam. "Na ten moment mamy do czynienia raczej z osobą, która działała sama" - powiedział. "Jego otoczenie nie było zaangażowane w przygotowania do tego zamachu. Ale to wszystko trzeba było sprawdzić, na to potrzeba czasu. Nie w o wszystkim możemy informować z dnia na dzień. Tam gdzie możemy narazić śledztwo, musimy być bardzo wstrzemięźliwi" - dodał.

ABW zatrzymała w połowie czerwca 18-latka który miał planować zamach terrorystyczny. To mieszkaniec gminy Ciepłowody, oddalonej około 20 kilometrów od Ząbkowic Śląskich (woj. dolnośląskie). Gdy miał 16 lat, wyjechał z rodziną do jednego z krajów Beneluksu.

"Tam miał zafascynować się islamem i zdobyć pierwsze kontakty z członkami Państwa Islamskiego" - powiedział PAP jeden ze śledczych.

Reklama

Pod koniec 2022 roku zdecydował się przejść na islam. W swojej działalności inspirował się Państwem Islamskim i wzorował na Osamie Bin Ladenie czy Abubakrze Al-Bahdadim.

Podziel się cytatem

Po powrocie do Polski przez internet nawiązywał kontakty z członkami Państwa Islamskiego. Na grupach rozmawiał z innymi bojownikami i zbierał informacje, jak przygotować się do zamachu.

Na teorii się nie skończyło. Jak ustalili śledczy, 18-latek zbierał półprodukty do wykonania pasa szahida. To prowizoryczny ładunek, wypełniony nie tylko materiałem wybuchowym. Naszpikowany jest też często ostrymi kawałkami metalu tak, by poranić i zabić jak najwięcej ofiar.

Według ustaleń PAP celem 18-latka miała być komenda powiatowa policji w Ząbkowicach Śląskich.

18-latek przebywa w areszcie we Wrocławiu. Nieoficjalnie wiemy, że w celi spędza czas głównie studiując Koran.

Niedoszłemu zamachowcowi grozi od roku do 10 lat więzienia.

Śledczy zaznaczyli, że sprawa ma charakter rozwojowy.(PAP)

2023-07-17 11:56

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Promocja książki „Agca nie był sam”

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

zamach

DR

Broń, z której strzelał Ali Agca do Jana Pawła II

Broń, z której strzelał Ali Agca do Jana Pawła II

W niedzielę 24 stycznia w auli Jana Pawła II przy kościele św. Stanisława w Rzymie odbyła się prezentacja publikacji „Agca nie była sam. Wokół udziału komunistycznych służb specjalnych w zamachu na Jana Pawła II”, będącej podsumowaniem wieloletniego śledztwa przeprowadzonego przez Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach. Książka została wydana pod koniec 2015 r. przez katowicki IPN i Instytut Gość Media („Gość Niedzielny”) Po promocji w kilku miastach w Polsce, przyszedł czas na jej przedstawienie w Wiecznym Mieście, gdzie przed 35 laty doszło do zamachu na życie Ojca Świętego.

Na początku spotkania dr Andrzej Sznajder, dyrektor Oddziału IPN w Katowicach, podkreślił, że w śledztwie wykorzystano nowe dokumenty, które pozwalają bezsprzecznie wskazać, że współorganizatorami zamachu 13 maja 1981 r. były tajne służby komunistyczne, zwłaszcza bułgarskie, które wykonywały polecenia Sowietów.
CZYTAJ DALEJ

15 lat temu w katastrofie smoleńskiej zginęło 10 duchownych różnych wyznań

2025-04-10 11:06

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

10 duchownych

wyznania

pl.wikipedia.org

Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 r.

Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 r.

Dziś 10 kwietnia przypada piętnasta rocznica tragedii smoleńskiej, w której zginęli wszyscy pasażerowie państwowej delegacji zmierzającej na uroczystości upamiętnienia Zbrodni Katyńskiej. W katastrofie lotniczej wśród 96 osób śmierć poniosło dziesięciu duchownych różnych wyznań.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję