Reklama

Jak rozmawiać o kobiecości

Niedziela Ogólnopolska 7/2011, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); wykłada i prowadzi warsztaty w

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); wykłada i prowadzi warsztaty w

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 2008 r. w Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Trzebini odbyła się sesja „Dar poczęcia, cud narodzin”, podczas której omawiałam temat kobiecości, analizując jej przymioty (nagrania z sesji dostępne w księgarniach internetowych). Dwa lata później zostałam zaproszona do przedstawienia tego tematu w ramach rekolekcji adwentowych u Braci Mniejszych Kapucynów w Krakowie (zapis dźwiękowy konferencji do odnalezienia na stronie www.kapucyni.pl). W tym roku natomiast pragnę zainspirować Czytelników „Niedzieli” do dialogu z sobą samym i bliskimi na temat kobiecości, a następnie, za kilka tygodni, także męskości. Poprowadzą nas pary cech, nieprzypadkowo razem dobrane, wzajemnie się uzupełniające. Na cechy te warto zwrócić uwagę w pracy nad sobą, ale również w wychowaniu małych kobiet. Jeśli widzimy te cechy u dziewczynki, dorastającej kobiety, zachęcam, by odważnie o nich mówić, dzielić się tym, że je zauważamy, aby jej obraz siebie był pozytywny, aby wierzyła w siebie i swoje możliwości, a przede wszystkim cieszyła się swoją kobiecością.
Nasza płeć jest darem, który często jest przez nas niedoceniany, złościmy się lub nawet kpimy z różnych cech przypisywanych kobietom czy mężczyznom. Łatwo wtedy o fałszywy obraz, a gdy wokół brakuje dobrych przykładów, trudno się zorientować, na co powinniśmy zwrócić uwagę.

Kobieta autentyczna oraz afirmująca i afirmowana

Kobieta prawdziwa, szczera. Kobieta afirmująca, czyli obdarowująca innych dobrym słowem. Z natury płeć żeńska też potrzebuje adoracji i bycia afirmowaną. Dziewczynka, która dorastając, słyszała komplementy, czułe i serdeczne określenia na swój temat, będąc mądrze kochaną w dzieciństwie, z większą swobodą potrafi jako dorosła osoba odwzajemniać pochwały, wyrażać uznanie. Ważne, aby była w tym autentyczna. Nic tak nie drażni, jak puste, nieszczere lub interesowne komplementy. Jako żony, mamy, babcie, teściowe, ale również znajome, przyjaciółki powinnyśmy starać się mówić to, co naprawdę nas zachwyca, podoba się, jest wartościowe. Czasami lepiej zauważyć zmianę („byłaś u fryzjera”), a nie od razu wpadać w pseudozachwyt, kiedy fryzura nam się nie podoba („jak świetnie wyglądasz”). Prawdziwa, szczera afirmacja nigdy nie rozpieszcza, ale dopieszcza i sprawia, że inni czują się kochani. Nieszczere zaś pochwały tworzą sztuczną atmosferę i nie pomagają zbudować wzajemnego zaufania.

Kobieta czarująca i oczarowywana oraz czuła

Kobieta zazwyczaj potrzebuje się czuć oczarowywaną. Kobieta też ma moc zaczarowywania innych. Korzystając z metafory bajkowej, mamy jednak jako kobiety słabość do wchodzenia w role wycofanych Kopciuszków lub Złych Macoch, Czarownic. Zapominamy często, że warto być Dobrą Wróżką dla siebie i bliźnich. Nie tracić czasu na zbędne rzeczy lub zamienianie innych w kamień (spojrzeniem, oziębłością, a nawet agresją), ale z czułością i serdecznością wchodzić w relacje z innymi. Czasem doświadczenie bycia zranioną przez czarne kobiece (ale też męskie) charaktery sprawia, że boimy się być dobre. Mylimy dobroć z naiwnością. Spróbujmy przyjrzeć się sobie, czy umiemy zaczarowywać innych w dobro. Każda kobieta może obudzić w sobie Dobrą Matkę Chrzestną jak z bajki o Kopciuszku i z niczego zrobić małe cuda, kogoś uszczęśliwić. Czuła i czarująca kobieta nigdy nie będzie samotna.
O kobiecie delikatnej i dzielnej, empatycznej i eleganckiej, inspirującej i inteligentnej - za dwa tygodnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

2025-05-07 14:05

[ TEMATY ]

konklawe

Kaplica Sykstyńska

dym

Redakcja/Vatican News

Transmisja Konklawe

Transmisja Konklawe

Już dziś wieczorem odbędzie się pierwsze głosowanie kardynałów elektorów podczas rozpoczynającego się o 16.30 konklawe. Pierwszy dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej - biały oznaczający wybór nowego biskupa Rzymu, lub czarny wskazujący, że wybór nie został jeszcze dokonany - spodziewany jest najwcześniej około godziny 19.00.

CZWARTKOWA TRANSMISJA: W oczekiwaniu na wybór Papieża. Transmisja na żywo z Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: to wielki zaszczyt dla kraju, że mamy pierwszego amerykańskiego papieża

2025-05-08 19:53

[ TEMATY ]

Donald Trump

Papież Leon XIV

PAP/EPA/BONNIE CASH / POOL

To wielki zaszczyt dla naszego kraju, że mamy pierwszego amerykańskiego papieża - powiedział w czwartek prezydent USA Donald Trump, gratulując kardynałowi Robertowi Francisowi Prevostowi wyboru na głowę Kościoła katolickiego. Dodał, że nie może doczekać się spotkania z nowym papieżem.

"Gratulacje dla kardynała Roberta Francisa Prevosta, który właśnie został mianowany papieżem. To wielki zaszczyt zdać sobie sprawę z tego, że jest on pierwszym amerykańskim papieżem. Jakie to ekscytujące i jaki wielki zaszczyt dla naszego kraju. Nie mogę doczekać się spotkania z papieżem Leonem XIV. To będzie bardzo znaczący moment!" - napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social. (PAP)
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV - wybranek Ducha św. na nasze czasy

2025-05-09 12:07

[ TEMATY ]

Leon XIII

Prof. Grzegorz Górski

nowy papież

Papież Leon XIV

Vatican Media

Program każdego papieża, zawiera się w decydującej mierze w przybranym przez Niego imieniu. Tam trzeba szukać zarówno owego powiewu Ducha św., który kierował sercami i umysłami głosujących, jak również wskazań co do tego, co określa nadchodzący pontyfikat.

Nie ma żadnych wątpliwości, że kard. Prevost odwołuje się do ostatniego, wielkiego papieża o tym imieniu - Leona XIII. Był on sternikiem Kościoła przez 25 lat w okresie, w którym skala wyzwań dla katolików była być może nawet większa niż obecnie. Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech poczyta jakie tajfuny uderzały w Kościół w owym okresie w każdym miejscu na świecie. Ot choćby, jaką sytuację miał Kościół we Włoszech, które poddane były ówcześnie histerycznej masońskiej obsesji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję