O problemach z odtwarzaniem plików AVI i o tym, jak poradzić sobie z brakującymi kodekami, już pisałem, ale pojawiają się pytania, jak można znaleźć ten, którego akurat brakuje. Kodeki można zainstalować samemu, ale trzeba wiedzieć jakie - i tu przychodzi z pomocą darmowy program AVIcodec. Sprawdza on, jakich kodeków użyto do utworzenia pliku filmowego, a następnie pomaga pobrać je z Internetu i zainstalować. Program udostępniony jest na stronach: vista.pl/download/1668_avicodec_1_2_113.html lub www.dobreprogramy.pl/Rozszerzenia-multimedialne-i-kodeki, Kategoria, Windows, 31.html. Po uruchomieniu AVIcodeca i kliknięciu na zakładkę „Kodeki i filtry” program sam wczyta listę wszystkich kodeków i filtrów, które są zainstalowane w naszym komputerze. Aby jednak rozwiązać problem brakującego kodeka, najpierw należy wczytać jakiś plik z filmem, klikając na przycisk „Otwórz”, a następnie wybrać go z dysku bądź innego nośnika danych. Po wczytaniu filmu w programie ukaże się on w środkowej części okna pod sekcją „nazwa pliku”, wskazując ścieżkę dostępu do niego na dysku. Pod polem „V. nazwa kodeka” widnieje kodek, który odtwarza ten film lub ewentualnie może odtworzyć, jeżeli go nie ma w komputerze, natomiast pod polem „A. 1 nazwa kodeka” widnieje nazwa kodeka, który odtwarza ścieżkę dźwiękową tego filmu. Na dole okna widnieje wiele informacji na temat pliku filmowego, poczynając od ilości zajmowanego miejsca na dysku, po procentową skalę jakości filmu. Jednak najważniejsze informacje znajdują się w polu „Video” - gdzie jest informacja o kodeku wideo, oraz w polu „Audio” - gdzie jest informacja o nazwie kodeka dźwięku. Gdy przy którymś z nich znajdzie się informacja, że nie jest on obsługiwany, to należy kliknąć znajdujący się obok przycisk „WWW”, aby otworzyć stronę internetową, z której można pobrać brakujące kodeki. Program można łatwo skonfigurować pod indywidualne wymagania, klikając na „Opcje” i zaznaczając lub usuwając zaznaczenie w istniejących polach.
Z okazji przypadającej w tym roku 40. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki w czasie nabożeństw majowych w Kościele katolickim w Polsce czytane będą rozważania poświęcone życiu i działalności zamordowanego kapłana.
W maju w Kościele katolickim w Polsce odprawiane są nabożeństwa majowe, podczas których śpiewa się Litanię do Najświętszej Maryi Panny.
Mijały niespokojne lata. Nadszedł
rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego
na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie
stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła
się trzykrotnie Matka Boża ze znanego
mu grąblińskiego wizerunku.
MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ
<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł
rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego
na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie
stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający
go osobiście literat Julian Wieniawski
tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej
zacności i dziwnej u chłopów słodyczy.
Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne
przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę
generacji dziedziców i rodowody niemal
wszystkich chłopskich rodzin we wsi.
Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy
stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie
– siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość
bliźniego”.
Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.
Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.